Modernizacje NIEWIADÓW 375

[Cypiss]

Trochę się ostatnio nie odzywałem, za co przepraszam, choć działo się u Nas wiele (a może właśnie dlatego). Czas powiedzieć o zmianach jakie zaszły w naszym teamie. Jak pewnie się zorientowaliście - lub nie - naszej "zapiekaneczki" już z nami nie ma Pojechała w siną dal. Mamy tylko ogromną nadzieję, że wyciągnęliśmy ją z krzaków, daliśmy jej nowe życie, i nigdy już do krzaków nie trafi. Łezka się w oku kręci... ale pozostaliśmy wierni polskiej myśli technicznej i kupiliśmy kolejny NIEWIADÓW, tym razem model 375. Więcej o osobistych spostrzeżeniach na temat naszej nowej "pieczarkarni" później. Generalnie inny wymiar - brakowało miejsca, już nie brakuje. Nowe wyzwanie, nowe koncepcje, nowe możliwości. Poniżej parę zdjęć, przed modernizacjami. PLAN minimalny na ten rok:
1. Wymiana instalacji elektrycznej 230V i 12V - stara pamięta myśl techniczną ... w sumie to nie ma porównania - to jakaś radosna twórczość, która mało nie spowodowała pożaru
2. Montaż instalacji wodnej - na tą chwilę tylko zimna woda
3. Montaż instalacji gazowej - butla na propan (kompozytowa)
4. Montaż kuchni - kuchenka + zlew
5. Nowe obszycie materacy
6. Nowe zasłonki
to z grubsza chyba tyle. Na pewno muszę zrobić przegląd hamulców, piasty, łożysk. Więcej info później

[dzin1975]

Powodzenia w remoncie/ciku.Fajna,oby służyła jak najdłużej.Poprzedniczka wylądowała w FKN-nie?

[Cypiss]

Nie mam pojęcia, kupił ją klient z Bielska Białej - kamperowiec. Kupił ja dla córki

[dzin1975]

Najważniejsze,że nie na budowę:)

[niebieski-n2]

A gdzie wyrwałeś swoją nową, przeważnie jak już się pojawi w portalu ogłoszeniowym, to jest to taki paździerz, że żal patrzeć już na zdjęcia - a ta twoja wygląda nieźle??

[Cypiss]

Tak jak piszesz, myślałem o 375 już rok wcześniej, ale wszystko co się pojawiało w necie odrzucało po samych zdjęciach. Całkiem przypadkiem trafiłem na ogłoszenie z Kutna "Centrum Campingowe" czy jakoś tak. Jechałem z nastawieniem, że wrócę z niczym. Okazało się, że właściciel od 93r. był jeden, przyczepa garażowana, fakt wszystkie instalacje (poza prądem 230v) wymontowane, ale elementy w środku i na zewnątrz - stan fabryczny. Obrałem plan i teraz już kończę pierwszą fazę modernizacji

Ponieważ poprzedni właściciele zdemontowali kuchnię (kuchenkę i zlew), instalację gazu, instalację wody, musieliśmy to wszystko zbudować od nowa. Najwięcej kłopotu sprawiło mi ustanie czy inst.gazu propan - butan może być oparta tylko na elastycznym wężu gumowym, czy też musi być (jak w większości przyczep) zbudowana z miedzianych rurek w otulinie gumowej. Ostatecznie zdecydowałem się na wąż gumowy 8mm na całej długości. Butla gazowa, propan/kompozytowa. Jednocześnie zamontowaliśmy instalację wodną - a tą chwilę tylko zimna woda (jest plan na przyszły rok - montaż boilera, oraz prysznica) i prądową (12v i 230v). Walczymy dalej

[Fiacior75]

Kurde naprawdę Fajna powodzenia w remoncie
.

[robert]

Fajna. Fotki również sympatyczne....

[Zielony]

Jedna mała kuchenka, a tyle nowoczesności w środku!
Jak oceniasz tego Niewadowa w stosunku do produktów zachodnich? Warto później myśleć o 375 (i niej pytam tylko o sentyment do polskiej przyczepy, ale po prostu jak wypada na tle konkurencji)?

[niebieski-n2]

Podziwiam Cię za odwagę, ponieważ ja bałbym się, że zainwestuję kupę kasy w remont i zacznie mi gdzieś ciec i gnić, a mając już wyremontowaną przyczepę tym bardziej bym się nie zdecydował na taki ruch.

[Cypiss]

Podziwiam Cię za odwagę, ponieważ ja bałbym się, że zainwestuję kupę kasy w remont i zacznie mi gdzieś ciec i gnić, a mając już wyremontowaną przyczepę tym bardziej bym się nie zdecydował na taki ruch.

Generalnie zapiekanka stała się dla naszej trójki zwyczajnie mała. Chciałem większej, więc musiałem zapomnieć o laminacie. Trzymało mnie też DMC. Mój VW T4 ma 2600, nie bardzo chciałem przekroczyć 3500, trafiła się Niewiadówka 375 z DMC 900 idealnie. Remont to nie jakieś kosmiczne pieniądze, najdroższa jak do tej pory jest kuchenka. A zacząć ciec może jak każda inna przyczepa. Ryzyko jak każde inne

[chris_666]

Węże gumowe to jednak błąd w sztuce, jedyny dopuszczalny kawałek to między reduktorem a instalacją stałą.

Zielony, jak by nie patrzeć to nadal jest niewiadówka, okna te same, bez moskitier i żaluzji, mebelki podobnie, łazienka to puste pomieszczenie, ogólnie trochę biednie w stosunku do "prawdziwych" przyczep, większe niż eNka i niewiele poza tym. Sam się przymierzałem do trzysetki ale odpuściłem, bo fajnych sztuk nie było, same pieczarkarnie.
Fajnie że Cypisowi fajna w miarę sztuka się trafiła, tylko pilnuj się z wagą modyfikacji bo szaleć nie ma z czym.

A z przeciekaniem to nie wie sie do końca jak to będzie, zazwyczaj to wypadkowa troski użytkownika i warunków przechowywania
Wysłane z telefonu

[Cypiss]

Jedna mała kuchenka, a tyle nowoczesności w środku!
Jak oceniasz tego Niewiadowa w stosunku do produktów zachodnich? Warto później myśleć o 375 (i niej pytam tylko o sentyment do polskiej przyczepy, ale po prostu jak wypada na tle konkurencji)?

konkretnie w tym segmencie przyczep, Niewiadów 375 wypada blado. Za te pieniądze można mieć dobrze wyposażonego anglika(pewnie nie tylko) z podobnego rocznika. W standardzie niewiadowy wychodziły biedne, a ten kupiony przeze mnie był goły. Poprzedni właściciel wymontował kuchenkę, zlew, umywalkę w łazience. Dla mnie to w sumie dobrze, bo nie podobają mi się urządzenia z tamtej epoki i tak bym je wymieniał. Jeśli chodzi o jakość wykonania, tą oceniam akurat na bardzo w porządku. Ja ponieważ generalnie nie myślę racjonalnie, zobaczyłem w niej potencjał Zawsze chciałem mieć taką kuchenkę ze zlewem, lubię grzebać, poprawiać, modernizować, tworzyć. Na tym polu 375 daje mi duże możliwości. A i dla mnie najważniejsze, 375 to nadal przyczepa lekka

Węże gumowe to jednak błąd w sztuce, jedyny dopuszczalny kawałek to między reduktorem a instalacją stałą.

Zielony, jak by nie patrzeć to nadal jest niewiadówka, okna te same, bez moskitier i żaluzji, mebelki podobnie, łazienka to puste pomieszczenie, ogólnie trochę biednie w stosunku do "prawdziwych" przyczep, większe niż eNka i niewiele poza tym. Sam się przymierzałem do trzysetki ale odpuściłem, bo fajnych sztuk nie było, same pieczarkarnie.
Fajnie że Cypisowi fajna w miarę sztuka się trafiła, tylko pilnuj się z wagą modyfikacji bo szaleć nie ma z czym.

A z przeciekaniem to nie wie sie do końca jak to będzie, zazwyczaj to wypadkowa troski użytkownika i warunków przechowywania
Wysłane z telefonu

Dokładnie jest jak piszesz, zachodnie już to "wszystko" mają, ja będę pomału uzupełniał - pamiętając o wadze

[DIZZY]

Kuchenka faktycznie piękna.

[sterciu]

Jak to nie tajemnica to zdradz ile taka kuchenka jest jest warta ??