Przyczepa kupiona w ładnym stanie. Typową wadą była odchodząca tapicerka z sufitu. Na ścianach trzymała się dobrze, jednak podczas transportu przyczepy - ponad 500km - ściany zaczęły się sypać. Postanowiłem zrobić remont. Tak przyczepa wyglądała w dniu zakupu.

Przed rozpoczęciem prac wewnątrz wymieniłem tylne lampy.

Na pierwszy ogień poszły meble. Demontaż niby sprawa prosta jednak prace skomplikowały wkręty na płaski śrubokręt dodatkowo wbijane młotkiem w fabryce. Odkręcić po prostu męka. 2 wkręty wymagały rozwiercania i wycinania. Meble śmiało można wynieść przez drzwi, jednak dużą szafę i kuchenną musiałem wyciągać oknem. Jeśli chodzi o dużą szafe trzeba przesunąć ją do szyber-dachu i tylko taki sposób da się ją położyć. Po wyniesieniu mebli zdarłem starą tapicerkę, resztki gąbki zdrapałem zdzierakiem do farb i zmyłem Nitro. Najgorszy był sufit, cały w silikonie, którym to podklejał tapicerkę poprzedni właściciel.

Po zdjęciu tapicerki okazało się, że wkręty trzymające listwy ozdobne zardzewiały co doprowadziło do małych pęknięć laminatu. Miejsca te przeszlifowałem po czym zalaminowałem żywicą i matami z włókna szklanego. Wzmocniłem też przedni pas dachu i okolice szyber-dachu ze względu na występujące w tych miejscach "pajączki". Wyciąłem też pozioma belkę przy tylnym oknie oraz zalaminowałem pionowa listewkę dzięki czemu uzyskałem znaczną poprawę sztywności boku przyczepy.

Zalaminowałem listewkę na suficie do zamocowania sufitu. Przykleiłem styropian na dach. Potem okleiłem ściany najtańszą wykładzina dywanową. Trochę problemu było z zamontowaniem sufitu ale w 2 osoby poszło dość sprawnie. Mebli nie remontowałem, jedynie okleiłem nowe obrzeża pasujące kolorem do sufitu. Wymieniłem tez białą płytę przy małym oknie kuchennym na taka sama jak sufit.

Remont dobiega końca. Brak jeszcze firanek, zasłonek, poduszek, wstawionej lodówki i kilku innych... Zmodernizowałem instalację elektryczną. Bezpiecznik jest teraz w szafce a nie w łóżku, mam gniazdo zewnętrzne pod przyczepą, gniazdo do zasilania grzejnika w szafie. Zrobiłem ze sklejki osłony na nadkola - będzie można coś na nich postawić.