Forum Fanklubu Niewiadówek (i nie tylko)

jako nowy członek witam wszystkich

mam taką wizję / koncepcję

planuję kupić n126 i całkowicie ją przebudować - założenie jest następujące :

- cztery wygodne spania - dwie osoby mają po 2 metry , dwie troszkę niższe - zabudowa częściowo składana na dzień
- lodówka
- schowki i szafki w dużej ilości
- jakieś oświetlenie
- stolik wewnątrz zbędny
- żadnej kuchni, łazienki, wc
- będzie bez przedsionka - planuję wyłącznie daszek
- poza oświetleniem żadnych gniazdek

i teraz pytanie - jako znawcy / posiadacze n126 jak to widzicie - jaki układ spania / szafek / schowków

przyczepa ma służyć jako sypialnia / garderoba / składzik - cała reszta życia toczyć się będzie na zewnątrz
przedsionek nie jest planowany , ze względu na mobilność, czas rozkładania/składania - postoje jedno, max dwudniowe

pozdro krzysiek

Witaj Krzysztofie
ja odniosę się tylko do jednego zagadnienia - przedsionek

chris_666 pisze:przyczepa ma służyć jako sypialnia / garderoba / składzik - cała reszta życia toczyć się będzie na zewnątrz
przedsionek nie jest planowany , ze względu na mobilność, czas rozkładania/składania - postoje jedno, max dwudniowe

Więc przewidujesz że pogoda zawsze będzie idealna - żadnych deszczy , wiatrów ... to dobrze ja też jestem optymistą
ale zakładamy że spadnie przelotny intensywny deszcz - wszystko co stało pod daszkiem biegiem do środka i jeszcze 4 osoby muszą się wcisnąć , oczywiście można też przeczekać deszcz w holowniku .....
ale ja jestem zwolennikiem przedsionka - rozstawia się go w 15 minut i zawsze chroni przed wiatrem i deszczem choćby najdrobniejszym - no i sporo powiększa przestrzeń do uprawiania "reszty życia"

największe doświadczenie uzyskujemy na własnej skórze przejeździj jeden sezon tylko z daszkiem i opisz nam swoje spostrzeżenia na forum
pozdrawiam serdecznie
jędrek

jedrek101 pisze:ja odniosę się tylko do jednego zagadnienia - przedsionek

hej

założenie jest takie , że przyczepka ma być zamiast namiotu w czasie podróży - ma być natychmiast gotowa do użycia + dodatkowo jako szafa - zastosowanie na parkingach, stacjach benzynowych , oczywiście na kepmach również

w zasadzie podczas urlopu wyłącznie zwiedzamy i codzienne rozkładanie namioty jest trochę uciążliwe , więc wymyśliłem takie rozwiązanie - przyczepa zamiast namiotu i boxa na dachu - supialnio-szafo-graciarnia , Praktycznie żadnego dłuższego biwakowania

a co do deszczu - przez ostatnich 5-8 urlopów nie spadła ani kropelka - większym problemem jest gorąco i słońce

Jeżeli ma służyć jako sypialnia, to reszta życia ma się odbywać na zewnątrz. Rozkładanie daszku zabiera niewiele mniej czasu niż całego przedsionka, a w razie deszczu czy choćby wiatru, jednak ściany się przydają.

Dla mnie to nic trudnego. Do twoich potrzeb znakomicie nada się takie zagospodarowanie przyczepki jak w moim przypadku. Standard + dostawiane piętrowe łóżko dla jednej osoby nad małym spaniem, w szafie proponuję zrobienie półek (wieszaki są niepraktyczne ) + jakieś detale kosmetyczne ułatwiające codzienne życie (schowki,lampki itp i masz prawie wszystko. Przedsionek jak najbardziej tak, ale tylko na dłuższe postoje -rozkładanie i składanie jest praco/czasochłonne, przy turystyce objazdowej nocując na stacjach lub zwykłych parkingach - brak możliwości rozstawienia, no i nawet po jednodniowym postoju w deszczu nie pakowałbym mokrego namiotu do przyczepy z 4 osobami . Daszek jak najbardziej TAK Jak pisałem kij ma 2 końce i nie wyobrażam sobie dłuższego postoju bez rozkładania przedsionka - ta przyczepa poprostu jest za mała
Teraz jak mam jakiś weekendowy wypadzik nad jeziorko to nawet nie rozkładam przedsionka - po nocy podpinam budkę i jadę do domu.

Zajrzyj tutaj http://abes8.fotosik.pl/albumy/772146.html ja mam taki układ że prawie cała powierzchnia przyczepki to jedno wielkie spanie.

Witaj

chris_666 pisze:i teraz pytanie - jako znawcy / posiadacze n126 jak to widzicie - jaki układ spania / szafek / schowków

problem będziesz miał z tymi dwoma osobami 2m, niewiadka ma szerokość 185cm wewnątrz
czyli tylko spanie po długości wchodzi w grę
jak ma być wygodnie i 4 osoby mogą spać razem, to tylko rozwiązanie z jednym dużym łóżkiem z tyłu
a na przedniej ścianie mebelki, nawet po dach
np
Marka http://www.fanklub-niewiadowek.com/niewiadowki/remonty/marek.html
czy Paczka http://www.fanklub-niewiadowek.com/niewiadowki/remonty/paczek.html

innym rozwiązaniem jest układ modelu e, dwa spania po długości, dwa w poprzek
z tym że łóżko po długości jest w std wąskie i trzeba by je poszerzyć, coś jak na fotkach abes7

najlepiej rozrysuj sobie niewiadkę z wymiarami i po przymierzaj

do tego zabudowa szafek - im więcej tym lepiej, może klapa do kufrów pod łóżkiem od zewnątrz - ułatwia szybkie pakowanie tzw klapa serwisowa

szybko wrzucisz stolik czy krzesełka

oświetlenie rób na led'ach, wtedy nie musisz się bawić kablami po przyjeździe
problem będzie z lodówką, prosi się gazowa, wtedy w ogóle możesz zapomnieć o 220V (do ośw wystarczy mały aku 10-20Ah)

co do daszku/przedsionka, szukał bym takiego z dopinanymi bokami, albo bokami na stałe
np

wtedy nawet w czasie deszczu i wiatru da się usiąść na zewnątrz i coś zjeść, zwłaszcza że nie przewidujesz stolika wew.
może to być nawet jedna ściana dopinana, ustawiana od nawietrznej

sam daszek to IMO za mało

pozdr i powodzenia
Konrad

Czuje się po części wywołany do tablicy....

Zdecydowanie Konrad ma racje - jeśli mają się wyspać osoby o wzroście 2 m to tylko i wyłącznie spanie wzdłuż.

U mnie sprawdziło się to w 100% .

chris_666 pisze: ....
przyczepa ma służyć jako sypialnia / garderoba / składzik - cała reszta życia toczyć się będzie na zewnątrz
przedsionek nie jest planowany , ze względu na mobilność, czas rozkładania/składania - postoje jedno, max dwudniowe

pozdro krzysiek

jako sypialnia - już opisaliśmy .

jako garderoba/składzik - ze względu na niewielką powierzchnie - trzeba posiłkować się autem.
W naszym przypadku część rzeczy musi być wożona w aucie.

Ogólnie podoba mi się Twoje podejście to karawaningu. My również nie lubimy "zasiedzić się". 2 , czasem 3 dni w jednym miejscu i jedziemy dalej.

Powiem Ci tak po cichu - Tu najlepiej sprawdziłby się Kamper

Paczek pisze:
Powiem Ci tak po cichu - Tu najlepiej sprawdziłby się Kamper

zgadzam się z tym w 100%

dwoje dorosłych i dwoje większych dzieci lub dorośli więksi w poprzek a mniejsi wzdłuż

Przyczepka tez jest OK (chociaż oczywiście to kompromis) - mniemam sobie że skoro kolega chce przerabiać N-kę to więc nie ma wystarczającej ilości srodków na większą przyczepę i kampera. W N-ce z tego co się orientuję to spania mają 193 cm długości - więc nawet 2 metrowe osoby mogą się spokojnie wyspać - nie jest to "king size" ale ta przyczepa kosztuje tyle co dobry materac. Gdyby te dwie ogromne osoby spały na dużym spaniu (193/130 cm) to myślę że było by w miarę komfortowo. Na doczepiane łóżko można z powodzenmiem zastosowac leżankę z TIR-a z szerszym miejscem na kolana lub dół pleców np. taką jak w moim przypadku http://www.fanklub-niewiadowek.com/niew ... lozka.html
Takie rozwiązanie pozwala nam zapewnić minimum komfortu bez większych nakładów finansowych. Oczywiście na nie ma mowy to o długich postojach - ale autor wątku sam określił termin na 1-2 dni.

abes7 pisze:dwoje dorosłych i dwoje większych dzieci lub dorośli więksi w poprzek a mniejsi wzdłuż

weź pod uwagę że dorośli mają 2m, a buda na szerokość 185cm, więc brakuje 15cm, to tyle co pół głowy
żeby się chociaż boczne okna otwierały

konrad pisze:

abes7 pisze:dwoje dorosłych i dwoje większych dzieci lub dorośli więksi w poprzek a mniejsi wzdłuż

weź pod uwagę że dorośli mają 2m, a buda na szerokość 185cm, więc brakuje 15cm, to tyle co pół głowy
żeby się chociaż boczne okna otwierały

konrad pisze:

abes7 pisze:dwoje dorosłych i dwoje większych dzieci lub dorośli więksi w poprzek a mniejsi wzdłuż

weź pod uwagę że dorośli mają 2m, a buda na szerokość 185cm, więc brakuje 15cm, to tyle co pół głowy
żeby się chociaż boczne okna otwierały

Enka ma 193 cm w środku - te 7 zm można zniwelować lekko uginając kolana lub tez układając się pod lekkim skosem - wierz mi że się da . Teraz często bywam na wsi i śpię na wersalce co ma mniej niż 190 ( ja mam własnie tyle) - jakoś żyję . Nie wyobrażam sobie tego że w jednym łóżku dla 4 rosłych osób będzie wygodniej... No i pozostaje kwestia niepogody - przy moim rozwiązaniu 3 osoby moga sobie grać w kary przy stole a jedna drzemać na małym spaniu - o piciu i jedzeniu obiadów nie wspominam

Byłem teraz u dzieciaków w pokuju - ich piętrowe łóżko ma 180 cm i z lekko ugiętymi kolanami da się spać.

Przypomiała mi się taka sutuacja panaceum na ten problem - swego czasu miałem okazję przez tydzień spać na fotelach samochodowych w poprzek (przód auta), jako że było nas 2 to właścicel auta poszedł sobie na tylną leżankę . Była to piersza moja taka przygoda więc zapytałem :- Jak ja do cholery mam na tym spać skoro napewno w życiu nie zasnę? , koleś mi odpowiedział : - Tylko pierwsze 2 noce, potem juz będzie OK.

A poważnie

Oto mój pomysł na wygodne spanie dla dwojga wysokich ( najprawdopodobniej ) rodziców i dwójki dzieci

Rodzince na dużym łóżku ( oczywiście wzdłuż) a między nimi jedno z dzieci

Drugie dziecko na łóżku z przodu przyczepki

Niestety - bagaże tylko w kufrach lub w szafkach wiszących - brak szafy , lodówki itp.