Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11086
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: reflexes » czwartek, 8 sty 2015, 14:20

Opłaca się bawić? http://allegro.pl/gotowy-zestaw-do-przy ... 10495.html
Przykładowy zestaw, są tańsze ale nie jestem pewny czy mają oświetlenie tablicy.

naal

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: naal » czwartek, 8 sty 2015, 14:29

Oświetlenie tablicy mam ok, najgorsze są te lampy, ale i one trafią się za obie w cenie ok 50 zł. Przewód też już zakupiłem, a chcę dodatkowo przerobić instalację, tak jak w poprzedniej, tzn masa z każdej lampy bezpośrednio do ramy - mniejsze ryzyko "dyskoteki".

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11086
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: reflexes » czwartek, 8 sty 2015, 14:48

Niby tak. Wiem tylko tyle, że jakbym dzisiaj robił remont to bym wszystko wywalił, kupił taki zestaw i wsadził. U mnie niby wszystko działało, niby wszystko dodatkowo sprawdziłem wyczyściłem, żarówki i klosze wymieniłem, a światła świecą słabo. Dzisiaj już nie da się tego wymienić, bo tapicerka zrobiona i ciężko się dostać do kabli.

Awatar użytkownika
tacho
Posty: 73
Rejestracja: środa, 3 wrz 2014, 23:08
Lokalizacja: ETM

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: tacho » czwartek, 8 sty 2015, 15:18

naal pisze:Oświetlenie tablicy mam ok, najgorsze są te lampy, ale i one trafią się za obie w cenie ok 50 zł. Przewód też już zakupiłem, a chcę dodatkowo przerobić instalacę, tak jak w poprzedniej tzn masa z każdej lampy bezpośrednio do ramy - mniejsze ryzyko "dyskoteki".


Nic ci to nie da jeśli będziesz miał kiepską masę w gnieździe podłączeniowym i w zaczepie kulowym jeśli chcesz wykorzystać ramę.

naal

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: naal » sobota, 10 sty 2015, 13:56

Ale oprócz tego z wtyczki przewód masowy też będzie podpięty pod ramę. Będą wtedy 2 punkty jej połączenia, bo pierwszy przez wtyczkę i kabelek, a drugi już przez sam zaczep kulowy. W poprzedniej przyczepie tak zrobiłem i było dobrze.

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: kotek » sobota, 10 sty 2015, 23:53

Zaczep kulowy czy kulę smaruje się z zasady towotem, a on jest izolatorem.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: chris_666 » niedziela, 11 sty 2015, 00:07

naal pisze:Oświetlenie tablicy mam ok, najgorsze są te lampy, ale i one trafią się za obie w cenie ok 50 zł. Przewód też już zakupiłem, a chcę dodatkowo przerobić instalację, tak jak w poprzedniej, tzn masa z każdej lampy bezpośrednio do ramy - mniejsze ryzyko "dyskoteki".


najmniejsze ryzyko będziesz miał jak zrobisz sobie dwie skrzyneczki rozdzielające - z przodu do pozycyjnych dalej kabelek do tyłu i tam rozdzielenie na pozostałe światła - zawsze i wszędzie masz dostęp do kluczowych połączeń i zawsze możesz naprawić - zawsze tak miałem zrobione i nigdy nie było problemu ze światłami

nie widzę najmniejszego sensu podłączania masy do ramy

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: chris_666 » niedziela, 11 sty 2015, 00:08

kotek pisze:Zaczep kulowy czy kulę smaruje się z zasady towotem, a on jest izolatorem.


a ja nigdy nie smarowałem , a przy stabilizatorze to wręcz zakazane jest

Awatar użytkownika
TomekN126N
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3858
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: TomekN126N » niedziela, 11 sty 2015, 09:30

przez kotek » So, 10 sty 2015, 23:53

Zaczep kulowy czy kulę smaruje się z zasady towotem, a on jest izolatorem.


Ja mam posmarowaną i dobrze jest. Mam też osłonkę plastykową na kulę, jak auto jeździ bez cepki, a przed wyjazdami z cepką sprawdzam, czy nie ma piachu w smarze. A o co Ci chodzi z tym izolatorem?
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665

N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: kotek » niedziela, 11 sty 2015, 23:42

Smar typu ŁT czyli pospolicie zwany Towot, nie przewodzi prądu. Jeżeli masz kulę i zaczep nim posmarowany, to nie masz połączenia masy przyczepy i holownika i dlatego połączenie gniazdo - wtyczka musi być sprawne./
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
dworek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1457
Rejestracja: sobota, 30 cze 2012, 18:18
Lokalizacja: Opole

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: dworek » poniedziałek, 12 sty 2015, 18:17

chris_666 pisze:
kotek pisze:Zaczep kulowy czy kulę smaruje się z zasady towotem, a on jest izolatorem.


a ja nigdy nie smarowałem , a przy stabilizatorze to wręcz zakazane jest


Chris ma racje, przy stabilizatorze ZAKAZANE !

Jeden mój klient posmarował kulę i podpiął nowego Fend-a (DMC 2000kg), na trasie z Wrocławia do Opola spalił hamulce w przyczepie, oczywiście o gwarancyjnej naprawie mowy nie było .... "Czytał PAN instrukcję...?"
To napisałem ja, dworek 8-)

chris_666
Posty: 1281
Rejestracja: sobota, 4 wrz 2010, 22:22

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: chris_666 » poniedziałek, 12 sty 2015, 21:53

kotek pisze:Smar typu ŁT czyli pospolicie zwany Towot, nie przewodzi prądu. Jeżeli masz kulę i zaczep nim posmarowany, to nie masz połączenia masy przyczepy i holownika i dlatego połączenie gniazdo - wtyczka musi być sprawne./



a sprawdzałeś to kiedyś, czy tylko tak sobie mówisz :lol: - bo połączenie nie jest pokryte szczelnie warstwą towotu i przejście elektryczne będzie

oczywiście nie nadaje się to jako połączenie masy ogona z masa auta, ale nie jest to izolowane

Awatar użytkownika
kotek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 3501
Rejestracja: środa, 26 wrz 2007, 19:31
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: kotek » poniedziałek, 12 sty 2015, 22:09

Akurat sprawdziłem, podczas jazdy czasem styk jest a czasem nie ma, masz rację, jako połączenie stałe się nie nadaje.
KOTEK N132 L + AUDI 100 + VW SHARAN

Awatar użytkownika
NIL2
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 542
Rejestracja: wtorek, 15 lut 2011, 15:50

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: NIL2 » poniedziałek, 12 sty 2015, 23:24

No dobra ale w naszych N-kach stabilizatora nie mamy i jak nie posmarujemy to kula z zaczepem grzeje się jak cholera sam kiedyś mało łap nie poparzyłem w trasie jak nabrałem piachu na kempingu i musiałem wszystko wytrzeć do sucha ; w trasie z BG zaczęło piszczeć na nierównościach i nie mając smaru w drodze smarowałem masłem :lol: od tej pory wożę tawotnicę i smaruję suwadło i kulę . Na oświetlenie przyczepy mam normalnie ale na 12V wewnętrzne pociągnąłem bezpośrednio z akumulatora stawiając przy samej klemie porządny bezpiecznik 30A i przewód linka 4mm ! , masa z karoserii w bagażniku też 4-ką do gniazda a wtyczka linka 2,5 mm aż do przyczepy i tam bezpiecznik 20A ( bo instalacja fabryczna 12V wewnętrzna to jakiś fajans 1,5 albo i mniej i wszystko siada i się topi a kiedyś mało przyczepy nie puściłem z dymem jak się stopiła wtyczka od ruskiego TV :lol: )

naal

Re: Do trzech razy sztuka, czyli dla odmiany N126N

Postautor: naal » poniedziałek, 12 sty 2015, 23:36

Fakt, przy posmarowanej kuli tawotem raz będzie przewodzić a raz nie. Jest jeszcze masa na wtyczce, która też pójdzie do ramy. Takie dwa w jednym.

Poza tym oszczędność, oszczędność i jeszcze raz oszczędność. Zejdzie mi jakieś 8m przewodu masowego mniej :lol:


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości