N132 - remont daleki od oryginału

czyli nasza walka z przyczepą...

Awatar użytkownika
Aganetka
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 209
Rejestracja: wtorek, 14 lip 2015, 00:27
Lokalizacja: Magnum Sal

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Aganetka » czwartek, 28 lip 2016, 11:13

kooba pisze:Miałeś zamknąć kufer...

Beniu, jakbyś nie wiedział czym to polecam Ci pcv - rewelacja. :mrgreen:
Koncepcja deszczu zależna jest od człowieka.
Pesymistów olewa, na optymistów leci.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » czwartek, 28 lip 2016, 11:17

kooba pisze:Miałeś zamknąć kufer...


się zamknie :)

Aganetka pisze:
kooba pisze:Miałeś zamknąć kufer...

Beniu, jakbyś nie wiedział czym to polecam Ci pcv - rewelacja. :mrgreen:


skorzystam z twojej rady :mrgreen:

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » sobota, 30 lip 2016, 19:46

Obrazek

Wymęczone na tapata

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: DIZZY » sobota, 30 lip 2016, 20:12

Opalasz po jednej nodze :?:
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » niedziela, 31 lip 2016, 20:32

DIZZY pisze:Opalasz po jednej nodze :?:

Bo słońce to z umiarem dawkuję :lol:

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » niedziela, 31 lip 2016, 20:38

Mieliśmy dzisiaj niezbyt fajną przygodę. Na powrocie z Wawy wybuchła nam opona w przyczepie na szczęście zaraz obok stacji więc szybka podmianka na zapas i dalej w drogę. Po kilkunastu km wybuchła druga (ta nie zmieniana ) też obok stacji więc na szczęście było gdzie zostawić przyczepę bo kolejnego zapasu już nie miałem. Szybki tel do sMajstra o pożyczkę kół i jazda do Lbn po koła i z powrotem pod Ryki po cepke.

Opony walnęły ze starości i gdyby tydzień jeszcze wytrzymały to nie byłoby tej akcji.
Miałem nadzieję obrócić na nich do Wawy i z powrotem a potem potem nowe bo na nich nie odważyłbym się jechać zagramanicę.

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

dzin1975

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: dzin1975 » niedziela, 31 lip 2016, 22:42

Troszeczke się dziwię,że wogóle na nich jezdziłeś...no ale grunt że wszystko ok....

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: jacek » niedziela, 31 lip 2016, 22:53

Ee tam, widać tu że zadziałała prędkość i siła odśrodkowa widać w którą stronę druty są wygięte.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2620
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: stachu_gda » niedziela, 31 lip 2016, 23:17

Benior, fajno że nie ma większych strat w takiej ładnej budzie.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » niedziela, 31 lip 2016, 23:22

dzin1975 pisze:Troszeczke się dziwię,że wogóle na nich jezdziłeś...no ale grunt że wszystko ok....


Trochę chciałem, trochę musiałem. Zająłem się wszystkim dookoła i o oponach zapomniałem.

jacek pisze:Ee tam, widać tu że zadziałała prędkość i siła odśrodkowa widać w którą stronę druty są wygięte.


Jechałem przepisowo i pewnie ucieszyło ten sznur samochodów co za mną się ciągnął :lol:

stachu_gda pisze:Benior, fajno że nie ma większych strat w takiej ładnej budzie.


Jest dobrze :) właśnie szukam opon.

Awatar użytkownika
jacek
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 324
Rejestracja: poniedziałek, 8 paź 2007, 00:42
Lokalizacja: WOT

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: jacek » niedziela, 31 lip 2016, 23:27

Yyy zapomniałem dodać całą drogę darłeś na wstecznym? no druty tak wskazują :lol: :lol: :lol: ,tak sobie żartuje z tymi drutami i prędkością :mrgreen: .

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11085
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: reflexes » poniedziałek, 1 sie 2016, 08:00

Benior pisze: właśnie szukam opon.

Miałem podobną sytuację, tylko u mnie zdążyła pęknąć tylko jedna. Założyłem Falken Linam R-51 155R12C. Przez dwa lata zero problemów.
Obrazek
Teraz w Chateau też mam wzmacniane Dębica Passio XL i śmiem twierdzić, że jest to jednyna słuszna droga.

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: Benior » piątek, 5 sie 2016, 21:28

Spotkały się trzy 132 :)
482.jpg

ttaber
Posty: 196
Rejestracja: piątek, 29 sie 2014, 10:22

Re: N132 - remont daleki od oryginału

Postautor: ttaber » piątek, 5 sie 2016, 22:03

Może jakieś "małe" z tego trójkąta będą...
;)


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości