Moja "Route 66", czyli remont N126N
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3859
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Trzeba było "dobyć" urlopu, żeby coś porobić przy przyczepie. To, co nie było zrobione w zeszłym roku podczas remontu, teraz nabiera kształtu, tzn. szafka kuchenna "wybebeszona", woda "wyrzucona" do przedniego kufra i założone nowe węże doprowadzająco - odprowadzające. Kuchenka wyjęta, sprawdzona pod kątem szczelności (nigdy wcześniej nie używana) - dostała nowy wąż i założona na powrót. Lodówka wyjęta i po niezbędnej kosmetyce zostanie założona z powrotem. Pozostał czas na nieszczęsną - bo ciągle odkładaną - instalację gazową. I tu mam jedno pytanie: czy ktoś odkręcał króciec wychodzący z podłogi w szafce? Czy ktoś wie, jaki tam jest gwint tzn. prawy (normalny), czy lewy? Jakoś przy użyciu średniej siły nie mogę go ruszyć, a chcę w to miejsce wkręcić przewód miedziany. Ktoś wie, jaki tam jest gwint? Żebym nie zerwał, kręcąc w niewłaściwą stronę...
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- kooba
- Administrator
- Posty: 5897
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Mnie się nie udało odkręcić tego króćca. Żeby zdemontować tę rurkę musiałem ją uciąć pod przyczepą. Co do kierunku gwintu sprawa jest prosta. Jeżeli nakrętka ma nacięcia to lewy, a jak nie ma to prawy.
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Jeszcze tam nie zaglądałem ale czasami trzeba mocno rozgrzać takie skrętki bo są składane na pastę lub dawny hermetyk lub farbę itd...
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3859
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Witajcie, czy ktoś może ma jakiś stary, lub niesprawny zawór trumy do odsprzedania? Potrzebuję takie "cóś" jak na zdjęciu. Mam potrójny zawór,ale właśnie bez jednego pokrętła.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3859
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Wczoraj wróciliśmy z Grudziądza, a dziś już coś dalej dłubię przy moim "wiecznym remoncie". Zresztą cały czas coś tam robię, ale o tym potem.
Dziś dalej o piecyku ogrzewania, z którego już moja żona się śmieje, że wyczyściłem, ocynkowałem, poskładałem i... jeszcze nie założyłem do przyczepy.
Dziś odkręciłem stare okienka wizyjne, bo podczas testów po kilkudziesięciu minutach grzania, wydawało mi się, że leci spod uszczelek lekki dymek spalin.
Zatem kupiłem nowe okienka, odkręciłem stare (nasadka 5,5mm - Dworek dzięki za pożyczkę
) i... okazało się, że uszczelki rozpadły się w rękach.
Wkręciłem nowe i teraz wszystko gra.
Piszę to trochę ku przestrodze, bo chyba niewielu z nas, kupując używane piecyki, wymienia te okienka. Poniżej zdjęcia:
Dziś dalej o piecyku ogrzewania, z którego już moja żona się śmieje, że wyczyściłem, ocynkowałem, poskładałem i... jeszcze nie założyłem do przyczepy.
Dziś odkręciłem stare okienka wizyjne, bo podczas testów po kilkudziesięciu minutach grzania, wydawało mi się, że leci spod uszczelek lekki dymek spalin.
Zatem kupiłem nowe okienka, odkręciłem stare (nasadka 5,5mm - Dworek dzięki za pożyczkę

Wkręciłem nowe i teraz wszystko gra.
Piszę to trochę ku przestrodze, bo chyba niewielu z nas, kupując używane piecyki, wymienia te okienka. Poniżej zdjęcia:
- Załączniki
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
No kolego instaluj wreszcie ten piec bo na jubileuszu to już w nocy będzie ciągnąć po walonkach 

To napisałem ja, dworek 

- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3859
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Tak, jak mówisz, trzeba się brać w końcu. 

Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2620
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
TomekN126N pisze:Tak, jak mówisz, trzeba się brać w końcu.
Ja też w końcu muszę wziąć się za temat grzania, i zadzwonić do Opalenicy podpytać co jest aktualnie na stanie

Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
TomekN126N pisze:czy ktoś odkręcał króciec wychodzący z podłogi w szafce? Czy ktoś wie, jaki tam jest gwint tzn. prawy (normalny), czy lewy?
Ja z innej beczki - króciec udało mi się odkręcić (z tego, co pamiętam ma normalny gwint), ale jest pęknięty - rurka wychodząca z podłogi ma gwint stożkowy i ktoś musiał go za mocno dokręcić. Macie może pomysł skąd wziąć taki króciec? Przeglądałem na szybko w internecie oferty firm gazowych i nie znalazłem takiego

Pozdrawiam!
Marcin
Marcin
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2620
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Marcin4x4 pisze:TomekN126N pisze:czy ktoś odkręcał króciec wychodzący z podłogi w szafce? Czy ktoś wie, jaki tam jest gwint tzn. prawy (normalny), czy lewy?
Ja z innej beczki - króciec udało mi się odkręcić (z tego, co pamiętam ma normalny gwint), ale jest pęknięty - rurka wychodząca z podłogi ma gwint stożkowy i ktoś musiał go za mocno dokręcić. Macie może pomysł skąd wziąć taki króciec? Przeglądałem na szybko w internecie oferty firm gazowych i nie znalazłem takiego
Oblukam czy ja nie mam u siebie po remoncie, obawiam się że wyrzuciłem ale sprawdzę. Jakbym jutro się nie odezwał to się przypomnij bo znaczy że zapomniałem.
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Marcin4x4 pisze:TomekN126N pisze:czy ktoś odkręcał króciec wychodzący z podłogi w szafce? Czy ktoś wie, jaki tam jest gwint tzn. prawy (normalny), czy lewy?
Ja z innej beczki - króciec udało mi się odkręcić (z tego, co pamiętam ma normalny gwint), ale jest pęknięty - rurka wychodząca z podłogi ma gwint stożkowy i ktoś musiał go za mocno dokręcić. Macie może pomysł skąd wziąć taki króciec? Przeglądałem na szybko w internecie oferty firm gazowych i nie znalazłem takiego
Może zmienić na prostsza instalacje Faro.
Takie rozwiązanie to same zalety.
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
W sumie to nie planuję innych odbiorników poza kuchenką, poza tym chcę zostawić jak najwięcej z oryginalnego wyposażenia - jak nie uda mi się takiego króćca znaleźć to będę myślał o innym rozwiązaniu.
Pozdrawiam!
Marcin
Marcin
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2620
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Szukałem u siebie, niestety chyba wywaliłem 

- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3859
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
: Marcin4x4 » śr, 14 wrz 2016, 22:25
(...) jak nie uda mi się takiego króćca znaleźć to będę myślał o innym rozwiązaniu.
Jeśli wykręcę swój bez szkód, to dam Ci znać. Tymczasem popatrz tu, może znajdziesz taki http://igaz.pl/index.php?k27,ksztaltki-instalacyjne
A "dla potomnych" informacja z dziś, że po zamontowaniu i próbach ogniowo/uszczelniających, piecyk chodzi, jak ta lala.
Podczas remontu carverek został poddany:
- rozebraniu do ostatniej śrubki
- czyszczeniu palnika i reszty
- śrubki, obudowa i inne małe rzeczy zostały poddane niklowaniu, a podstawa i osłony palnika oraz kapilary, poszły do ocynku
- wymienione zostały okienka wizyjne i zakupiony nowy oring wylotu rury spalin
- podstawa pieca dostała nową uszczelkę korkową
- do wylotu rury spalin dotoczony został pierścień doszczelniający pod wymiar oringu
- w szafce dorobione zostały półki z otworami na rurę spalin
- dolna półka dostała zawiasy, aby był dostęp do schowka za piecem
- szczelina między korpusem palnika, a podstawą pieca została uszczelniona sznurem do kominków
To chyba tyle. Zostało założyć wielozawór w szafce(piec, lodówka, kuchenka). Piecyk grzeje, aż miło, kapilara fajnie reguluje duży palnik. choć był mały problem, bo po zamontowaniu pieca w podłodze, lekko rozszczelnił się przewód gazowy pod palnikiem i było czuć trochę gaz. Rozszczelnienie wykrył tester w sprayu i już jest dociągnięte kluczem i jest ok.
Zadowolenie bezcenne

Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- ruciak76
- Fanklubowicz
- Posty: 1703
- Rejestracja: niedziela, 1 cze 2008, 09:08
- Lokalizacja: EZG / Bratoszewice, gm. Stryków, woj. łódzkie
Re: Moja "Route 66", czyli remont N126N
Tomku, mam pytanko,
z jakich rur robiłeś hamak? I jak uważasz, z jaką wagą użytkownika poradzą sobie te rury ? Chodzi mi o same rury gdyż mocowanie u mnie planuję troszkę wzmocnione.
z jakich rur robiłeś hamak? I jak uważasz, z jaką wagą użytkownika poradzą sobie te rury ? Chodzi mi o same rury gdyż mocowanie u mnie planuję troszkę wzmocnione.
Skoda Octavia 3FL 1.6TDI 115KM 250Nm
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2025 - 24 nocki 2184 km
2024 - 28 nocek, 2932 km
2008-2023 - 294 nocki, 33592 km
Skoda Fabia 2, 1.4 MPI 86KM 132Nm
Kiedyś N132T, teraz N126e i N126N
Wątek remontowy N126e
Wątek remontowy N126N
2025 - 24 nocki 2184 km
2024 - 28 nocek, 2932 km
2008-2023 - 294 nocki, 33592 km
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 11 gości