Jako, że nie mam zamiaru w najbliższym czasie zmieniać przyczepki (tak naprawde to się dopiero rozkręcam w tej dziedzinie) postanowiłem dostosować moją enke do swojej rodzinki (2+2) montując drugie małe spanie. Swego czasu wpadłem na pomysł wykorzystania do tego celu leżanki kierowcy ciągnika siodłowego, ale cena leżanek na Allegro była strasznie zaporowa 600-1000zł, postanowiłem poszukać lokalnie. Traf chciał, że akurat u ojca w firmie uchowała się dolna leżanka od Renault Major (dla znawców Majorka), gdy ją odebrałam byłem troszke załamany jej stanem (leżała w jakimś cemencie przez pare lat) lecz po przymiarkach w przyczepce - idealna. Początkowo myślałem o wykożystaniu górnego łóżka np z Volvo FH12, Man TGA (akutat tymi autami najwięcej jeżdziłem), w odróżnieniu od prostych górnych łóżek tych aut moja leżanka ma wycięcia na fotele i akurat one idealnie pasują do szafki i drzwi - dodam, że sama leżanka jest idealnie dopasowana do szerokości przyczepy. Po dwukrotnym praniu w wannie łóżeczko nabrało wyglądu i ubyło z niego jakieś 15 latek, sprawdziłem też wytrzymałość - 130kg spokojnie. Z racji tego, że łóżko idealnie wchodzi między niewiadowskie wzmocnienia (te wlaminowane deski), zastosowałem takie zamocowanie jak w drewnianym łóżku i mogę je teraz spokojnie zdejmować na czas transportu itp. Przepraszam za jakość zdjęć lecz jestem skazany na telefon.

Fotki i tekst podesłał Fanklubowicz BIGL

Materiał jaki wykorzystałem do wykonania tego łóżeczka to drzewo - sosna - zakupione w tartaku. Po ściągnięciu wstępnych wymiarów z łóżka w przyczepie, okazało się, że na wykonanie łóżeczka potrzebuje: kantówkę 40/40mm 1 szt o dł 1000 mm, która jest przykręcona przy drzwiach do skrzyni z łóżka trzema śrubami M6 na wylot i 1 szt o dł. 610 mm, która jest przykręcona do szafki kuchennej 2 śrubami M6 na wylot. Wymiary boków ze szczebelkami mają wymiar 650 mm na 600 mm z tym, że furtka jest mniejsza - 590 mm na 600 mm wszystko wykonane z kantówek 30/30 mm z racji, że musiałem jeszcze zmieścic szkobelki do zamykania, oraz zawiasy. Obliczyłem to w taki sposób, aby w każdym płotku weszło po 6 tralek. Furteczka otwiera sie na zewnatrz, z oczywistych powodów. Dzięki takiemu rozwiazaniu nie muszę się obawiać, że córeczka może spaść w czasie snu, i jest to doskonałe miejsce do przechowywania zabawek dziecka.

Fotki i tekst podesłał Serek

Dobrze jest jak materiał ma 1,20 m szer. wtedy (przy materacach szer. 50cm i gr. 10cm) nie potrzeba obcinać tylko kupuje się odpowiednią długość (dł. 4 dużych + 4 mniejszych + boki) i dobrze jest jak jest miękki i elastyczny, bo się dobrze szyje i układa. Pokrowiec powinien być taki jak gąbka lub minimalnie mniejszy, wtedy się ładnie naciągnie. Zamek (o dł. dłuższego boku lub 2 mniejsze rozsuwające się na boki) przyszywamy prawą stroną do prawej strony materiału.

• Najpierw zszywamy wszystkie boki,
• Składamy rogi szew do szewka,
• Zszywamy czubek,
• Tak samo zszywamy czubek z zamkiem, pamiętając aby suwak był w środku,
• Żeby się pokrowiec nie kręcił, można przyszyć grubą nicią na wylot 2 guziki,
• Obszywamy jakiś stary guzik naszym kawałkiem materiału,
• Tak wygląda po przyszyciu.

Fotki i tekst podesłał Fanklubowicz Kotek