Zarejestrowałem się u Was jak byłem zdecydowany na Niewiadkę, poszukałem, znalazłem i zakupiłem moją pierwszą przyczepę

Postanowiłem zacząć ją remontować. Trochę sprzecznie ze wszystkim no bo teraz sezon na użytkowanie przyczepy w pełni. Ale stało się i już dwa tygodnie temu zacząłem prace. Oczywiście czasu ciągle mało ale na początku wraz ze swoją Lubą zaczęliśmy od czyszczenia z zewnątrz. Oczywiście wg. zaleceń z forum użyłem żółtej pasty BHP do mycia rąk + CIF. Schodziło wszystko ładnie.
W najgorszym stanie był dach. Wziąłem więc drabinę, ustawiłem pod dosyć dużym kątem i jechane z czyszczeniem dachu. Koniecznie podłóżcie sobie jakąś szmatę pod laminat jeżeli nie chcecie sobie porysować lakierku

Na kolejny front wziąłem odkręcanie mebelków i innych gratów. To poszło dosyć sprawnie

Następnie do zerowania poszła tapicerka. Nie zawsze odchodziła tak jak chciałem, dużo zostało na ściankach. Pozostałości po wykładzinie zacząłem szlifować szczotką drucianą na wiertarce - bardzo czasochłonna robota, najgorzej jest z sufitem... Umęczyłem się cholernie z tym. Należy pamiętać o okularach, masce na twarz i rękawiczkach


Po zdzieraniu resztek wykładziny ze ścian przyszła pora na czyszczenie, na początku zwykłą miotłą, a potem do pracy zaprzęgłem kompresor.
Aktualny plan jest taki:
Użyć pianki do wypełnienia wręg w dachu.
Użyć pianki do stabilizacji podłogi bo w pewnych miejscach jest ruchoma.
Wzmocnić żywicą i matą ścianki w miejscu gdzie była widoczna naprawa.
Wymiana śrub mocujących nadwozie od podwozia - mam obawy czy aktualne śruby nie zaczną się kręcić przy próbie zdemontowania skorupki.
Dalszy plan ot wyłożenie matą zagrzejnikową ścian i sufitu.
Pytania:
Podczas mycia dachu, zobaczyłem, że w tych wypukłościach (wręgach) pojawiły się dziurki w laminacie. Nie są one na wylot, tzn skorupa jest szczelna.
Co w takim wypadku zrobić? przewiercić skorupę, żeby dostać się do tej dziurki i użyć laminatu?
Czy warto wymieniać uszczelkę w oknach bocznych - stałych?