Wyroby domowe

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » wtorek, 15 wrz 2015, 14:30

Słowo ciałem się stało. Tak mnie Janek nakręcił tym wędzeniem, że od wczoraj suszy się 1.2 kg schabu po wcześniejszym macerowaniu zgodnie z procedurą, dzisiaj nastawiam karkóweczkę i myślę, że w sobotę ją sparzę, a w niedzielę wszystko ładnie obkopcę w dymie bukowo-olchowym. Zrębki już mam ale cały czas myślę nad dymogeneratorem. Do niedzieli na pewno coś wymyślę. Ostatecznie mam palnik spirytusowy od kuchenki turystycznej, tacka alu i będzie dymek jak trzeba. Fotorelacja zapewne się tu znajdzie.

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » wtorek, 15 wrz 2015, 18:19

Ja na razie wędzę na grzałce elektrycznej od grilla i na to miska ze zrębkami. Ale na ukończeniu już mam taką konstrukcję:

Wędzenie dymem zimnym - dłużej trwa ale za to mniej substancji smolistych... o ile ktoś kiedyś widział substancję smolistą;)...bo ja nie.
Ostatnio zmieniony wtorek, 15 wrz 2015, 18:36 przez vvarrior, łącznie zmieniany 1 raz.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » wtorek, 15 wrz 2015, 18:28

Znam patent tylko chwilowo nie mam z czego go zmontować. Też już załatwiłem grzałkę elektryczną i na razie to przetestuję ale będę chciał zbudować coś podobnego jak mi się spodoba. Widziałem też fajne patenty ze specjalnymi pojemnikami gdzie drobne zrębki tliły się kilka godzin samoczynnie. Jutro odbieram taką drobniutką siatkę nierdzewną i beędę próbował coś takiego zmęczyć.

reflexes z tapatalk

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » wtorek, 15 wrz 2015, 20:26

Myślę o takim patencie. Jutro będę miał siatkę to postaram się coś sklecić i zrobić testy. Szczyt prostoty.


Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » środa, 16 wrz 2015, 22:26

Sprytne. Robiłem test podobny z nawierconą miską i wiatraczek typu zefirek ale bez regulacji ciągu było fajnie aż do momentu zapłonu zrębków. Ale delikatnie wymuszony ciąg dał by radę.

...
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » czwartek, 17 wrz 2015, 07:13

Ja myślę, że przez ten zefirek Ci się zajarało. Ja nie będę nic wymuszał, ewentualnie regulował ciągiem w wędzarni. Zamknę to w wędzarni pod mięchem i mam nadzieję, że nie będzie się palić tylko tlić. Jak się zajara to mam w zanadrzu grzałkę i zrobię jak u Ciebie. Siatkę mam już dociętą i zwiniętą. Muszę to jeszcze czymś zeszyć i zrobić testy. Dzisiaj mam robotę po południu, na weekend wyjeżdżam ale w tzw. międzyczasie muszę to ogarnąć, bo karczek się pekluje i w poniedziałek po pracy chciałbym go okopcić.

Awatar użytkownika
b.b tulipan
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1090
Rejestracja: piątek, 29 lut 2008, 15:13
Lokalizacja: Wrocław

Re: Wyroby domowe.

Postautor: b.b tulipan » czwartek, 17 wrz 2015, 08:32

Witam.
A ja jeszcze lato mam na działce więc coś tam jeszcze sobie dogadzam.
Załączniki
Ciekawostki 2015r. 052.jpg
Ciekawostki 2015r. 051.jpg
Ciekawostki 2015r. 050.jpg
Ciekawostki 2015r. 048.jpg
Ciekawostki 2015r. 046.jpg
Ciekawostki 2015r. 047.jpg
Ciekawostki 2015r. 045.jpg
Ciekawostki 2015r. 011.jpg
Najlepiej to nic nie robić a potem odpocząć.
Nie A4, nie L4 tylko T4

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » czwartek, 17 wrz 2015, 19:59


Pierwsze testy wykonane. Myślę, że będzie dobrze. Faktycznie jak się wspomaga ciąg to zrębki się rozpalają, a szkoda. Trzeba to dobrze rozpalić i dopiero zamknąć w szafie i niestety pilnować od czasu do czasu żeby nie zgasło.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » sobota, 19 wrz 2015, 10:35

Wszystko gotowe. Jutro po południe będę zadymiał.
Obrazek
Obrazek

reflexes z tapatalk

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » poniedziałek, 21 wrz 2015, 06:39

No i lipa. 3 godziny zadymiania nie przyniosły oczekiwanych efektów. Zapachu i smaku trochę zostało ale koloru niestety mało. Niby dymu było sporo ale chyba jednak trochę temperatury też potrzeba. Następnym razem się zobaczy.

Rozpalanie, czasem stara lutownica się przydaje.
Obrazek
Obrazek

reflexes z tapatalk

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » poniedziałek, 21 wrz 2015, 11:13

Zadymiarka fajna i nie potrzebuje prądu. A co do efektu to czy przy zimnym dymie to 3 godzinki to nie za krótko? Ja bym celował w stronę 6-8 dla mięska...Rybki wyciągnąłem wcześniej bo patrzyłem po kolorze. Co do temperatury to u mnie jak się wsadzi rękę w dym to czuć że jest prawie neutralny temperaturowo dla dłoni, może ciut cieplejszy a sama "beczka" bardzo ciepła ale nie parzy. Temperatury nie podam bo termometr który mam w wędzarce przewidziany był chyba do wytopu;) amelinium a nie wędzarni bo zaczyna sie od 100'C a kończy na ponad 300:D

...
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4425
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Wyroby domowe.

Postautor: CornBlumenBlau » poniedziałek, 21 wrz 2015, 11:35

Na ostatnim spotkaniu miałem okazję spróbować wędzarniczego dzieła Vvarriora. (Janku, szacun za to dzieło. Sam się czasem bawię w mielonki z szynkowara, ale przy Tobie jestem amatorem).
Wymiękłem po pierwszym kęsie. Smak wędlinki przywołał najlepsze wspomnienia z dzieciństwa. Takich rzeczy w sklepie już się nie kupi.
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 19 / 1182 km

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » poniedziałek, 21 wrz 2015, 13:23

vvarrior pisze:Zadymiarka fajna i nie potrzebuje prądu. A co do efektu to czy przy zimnym dymie to 3 godzinki to nie za krótko? Ja bym celował w stronę 6-8 dla mięska...Rybki wyciągnąłem wcześniej bo patrzyłem po kolorze. Co do temperatury to u mnie jak się wsadzi rękę w dym to czuć że jest prawie neutralny temperaturowo dla dłoni, może ciut cieplejszy a sama "beczka" bardzo ciepła ale nie parzy. Temperatury nie podam bo termometr który mam w wędzarce przewidziany był chyba do wytopu;) amelinium a nie wędzarni bo zaczyna sie od 100'C a kończy na ponad 300:D

...

Ten generator temperatury nie podnosi w ogóle ale na 99% masz rację z czasem. Niestety już go wczoraj nie było. Następnym razem zarezerwuję sobie na to cały dzień i będę męczył tak długo aż efekty będę zadowalające. Zapcham też chyba komin żeby kondensacja dymu była większa. Ważne jednak jest, że smak i zapach został więc da się to zjeść bez problemu. Sam generator fajny. Pierwszy wypaliłem na leżąco, a później go postawiłem i co jakiś czas dosypywałem zrębków, które pod własnym ciężarem opadały i fajnie się wypalały.

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3857
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Wyroby domowe.

Postautor: TomekN126N » wtorek, 22 wrz 2015, 21:33

Panowie, białko ścina się w temperaturze ok. 60st, więc jak chcecie uwędzić coś zimnym dymem z temperaturą pokojową? No i co to jest dla Was zimny dym? Ja kawałki mięsa o wadze 60-70 dkg wędzę 8-9 godzin w temperaturze 60-65st z tym, że najpierw ok. 3-4h poniżej 60st, żeby "przeszły" dymem, a pod koniec na 4-5 podnoszę na ok. 65st, żeby nie były surowe w środku, ale nie więcej, niż 70st, bo się ugotują. Dla mnie maks.65. Jak będą za zimne, to zostaną surowe i trzeba będzie je potem gotować, a wtedy stracą smak i zapach. Zimny dym, to jest ok. +40 stopni i wędzi się nimimum dwa dni, żeby uzyskać smak i konsystencję tzw. szynki westfalskiej, czyli jakby lekko surowej i ciagliwej. Przy czym kawałki nie mogą być większe, niż 70dkg. Dodatkowo cały czas trzeba pilnować temperatury. Dobrze tez pod koniec wedzenia podrzucić owoc jałowca do paleniska. Ja kupuję zawsze 3-4 opakowania np. kamis. A do wędzenia najlepsze drzewo, to wiśnia, jabłoń, śliwka, grusza, ew brzoskwinia. im ciemniejsze, tym lepszy kolor uzyskujemy.
Co do ryb, to mój kolega wędzi i tu rzecz jest zupełnie inna, mięso bardziej "luźne" i szybciej "naciąga" , tu wystarczy 3-5godzin.
Aha, przy wędzeniu zimnym dymem, dobrze jest mieć tunel powyżej 2 m długości, palenisko nie może być pod mięsem, jak np. w grillu.
Przy wędzeniu "na ciepło', tunel, albo zestaw blach przeciwsobnych nad paleniskiem, żeby temperatura nie szła bezpośrednio na mięso, tylko, aby dym szedł "zygzakiem", to będzie miał czas się oziębić. Znaczenie ma także wielkość paleniska, im większe, tym większa będzie temperatura, to już trzeba wyczuć zależnie od konstrukcji wędzarni. Powodzenia ;-)
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11070
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » wtorek, 22 wrz 2015, 21:40

Tomaszu ale jakbyś uważnie przeczytał to byś zauważył, że do wędzenia tym razem poszedł sparzony wcześniej w szynkowarze baleronik oraz suszona przez tydzień szyneczka ze schabu. Kopcenie miało na celu nadać aromat wędzonki i kolor. Smak jest koloru mało ale to już ustaliliśmy z Jankiem, że prawdopodobnie za krótko. Następnym razem będzie dwa razy dłużej to i efekt będzie super. Ogólnie smak szczególnie schabu jest super.

A i wędzenie w zimnym dymie to około 20st.C. http://www.wedlinydomowe.pl/index.php?o ... 5&Itemid=4


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości