toaleta.

[Kopi]

Ja używam płynów TORNADO.
Wcześniej używałem Thethforda ale przerzuciłem się na te. Trzeba tylko troszeczkę więcej wlewać.
Zaryzykował bym opinię, że tornado są nawet lepsze.

[BIGL]

I bardzo dobrze bo ja z toaletą kupiłem sobie właśnie taki zestaw płynów. Zrobiłem tylko taki test na zwykłym papierze z marketu (100% celuloza) , że nalałem do słoika niebieskiego płynu i wrzuciłem papier. Byłem ciekaw czy się rozpuści itp, ale z testów wyszła lipa bo nie przyniosło to żadnych efektów (test trwał ok miesiąca). Z pewnością papier był nieodpowiedni lub też ja coś popaprałem.

[Kopi]

Cała szopka z papierem jest taka, że rozpuszczają się tylko takie specjalne przeznaczone to toalet turystycznych. Zwykłe nie rozpuszczały mi się ani w Tethfordzie ani w Tornado (jedynie rozmiękały). Ale nie ma to większego znaczenia gdyż i tak kibelek opróżniamy zwykle do zlewni albo do sedesu w sanitariacie na polu, mało kto wylewa pod krzaczek - kwestia rozpuszczenia papieru nie jest więc aż tak ważna, ważniejsza jest sprawa rozpuszczenia "wsadu" i neutralizacji "zapachu" z czym Tornado radzi sobie wybornie.
Są w marketach takie papiery, które są cieniutkie (z reguły to te tańsze - tylko nie te beszczelne makulaturowe) i te staram się stosować to przenośnej toalety. Tylko trzeba delikatnie używać tych papierów bo może być ZONK.

[BIGL]

[konrad]

Cała szopka z papierem jest taka, że rozpuszczają się tylko takie specjalne przeznaczone to toalet turystycznych. Zwykłe nie rozpuszczały mi się ani w Tethfordzie ani w Tornado (jedynie rozmiękały). Ale nie ma to większego znaczenia gdyż i tak kibelek opróżniamy zwykle do zlewni albo do sedesu w sanitariacie na polu, mało kto wylewa pod krzaczek - kwestia rozpuszczenia papieru nie jest więc aż tak ważna, ważniejsza jest sprawa rozpuszczenia "wsadu" i neutralizacji "zapachu" z czym Tornado radzi sobie wybornie.
Są w marketach takie papiery, które są cieniutkie (z reguły to te tańsze - tylko nie te beszczelne makulaturowe) i te staram się stosować to przenośnej toalety. Tylko trzeba delikatnie używać tych papierów bo może być ZONK.

teoretycznie te turystyczne to właśnie 100% celuloza która powinna się rozpuścić
a co do wylewania, chodzi bardziej o to że jeśli papier się nie rozpuści to może zatykać odpływ/odpowietrzenie

aż zrobię test z papierem, mam jeszcze jakiś włoski niby specjalny do przenośnych, a teraz kupiłem w biedronie "100% celuloza" zwykły
ciekawe czy ten do toalet się lepiej rozpuszcza

wcześniej miałem też jakiś marketowy zwykły, ale właśnie 100% celulozy i nie było problemów, ale czy się całkiem rozpuszczał to nie wiem

[kotek]

W instrukcji podają, że musi to być 100% celuloza, w Tethfordzie po 24 godzinach się rozpuścił.

[BIGL]

W instrukcji podają, że musi to być 100% celuloza, w Tethfordzie po 24 godzinach się rozpuścił.

Wiem Boguś tyle że na większości jest napisane 100% celulozy. Można kupić po jednej rolce i porobić testy - jak będę miał czas to się tym zajmę.
Zresztą 15 zł na sezon to żaden wyczyn http://allegro.pl/papier-toaletowy-do-t ... 41352.html

[Konrad_wawa]

Ja używam zwykłego z Biedronki, albo z innego marketu - przy zakupię pilnuję, żeby było napisane, że jest zrobiony 100 % z celulozy.
Rozpuszcza się jak te niby dedykowane, więc po co przepłacać.

[konrad]

Ja używam zwykłego z Biedronki, albo z innego marketu - przy zakupię pilnuję, żeby było napisane, że jest zrobiony 100 % z celulozy.
Rozpuszcza się jak te niby dedykowane, więc po co przepłacać.

otóż to, ja nie lubię jak mnie ktoś w konia robi i za narysowanie przyczepki/namiotu bierze 100% więcej

[BIGL]

Nie mam doświadczenia w toaletach turystycznych ale mój testowy papier to http://www.superkoszyk.pl/product-pol-7 ... -szt-.html

[kotek]

Też testowałem Foxy.