karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
A może połączyć jedno z drugim jak to zrobił znajomy z Piastowa. Miał kampera i dokupił enkę. Teraz kamperem rozwozi towar a w przyczepie mieszka na wyjazdach. Po roku takiego jeżdżenia zwrócił mu się zakup i dodatkowe koszty utrzymania, bo przestał mieszkać po hotelach i płacić za strzeżone i ubezpieczone parkingi, ma więcej czasu dla siebie i firmy.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN
-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczku może odpowiem za Konrada - ponieważ 20 letni kamper tak jak i 20 letnia osobówka ma za sobą już nie jedno. Wszystko (jeżeli nie bylo już wcześniej remontu) jest dość mocno wysiedziane i podniszczone, a podłoga, progi i cała reszta ( w tym silnik) domaga się ciągłych usprawnień.
Z zewnątrz - zero opływowych kształtów, jak byś jechał w blaszanym pudle.
Mimo to kampery bardzo mi się podobają i gdyby było mnie stać na zakup owego szybko stałbym się właścicielem
Z zewnątrz - zero opływowych kształtów, jak byś jechał w blaszanym pudle.
Mimo to kampery bardzo mi się podobają i gdyby było mnie stać na zakup owego szybko stałbym się właścicielem

C5 

Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
gimof pisze:Paczku może odpowiem za Konrada - ponieważ 20 letni kamper tak jak i 20 letnia osobówka ma za sobą już nie jedno. Wszystko (jeżeli nie bylo już wcześniej remontu) jest dość mocno wysiedziane i podniszczone, a podłoga, progi i cała reszta ( w tym silnik) domaga się ciągłych usprawnień.
Z zewnątrz - zero opływowych kształtów, jak byś jechał w blaszanym pudle.
Mimo to kampery bardzo mi się podobają i gdyby było mnie stać na zakup owego szybko stałbym się właścicielem
Latka to jedno a przebieg to drugie - zresztą te przyczepki , które ostatnio nabyli nasi koledzy też sobie liczą co najmniej po 10 latek.
Opływowy kształt ? A przyczepa ma opływowy kształt ?
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
- dużo taniej na autostradzie 
kamper liczony jest jak osobowe ?
Nie - ale holownik + czepka liczone są jak TIR
- w zasadzie nie wymaga usprawnień - ma wszystko co potrzeba
a czego nie ma cepka ? bo to zależy już od konkretnego egz. są cepki gdzie masz akumulator, ciepłą wodę, ogrzewanie gazowe itp
A ciepła wode z chłodnicy masz ?
prestiż
oj tu to bym polemizował, czy prestiż zapewnia 20letni kamper ?
zresztą akurat dla nas nie jest to chyba sprzet do lansowania
Pogadaj z właścicielami starszym Marcedesów czy zamienia się na 5-cio letniego Fiata Pande?

kamper liczony jest jak osobowe ?
Nie - ale holownik + czepka liczone są jak TIR
- w zasadzie nie wymaga usprawnień - ma wszystko co potrzeba
a czego nie ma cepka ? bo to zależy już od konkretnego egz. są cepki gdzie masz akumulator, ciepłą wodę, ogrzewanie gazowe itp
A ciepła wode z chłodnicy masz ?
prestiż
oj tu to bym polemizował, czy prestiż zapewnia 20letni kamper ?
zresztą akurat dla nas nie jest to chyba sprzet do lansowania

Pogadaj z właścicielami starszym Marcedesów czy zamienia się na 5-cio letniego Fiata Pande?
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczek pisze:Czemu, wiec drogi Konradzie - z Twoich usta ( a właściwie Twojej klawiatury) 20-sto letni Kamper brzmi jak by to był eksponat muzealny ?
bo miałem 20 paro letnie auto z pod znaku gwiazdy, był to dostawczy MB 207 i osobowy w123
żaden nie miał problemów z silnikiem, skrzynią, napędem, nie psuł się układ kierowniczy
ale np raz zgubiłem tłumik na skrzyżowaniu (przegnił), raz pękł wężyk od układu hamulcowego (sparciał ze starości)
pech chciał, że akurat jak zapaliło się czerwone światło na jednym z głównych skrzyżowań w krk
(co by było gdyby stało się to na alpejskich serpentynach ?)
Niestety starość to nie tylko przebieg, ale też wiek, czas niestety powoduje starzenie el gumowych, korozję itd
Druga sprawa to komfort, poziom komfortu w tak starym aucie odpowiada trabiemu, a nie astrze (nawet gdy ma 300kkm)
pamiętaj też że konstrukcja budy to sandwicz, którego unikasz

tu też wiek robi swoje ...
w cepce jak pęknie hamulec, to wyhamujesz holownikiem, jest tam też małe el które łatwiej (taniej) serwisować (tych które wpływają na bezpieczeństwo)
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczek pisze:- dużo taniej na autostradzie
kamper liczony jest jak osobowe ?
Nie - ale holownik + czepka liczone są jak TIR
liczy się liczba osi, cepka+osobowe to IIkaegoria, TIR 5osi, to IV
- w zasadzie nie wymaga usprawnień - ma wszystko co potrzeba
a czego nie ma cepka ? bo to zależy już od konkretnego egz. są cepki gdzie masz akumulator, ciepłą wodę, ogrzewanie gazowe itp
A ciepła wode z chłodnicy masz ?
po co ?
mając trume z nadmuchem, masz ciepło w budce w kilka chwil ?
Pogadaj z właścicielami starszym Marcedesów czy zamienia się na 5-cio letniego Fiata Pande?
ja zmieniłem gwiazdkę na astrę ... i nie żałuję

była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
konrad pisze:Paczek pisze:Czemu, wiec drogi Konradzie - z Twoich usta ( a właściwie Twojej klawiatury) 20-sto letni Kamper brzmi jak by to był eksponat muzealny ?
bo miałem 20 paro letnie auto z pod znaku gwiazdy, był to dostawczy MB 207 i osobowy w123
żaden nie miał problemów z silnikiem, skrzynią, napędem, nie psuł się układ kierowniczy
ale np raz zgubiłem tłumik na skrzyżowaniu (przegnił), raz pękł wężyk od układu hamulcowego (sparciał ze starości)
pech chciał, że akurat jak zapaliło się czerwone światło na jednym z głównych skrzyżowań w krk
(co by było gdyby stało się to na alpejskich serpentynach ?)
Niestety starość to nie tylko przebieg, ale też wiek, czas niestety powoduje starzenie el gumowych, korozję itd
Druga sprawa to komfort, poziom komfortu w tak starym aucie odpowiada trabiemu, a nie astrze (nawet gdy ma 300kkm)
pamiętaj też że konstrukcja budy to sandwicz, którego unikasz
tu też wiek robi swoje ...
w cepce jak pęknie hamulec, to wyhamujesz holownikiem, jest tam też małe el które łatwiej (taniej) serwisować (tych które wpływają na bezpieczeństwo)
Jaki był przebieg tego Mercedesa ?
Czy robił po 5.000 rocznie?
Więc chyba nie ma co porównywać z Kamperem .
Jazda z przyczepką czy jazda solo ? Ja zdecydowanie wole solo
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
konrad pisze:Paczek pisze:- dużo taniej na autostradzie
kamper liczony jest jak osobowe ?
Nie - ale holownik + czepka liczone są jak TIR
liczy się liczba osi, cepka+osobowe to IIkaegoria, TIR 5osi, to IV
Czyli Kamper jednak taniej- w zasadzie nie wymaga usprawnień - ma wszystko co potrzeba
a czego nie ma cepka ? bo to zależy już od konkretnego egz. są cepki gdzie masz akumulator, ciepłą wodę, ogrzewanie gazowe itp
A ciepła wode z chłodnicy masz ?
po co ?
mając trume z nadmuchem, masz ciepło w budce w kilka chwil ?
A Kamper nie ma Trumy ?Pogadaj z właścicielami starszym Marcedesów czy zamienia się na 5-cio letniego Fiata Pande?
ja zmieniłem gwiazdkę na astrę ... i nie żałuję
Kwestia gustu
-
- Fanklubowicz
- Posty: 483
- Rejestracja: piątek, 11 wrz 2009, 20:29
- Lokalizacja: Promnice / Poznań
- Kontaktowanie:
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczek pisze:konrad pisze:Paczek pisze:- dużo taniej na autostradzie
kamper liczony jest jak osobowe ?
Nie - ale holownik + czepka liczone są jak TIR
liczy się liczba osi, cepka+osobowe to IIkaegoria, TIR 5osi, to IV
Czyli Kamper jednak taniej- w zasadzie nie wymaga usprawnień - ma wszystko co potrzeba
a czego nie ma cepka ? bo to zależy już od konkretnego egz. są cepki gdzie masz akumulator, ciepłą wodę, ogrzewanie gazowe itp
A ciepła wode z chłodnicy masz ?
po co ?
mając trume z nadmuchem, masz ciepło w budce w kilka chwil ?
A Kamper nie ma Trumy ?Pogadaj z właścicielami starszym Marcedesów czy zamienia się na 5-cio letniego Fiata Pande?
ja zmieniłem gwiazdkę na astrę ... i nie żałuję
Kwestia gustu
Dobre podsumowanie całej dyskusji !!!

C5 

Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Pączek się uparł i nie docierają do niego już żadne argumenty
. Kiedyś miełem takiego busa Mercedesa i jak zatankowałem do pełna to zgubiłem zbiornik paliwa
- był tak głośny że nawet nie słyszałem jak odpadł
- oczywiście przejechałem na paliwie z przewodów jakieś 300m i finito. Zadzwoniłem po kolegę aby przyjechał mnie holować, jak zaczepiłem linkę aby go zabrać ze środka drogi to się okazało że skrzynia biegów się zblokowała
,a jak już odłączyłem most to u kolegi zrobił się kapeć z przodu i musieliśmy szukać wulkanizacji. Masakra. Tak to właśnie jest ze starymi gratami... Co do starszych Mercedesów to w większości są to mity i takie tam gadanie, co z tego że silnik jeszcze zrobi 300tys km jak wszystko inne jest do wymiany, a akurat silnik wymienić by było najtaniej. Swoją gwiazdkę wspominam bardzo dobrze, ale też cieszę się że już jej nie mam 





Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
BIGL pisze:Pączek się uparł i nie docierają do niego już żadne argumenty. Kiedyś miełem takiego busa Mercedesa i jak zatankowałem do pełna to zgubiłem zbiornik paliwa
- był tak głośny że nawet nie słyszałem jak odpadł
- oczywiście przejechałem na paliwie z przewodów jakieś 300m i finito. Zadzwoniłem po kolegę aby przyjechał mnie holować, jak zaczepiłem linkę aby go zabrać ze środka drogi to się okazało że skrzynia biegów się zblokowała
,a jak już odłączyłem most to u kolegi zrobił się kapeć z przodu i musieliśmy szukać wulkanizacji. Masakra. Tak to właśnie jest ze starymi gratami... Co do starszych Mercedesów to w większości są to mity i takie tam gadanie, co z tego że silnik jeszcze zrobi 300tys km jak wszystko inne jest do wymiany, a akurat silnik wymienić by było najtaniej. Swoją gwiazdkę wspominam bardzo dobrze, ale też cieszę się że już jej nie mam
Raduś - sugerujesz że jestem upariuszek - a czy to nie Wy - zwolennicy ciągania wagonów - nie jesteście fanatykami swoich poglądów ?
Poczytaj uważnie cała rozprawkę i wyciągnij neutralne wnioski
Ps. co by to była za dyskusja gdyby wszyscy mieli jednakowe poglądy - Komunizm ?

Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczek pisze:Jaki był przebieg tego Mercedesa ?
Czy robił po 5.000 rocznie?
Więc chyba nie ma co porównywać z Kamperem .
Michale, ale nie tylko przebieg się liczy, pewnie że tamten jeden i drugi mógł mieć i milion km,
ale co to ma do parciejącej gumy ? - przewód hamulcowy, ona nie pękła z przebiegu, a starości
owszem kamper może mieć i 100kkm, będzie to prawie nówka (jeśli chodzi o mechanikę), ale wszystkie el gumowe będą już leciwe i będą potencjalnym źródłem awarii
(zresztą producenci zawsze podają przebieg/wiek, przy wymianie elementów)
druga sprawa to korozja, pewnie że kamper sporadycznie pojedzie w zimie po soli, ale wilgoć zrobi swoje np z instalacją elektryczną ?
czy uważasz że nowe auto z salonu i takie samo nowe trzymane w garażu 20lat, będą tak samo bezawaryjne ?
ja miałem już obawy jadąc do CRO 8letnią astrą (jak się okazało nie bezpodstawne - padł aku

po prostu bałbym się jazdy 20letnim autem gdzieś w "świat", bo w przypadku awarii holowanie i naprawa mogą przewyższyć wartość tego sprzętu

tak jako ciekawostkę, znajomi jeżdżą na wyprawy, nawet 20latenimi autami 4x4, ale np serwis takiego auta to często połowa wartości 6-7kzł (wymienia się wszystkie węże gumowe, bierze spory zapas części ... i trzeba mieć mechanika w załodze

przyczepa jest dużo prostsza, tam nie ma praktycznie co się zepsuć, tak żeby uniemożliwić jazdę ...
bo nawet z choinką doczłapiesz się do jakiegoś parkingu ...
i tak jak pisałem - komfort, uszy puchną przy 80km/h

Jazda z przyczepką czy jazda solo ? Ja zdecydowanie wole solo
wiesz, a ja lubię jechać z cepką, jest to jakaś atrakcja, na co dzień śmigam solo (Ty może masz już właśnie przesyt)
ciągnąc ogon od razu wiem, że jadę na odpoczynek


może trochę prędkość (ale tu stary kamper nie nadgoni)
np w grudniu zapiąłem niewiadkę i pojechałem na tor kajakowy tylko na dzień

zobaczymy jak będzie w tym roku z dużą tonową budką ...
była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Re: karawaningowe potyczki : przyczepa kontra kamper
Paczek pisze:Raduś - sugerujesz że jestem upariuszek - a czy to nie Wy - zwolennicy ciągania wagonów - nie jesteście fanatykami swoich poglądów ?
przecież to forum głównie przyczepowców, to oczekujesz że będą tu wychwalane kampery

tak jak pisałem, ja jestem na tak, ale nie dziś

była N126e, jest Hobby 430T+ Ford Focus C-max 1.8 + Suzuki Vitara 4x4
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 7 gości