Od dluzszego czasu remontuje moja przyczepke kempingowa n126e, przyszla pora na nowe kola. Kupilem kola 4x98 R13 od Cinquecento, w ladnym stanie. Wszystko wydaje sie super, gdyby nie to ze po montazu okazalo sie ze slysze chrob... chrob....
Do rzeczy:
Wyglada to jak na zdjeciu wrzuconym przez zundapp600:
Felga przy obrocie delkiatnie ociera o wahacz w miejscu jego zamocowania do drazka skretnego. Doslownie brakuje 3 milimetrów zeby bylo bezproblemowo (biorac pod uwage ze zawieszenie pracuje i musi byc zapas w odstepie). Co z tym fantem zrobic? Zakladac dystanse? Jakie?