Gdy kupowałem swoją przyczepkę wiedziałem że jest do remontu, stan jak widać na zdjęciach. Środek był cały bez tapicerki, gąbki bez pokrowców, ogółem bałagan.Na zewnątrz popękana tylna szyba, trochę pajączków,popękane rączki,uszkodzony zamek drzwi i schowka. Więc czeka mnie remont całego środka i na zewnątrz.Co się spodziewać jaka cena taki towar.

Na sam początek remontu zakupiłem i zamontowałem nowa oś, przyczepka stała pochyło w jedną stronę i była strasznie niska na zawieszeniu. Żeby remont można było prowadzić szczególnie wieczorem zbudowałem na działce namiot. Dzięki temu namiotowi remont trwa wieczorami i w pochmurne dni. Najpierw zdemontowałem wszystkie meble, poszło bardzo ładnie wszystkie śrubki odkręciły się. Zabrałem się za demontaż szyb. Demontaż szyb bocznych poszedł bardzo dobrze, szyba tylna i przednia zdemontowały się też bardzo dobrze, na tylną szybę nie musiałem uważać bo i tak była popękana. O dziwo też wszystkie śrubki się odkręciły. Potem wyczyściłem cały środek przyczepki z resztek tapicerki i gąbki, użyłem tarczy listkowej do szlifowania.

Po wyczyszczeniu całego środka, przygotowałem przyczepę do transportu do malowania, więc zrobiłem na nią plandekę. Przyczepkę miałem najpierw malować sam, ale trzeba mieć do tego jakieś warunki, zaprowadziłem ją do lakiernika. Malowanie wyszło według mnie bardzo dobrze, była taka biała. Najpierw zamontowałem ramki do okien, przykleiłem je na żywicę i ścisnąłem zaciskami ślusarskimi. Zamontowałem listwy, śrubki wkręciłem w te same miejsca, uszczelniłem silikonem a później od środka żywicą. Gdy ramki dobrze zastygły zamontowałem uszczelki do okien, a później listew wraz z szyba na przód i tył.

Zacząłem całą przyczepę wyklejać styropianem od środka. Użyłem styropianu o grubości 1 cm i kleiłem go na klej polimerowy. Klej polimerowy bardzo dobrze trzyma tylko trzeba go trochę przycisnąć i przytrzymać. Gdy okleiłem wszystkie boki styropianem wyciąłem z wykładziny boczki i też je przykleiłem na klej polimerowy. W tym przypadku klej trzymał od razu. Na sufit postanowiłem dać panele białe plastykowe. Panele przykręciłem na wkręty do listew drewnianych. Dwie listwy przykręciłem w sześciu miejscach na śrubki na stałe. Wszystkie listwy przykleiłem na żywicę, a pomiędzy listwy dałem styropian. Odkręciłem płytę z podłogi i pomalowałem cały laminat farbą chlorokauczukowa. Ze płyta na podłodze była w bardzo dobrym stanie to przykręciłem ją z powrotem. Meble zamontowałem wszystkie te same, są w niezłym stanie. Na podłogę najpierw dałem filc i na to gumoleom.

Moja Niewiadówka wygląda tak jak na zdjęciach. Oświetlenie w starym stylu, dołożyłem obrysówki na boku, światła postojowe z przodu, z tyłu dodatkowy stop. W większości świateł zamontowałem żarówki diodowe. Środek też po staremu, stwierdziłem że na 4 osoby stary układ wnętrz jest wygodniejszy.