DMC vs masa rzeczywista przyczepy czyli ważenie na drodze

[Benior]

czyli o 100kg się czepili? Czy ITD posiada tak dokładne wagi i czy przypadkiem nie ma tolerancji na wadze?

A jakie ma znaczenie tolerancja na wadze, jezeli krokodyl sobie uzna, ze to wlasnie on ma racje?

Benior, przeciez sam nas przekonujesz, ze przynajmniej na drodze jestesmy na straconej pozycji... dopiero pozniej mozna sie odwolywac ;-P

Naskrobane Tapatalk'iem.

Sam sobie tego nie wymyśliłem.
Pytam o te 100kg czy to było o 300kg czyli odjęli te 200 i dopiero ukarali. Ja przynajmniej mam tak, że nie czerpię wiedzy ze słowa pisanego w necie i na forach tylko dążę do źródła. Proponuję czasem się wysilić i szukać, szukać a znajdziecie.

http://strona.gitd.gov.pl/content/toler ... krajach-ue

Pytanie właśnie o to jak postąpili jest ważne bo pokaże czy stosują się do tej zasady czy nie.

Chciałbym Robcio zobaczyć jak bohatersko wygrasz z policjantem na drodze
Pamiętam rozmowę jak to nie przyjmiesz mandatu i pójdziesz do sądu i co z tego? dalej i tak nie pojedziesz a swoich praw możesz dochodzić. Tylko co będzie jak zatrzymają Cie na 2 końcu Polski? Będziesz jeździł na rozprawy? Potem założysz kolejną sprawę o zwrot kosztów i też będziesz jeździł na rozprawy? Wiem, że to taki Polskie udowadniać do upadłego nie licząc się z kosztami. Są przecież całe rodziny co o przysłowiowe trzy palce miedzy się sądzą całe życie a za tą kasę by hektary pokupowali.

Ja tam chcę się zmieścić w 750kg i mieć wszystko legalnie niż całą drogę patrzeć na każdego policjanta i krokodylka czy przypadkiem mnie nie chce uwalić.

[Robcio]

[...]Pytanie właśnie o to jak postąpili jest ważne bo pokaże czy stosują się do tej zasady czy nie.[...]

...a ta kwestia niby jakie ma znaczenie? Przeciez jeden krokodyl moze postapic tak, a drugi inaczej.

[...]Chciałbym Robcio zobaczyć jak bohatersko wygrasz z policjantem na drodze [...]

...wcale nie twierdze, ze bym wygral - pewnie nie Ale... to, ze Ty sobie czytasz 'tylko' zrodla, ciagle sledzisz niejednoznaczne interpretacje prawne, rowniez Ciebie przed niczym nie chroni. Mozesz miec w wiekszosci kwestii porzadek, ale gdyby gdzies na koncu PL jakis upierdliwy misiek zatrzymal Ciebie, to tez moze popsuc Ci urlop - bo przeciez 'na drodze to on ma zawsze racje', a jak zechce, to cos znajdzie

[...]Ja tam chcę się zmieścić w 750kg i mieć wszystko legalnie niż całą drogę patrzeć na każdego policjanta i krokodylka czy przypadkiem mnie nie chce uwalić.

...rowniez ja staram sie miec wszystko legalnie i zgodnie z przepisami, ale jednoczesnie nie spinam sie az tak mocno. Jade sobie spokojnie i nie patrze na kazdego policjanta wilkiem i wcale nie boje sie, ze kazdy napotkany na drodze zaraz chce mnie "uwalic".

Zycie nie jest sprawiedliwe i jezeli nawet zdazy sie, ze ktos kiedys do czegos sie przyczepi, to pewnie trzeba bedzie poniesc konsekwencje i jakos dalej zyc. Ale tez nie popadajmy w paranoje... gdzies tam dwoch, czy kilku zwazono i juz co? reszta ma wymontowac lodowki z niewiadowek? Jakis jeden lub kilka przypadkow blednej interpretacji przepisu i zeby zaraz biegiem na kurs B+E?

Wiekszosc z nas ma przyczepki ciezsze niz mozna, a jezdzimy i bawimy sie dobrze... na razie nagonki na przyczepki nie ma i tego sie trzymajmy. Jezeli cos sie zmieni, to kazdy osobiscie bedzie kalkulowal jak do tematu podejsc.

[grzesiek0]

Nie miałem zamiaru ani się nabijać, ani śmiać itp...

Poza tym....

Widzę że zażartować nawet nie można...

Karol nie dąsaj się. Przecież każdy wie, że masz poczucie humoru.

Wiekszosc z nas ma przyczepki ciezsze niz mozna, a jezdzimy i bawimy sie dobrze... na razie nagonki na przyczepki nie ma i tego sie trzymajmy. Jezeli cos sie zmieni, to kazdy osobiscie bedzie kalkulowal jak do tematu podejsc.

To nie znaczy,że ktoś robiący sobie przyczepę ma się skazywać od razu na jej przeładowanie.

Dlatego o takich tematach trzeba rozmawiać i pokazywać dwie strony medalu, żeby ludzie mieli w temacie rozeznanie.
Albo robisz lekko,może skromniej, ale nie koniecznie i nie masz później ewentualnie kłopotu w razie czego.
Albo robisz nie zwracając uwagi na masę.

A na koniec każdy wyciągnie jakieś tam wnioski i zrobi jak zechce.
Ty chcesz mieć przeładowaną - nic nikomu do tego, twoja sprawa.

[Robcio]

[...]To nie znaczy,że ktoś robiący sobie przyczepę ma się skazywać od razu na jej przeładowanie. [...]

...ale skad ten wniosek? Przeciez nikt do tego nikogo nie zacheca, wstawiasz trume, lodowke, przedsionek, duperele i "samo sie robi". Zrezygnujesz z tego wszystkiego?

[...]Ty chcesz mieć przeładowaną - nic nikomu do tego, twoja sprawa.

...nie chce, oczywiscie, ze nie. I nie prowokuj, bo sam nie wiesz ile wazy Twoja przyczepka ;-P



Naskrobane Tapatalk'iem.

[ttaber]

Benior ma rację. Ważenie zestawu przyczepą +samochód o łącznej wadze do 3500 kg (kategoria B prawa jazdy), na wadze, która służy do ważenia samochodów ciężarowych jest bez sensu. Przeca tam te 200-300 kg jest bez znaczenia.

[Benior]

Właśnie na temat ważenia ciężko cokolwiek znaleźć. Jak to robią i w ogóle.

Polska Główny Inspektorat Transportu Drogowego
Istnieje tolerancja wynikająca z Zarządzenia nr 3/2006 Głównego Inspektora Transportu Drogowego w sprawie postępowania Inspektorów Inspekcji Transportu Drogowego w trakcie kontroli parametrów pojazdów poruszających się po drogach publicznych i pobierania kar pieniężnych. Ze wskazania wagi należy odjąć 200kg, a następnie odjąć 2%. Należy podkreślić, iż tolerancja ta wynika z możliwości wystąpienia błędów w pomiarze.

Ciekawe jaka jest praktyka
Ja sobie przyjmuję tą tolerancję 2-5% bo zestaw ma jeździć też za granicę więc o tych 200kg mogę zapomnieć.
Mam nadzieje się zmieścić w 750kg a ta tolerancja to woda lub bez.
Sprawdziłem sobie na szybko jaka jest tolerancja w Słowacji i Węgrzech i tak w Słowacji 3% a w Węgrzech 5%. Szukałem info jaka jest jeszcze w Chorwacji ale się nie dokopałem. W Słowacji jest tak, że jak przekroczysz te 3% to płacisz tam jakąś kwotę za przeciążenie i jedziesz dalej .... pewnie nie mało ale dalej się jedzie.

Jak tak poczytałem sobie o Słowackich mandatach za co i ile to aż ciarki przechodzą a średnią krajową mają podobną do nas.
np. Za utarczki słowne z policjantem - 30euro

[grzesiek0]

[...]To nie znaczy,że ktoś robiący sobie przyczepę ma się skazywać od razu na jej przeładowanie. [...]

...ale skad ten wniosek? Przeciez nikt do tego nikogo nie zacheca, wstawiasz trume, lodowke, przedsionek, duperele i "samo sie robi". Zrezygnujesz z tego wszystkiego?

Ja jestem w stanie zrezygnować z niektórych rzeczy,a Ty?

[...]Ty chcesz mieć przeładowaną - nic nikomu do tego, twoja sprawa.

...nie chce, oczywiscie, ze nie. I nie prowokuj, bo sam nie wiesz ile wazy Twoja przyczepka ;-P
Naskrobane Tapatalk'iem.

Tu się zdziwisz. Z moich szacunków zostało mi jeszcze kilkadziesiąt kilogramów. Ale oczywiście potwierdzę to ważąc przyczepę przy najbliższej okazji.

Benior ma rację. Ważenie zestawu przyczepą +samochód o łącznej wadze do 3500 kg (kategoria B prawa jazdy), na wadze, która służy do ważenia samochodów ciężarowych jest bez sensu. Przeca tam te 200-300 kg jest bez znaczenia.

Od kiedy na wagach przenośnych itd waży cały zestaw?

[tantalos]

Grzesiek0 - zawsze ważą cały zestaw. Każda oś z osobna i później się sumuje. Z tego co pamiętam to waga jest z dokładnością do 10 kilo. Odejmują 2 % i zaokrąglają do 100 kilo w dół . Ale jak jest w przypadku przyczep kempingowych to nie mam pojęcia.

[grzesiek0]

Grzesiek0 - zawsze ważą cały zestaw. Każda oś z osobna i później się sumuje. Z tego co pamiętam to waga jest z dokładnością do 10 kilo. Odejmują 2 % i zaokrąglają do 100 kilo w dół . Ale jak jest w przypadku przyczep kempingowych to nie mam pojęcia.

No właśnie.
Mierzą nacisk na każdą oś z osobna, a nie całego zestawu. Potem oczywiście sumują.
Z niewiadówką zrobią to samo, a że jedna oś to sprawa prosta - tolerancja jak sam napisałeś może z 10kg - ale to wynika zapewne z homologacji każdej wagi.

[Robcio]

Ja jestem w stanie zrezygnować z niektórych rzeczy,a Ty?

...juz z tego wszystkiego zrezygnowalem.

[...]Ale oczywiście potwierdzę to ważąc przyczepę przy najbliższej okazji.

...nie zapomnij pobrac ksero legalizacji wagi, na ktorej bedziesz sie wazyl - podyskutujemy o tym

[grzesiek0]

...nie zapomnij pobrac ksero legalizacji wagi, na ktorej bedziesz sie wazyl - podyskutujemy o tym

Ależ od tego zaczynam rozmowę z wagowym. Jak niema świstka z legalizacji nawet na taką wagę nie patrzę,nie mówiąc o wjeżdżaniu.

[Robcio]

Ależ od tego zaczynam rozmowę z wagowym. Jak niema świstka z legalizacji nawet na taką wagę nie patrzę,nie mówiąc o wjeżdżaniu.

...slusznie, zawsze byles skrupulatny

[tantalos]

Grzesiek0 nie rozumiesz chyba pewnej rzeczy.To że w cepce zważą oś to nie znaczy że ona tyle waży! Przecież jeszcze jest nacisk na hak samochodu (powinno być 50-70 kilo).Podam przykład:
Ważą tzw.TIRa czyli ciągnik siodłowy plus naczepa.
Ważenie odbywa się osiowo bo takie mają wagi, określa się w ten sposób nacisk poszczególnych osi czyli wagę czy nie jest przekroczona,potem się sumuje i wychodzi waga całego ZESTAWU. Nie da się zważyć tylko ciągnika lub tylko naczepy.
Przypuszczam że w przypadku naszych zestawów jest tak samo,ważenie całego zestawu;suma dmc auta i cepki i wyjdzie czy nie jest przekroczone dmc zestawu, chociaż post Bartka-tarapukuara mówi inaczej.
A dzisiaj miałem kontrolę ITD w Olsztynie gdybym widział nasz wątek zapytałbym o szczegóły; będę mijał krokodyli w przyszłym tygodniu to podjadę i zapytam.

[grzesiek0]

Grzesiek0 nie rozumiesz chyba pewnej rzeczy.To że w cepce zważą oś to nie znaczy że ona tyle waży! Przecież jeszcze jest nacisk na hak samochodu (powinno być 50-70 kilo).

Masz rację. Nie uwzględniłem nacisku.

Jeśli by ważyli samą oś to tylko na naszą korzyść by działało.

Ale co ma DMC przyczepy do DMC całego zestawu: auto osobowe + przyczepa.?
Przy zestawach ciągnik siodłowy + naczepa. Tu jest faktycznie zupełnie inna sytuacja

Jak możesz to dopytaj jak ważą, a ja poproszę Beniora żeby napisał list do ITD w tej sprawie - już ma wprawę z policją

[Tarapukuara]

Specjalnie wczoraj się wybrałem do tego kumpla wędkarza- zaczęło się od DR przyczepki i autka, potem proszę wjechać na wagę osią przyczepy, następnie rozpiąć zestaw i waga pod kółko podporowe. Wynik?
DMC w/g DR 745kg, masa rzeczywista 980kg,w tym momencie 500. Po wylaniu, wyjęciu i wyrwaniu wszystkiego co się dało wynik 840kg, proszę dzwonić po lawetę.
Kumpel właśnie próbuje odkręcić "pomyłkę" w DR Chyba będzie fajna budka na działkę/budowę
A mówiłem mu po zakupie: "Nie kombinuj".

Odnośnie racji na drodze.
Miałem kiedyś motoróweczkę i przyczepkę (SAM) do niej, uczciwe MW ~100kg i ładowność 300kg co daje DMC 400kg.
Ale żeby się łatwo prowadziło i slipowało to niziutkie zawieszenie na kółkach 10' na osi wielokrotnej i hamulec najazdowy Ten najazd to tak trochę na wyrost- bardziej zależało mi na "ręcznym".
No i zatrzymał mnie kiedyś patrol rd w nieoznakowanym. Spojrzał pan aspirant w prawo jazdy i na przyczepkę i od razu "proponuję mandat karny wysokości 500 zł i proszę sobie zadzwonić po kierowcę z uprawnieniami na przyczepy lub po lawetę.
Nawet nie pytając o podstawę prawną natychmiast odmówiłem przyjęcia mandatu.
Na pytanie dla czego wyjaśniłem.
Aspirant, że to dwuosiowa i jeszcze z hamulcem to trzeba B+E i że sobie kłopotów narobię.
Ja swoje " odmawiam" i ciekaw jestem jak mi uniemożliwi dalszą jazdę ( brakowało im do końca służby 20 min). Poszedł do rajdowozu, za 10 min przyszedł już sam ten drugi oddał kwity, przeprosił, życzył udanych połowów;)
Do niewiadki też mi się kiedyś czepili, że jak z hamulcem to ciężka i B+E i też po 20 minutach odjechałem przeproszony.
A ostatnio wlokłem szefa samochód elektryczny na przyczepce z osią wielokrotną ( DMC 1500kg).
Też mnie patrol wyhaczył, sprawdził kwity, przyznał się, że chciał GWIZ'a obejrzeć z bliska, podziękował i przeprosił