Nie mam jeszcze przyczepy kempingowej ale zastanawiam się nad Niewiadówką 126e. Dzisiaj mierzyłem wejście do mojego garażu (którego i tak nie używam bo jest zbyt daleko od domu) chętnie upchałbym do niego przyczepkę - problemem jest wysokość - niewiadów ma około 218 cm i garaż tyle ma (na styk

- spuścić powietrze z kół (ale chyba nie zyskam aż 20 cm)
- odkręcić koła i przykręcić jakieś zużyte felgi od fiata i próbować wtoczyć na samych felgach (też może być za mało)
- odkręcić koła i nic nie zakładać - przetoczyć tylko na piastach?
- czy w tym ostatnim przypadku da się to zrobić samochodem czy trzeba pchać samemu (nie mam pojęcia jaki opór stawi przyczepa gdy ją będę chciał przesunąć na samych piastach)
- a może ktoś ma lepszy patent na upchanie przyczepy w niższym od niej garażu? Chodziłoby o sposób szybki i łatwy do przeprowadzenia w pojedynkę, nie narażający kręgosłupa na przeciążenia.
Pozdrawiam