Pokrowiec na przyczepe
Re: Pokrowiec na przyczepe
choc trzeba przyznać,że pokrowiec warty uwagi.
-
- Posty: 301
- Rejestracja: poniedziałek, 27 lip 2009, 15:31
- Lokalizacja: Góra Kalwaria
Re: Pokrowiec na przyczepe
Moim zdaniem ten pokrowiec to nie jest to.
Jeżeli jest wykonany z takiego (lub podobnego) materiału jak oryginalne przedsionki, to chciałbym go zobaczyć po dwóch/trzech zimach ... bo przedsionki są na zewnątrz przez kilka tygodni, a pokrowiec będzie resztę czasu.
Ciekawe ile trzeba go suszyć po zdjęciu z przyczepki i ile waży jak się zmoczy. A będzie przeciekał jak coś na niego spadnie i będzie na nim leżeć - jak w oryginalnych przedsionkach ?
Moim zdaniem powinni go zrobić z takiego materiału jak robi się zachodnie przedsionki.
Za 500 można zbić jakąś wiatę, która na pewno będzie lepsza niż szmata.
Jeżeli jest wykonany z takiego (lub podobnego) materiału jak oryginalne przedsionki, to chciałbym go zobaczyć po dwóch/trzech zimach ... bo przedsionki są na zewnątrz przez kilka tygodni, a pokrowiec będzie resztę czasu.
Ciekawe ile trzeba go suszyć po zdjęciu z przyczepki i ile waży jak się zmoczy. A będzie przeciekał jak coś na niego spadnie i będzie na nim leżeć - jak w oryginalnych przedsionkach ?
Moim zdaniem powinni go zrobić z takiego materiału jak robi się zachodnie przedsionki.
Za 500 można zbić jakąś wiatę, która na pewno będzie lepsza niż szmata.
N 126 N + Laguna II Hatchback 2,0 16V - jeszcze bez haka
- Wodnik Szuwarek
- Posty: 485
- Rejestracja: wtorek, 26 maja 2009, 23:15
- Lokalizacja: Cracow
Re: Pokrowiec na przyczepe
Ja zastanawiam się nad wielosezonową folią do tunelową powiedzmy 8mx x 10m - niektóre firmy oferują na życzenie możliwość zgrzania np sznurka - ściągacza
Serdecznie zapraszam http://www.fanklub-niewiadowek.pl
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Pokrowiec na przyczepe
wu wu wu kastorama kropka peel.
Ja kupiłem i polecam plandekę o pow. 6x10m przewiązałem przez oczka i kurnik "zapakowany" jest na zimę jak się patrzy.
cena 64 pln`y
Ja kupiłem i polecam plandekę o pow. 6x10m przewiązałem przez oczka i kurnik "zapakowany" jest na zimę jak się patrzy.
cena 64 pln`y
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2067
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Pokrowiec na przyczepe
zobacz po zimie ile pedziesz miał rys ale kurom to nie bedzie przeszkadzac
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Pokrowiec na przyczepe
piotr05 pisze:zobacz po zimie ile pedziesz miał rys ale kurom to nie bedzie przeszkadzac
Co porysowane??
Skorupa? Od plandeki syntetycznej? Ja mówię o syntetycznej plandece która była stosowana także jako podkładka pod namiot.
Nie bardzo wiem co miałoby być czynnikiem rysującym.
Poza tym dlaczego rysującym, w sytuacji gdy przewleczona przez stalowe oczka wokół spięta jest na wysokości osi na ciasno i zapakowana jak szynka na święta - tanim kosztem (jednocześnie pozostała wentylacja).
-
- Fanklubowicz
- Posty: 2067
- Rejestracja: wtorek, 2 cze 2009, 06:52
- Lokalizacja: Ziemia Obiecana
Re: Pokrowiec na przyczepe
miałem cała zime przykryta przyczepe ta niebieska plandeka z plecionki mam slady na budce jutro jak sie wyrobie to zrobie zdjecia jak teraz wyglada w niektórych miejscach
tez była obwiazana sznurkiem jak baleron
ta sama plandeka przykryłem holownik tez jest porysowany na słupku
tez była obwiazana sznurkiem jak baleron
ta sama plandeka przykryłem holownik tez jest porysowany na słupku
Wyjazdy 2019 3096 km 27 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Wyjazdy 2020 2250 km 21 nocek
Wyjazdy 2021 1000 km 7 nocek
Wyjazdy 2022 2138 km 17 nocek
Wyjazdy 2023 4175 km 33 nocki
Wyjazdy 2024 1454km 6 nocek
Re: Pokrowiec na przyczepe
Sam przykryłem grubą plandeką naczepy, niestety, wizyta kolegi klubowego zburzyła moje troski o skorupkę
Plandeka nie była ściągnięta, teraz ją ściągnąłem, ze względu na to że jest gruba i ciężka, nie lata jak ta lekka i już nie obciera skorupki.
Plandeka nie była ściągnięta, teraz ją ściągnąłem, ze względu na to że jest gruba i ciężka, nie lata jak ta lekka i już nie obciera skorupki.
Było N126N -
Jest Hobby 420 -;D
Jest Hobby 420 -;D
- Fsomaniak
- Fanklubowicz
- Posty: 38
- Rejestracja: poniedziałek, 26 maja 2008, 21:03
- Lokalizacja: Elbląg
- Kontaktowanie:
Re: Pokrowiec na przyczepe
Przykrycie niebieską plandeką nie jest złą opcją. A żeby nie wyrządziła ona szkody, trzeba dodatkowo owinąć ją folią strecz. Wtedy plandeka nie ma szans ruszać się i rysować nam przyczepy. Od 2 lat moja przyczepa tak zimuje.
Pozdrawiam
Fsomaniak
Fsomaniak
Re: Pokrowiec na przyczepe
Fsomaniak pisze:Przykrycie niebieską plandeką nie jest złą opcją. A żeby nie wyrządziła ona szkody, trzeba dodatkowo owinąć ją folią strecz. Wtedy plandeka nie ma szans ruszać się i rysować nam przyczepy. Od 2 lat moja przyczepa tak zimuje.
Paczek pisze:http://www.przedsionki.pl
Pamiętajcie - na hasło "FANKLUB NIEWIADÓWEK" przewidziane są rabaty .
Szczerze POLECAM
http://allegro.pl/pokrowiec-n126-pokrow ... 92398.html" target="_blank" target="_blank" target="_blank" target="_blank
...ale można też skreczem obwinąć ( jak kto woli ) :lol:
To po co plandeka - sam skrecz nie wystarczy ?
Re: Pokrowiec na przyczepe
Pamiętajcie - na hasło "FANKLUB NIEWIADÓWEK" przewidziane są rabaty .
No masz a ja zapomniałem ale za to kupiłem jako pokrowiec samochodowy na f. Vat jak się spisze po zimie dam znać na wiosnę ; do wysyłki pakują dodatkowo w duży worek z tego samego materiału który wykorzystałem do przykrycia dyszla
Pozdrawiam
No masz a ja zapomniałem ale za to kupiłem jako pokrowiec samochodowy na f. Vat jak się spisze po zimie dam znać na wiosnę ; do wysyłki pakują dodatkowo w duży worek z tego samego materiału który wykorzystałem do przykrycia dyszla
Pozdrawiam
Re: Pokrowiec na przyczepe
wojtas pisze:
Obiecane zdjęcia wiaty....szału nie ma ale ,,zapiekanka” stoi.
Materiały: łaty 6x4cm x 480cm x 12szt (dla konstrukcji która ma postać kilka lat potrzeba by było 15szt oraz impregnacja (cena 12szt 130zł), łączniki 22szt + śruby (60zł), plandeka 5x8 ponoć mocna (89zł), cement (12zł) + inne materiały 60zł( płaskownik do w betonowania , listwa stolarz, plandeka bok, sznurek....) .Ogółem 351zł kpl/ + robocizna 7godzin w dwie osoby. Konstrukcję wykombinowaliśmy w trakcie budowy, docelowo będzie przeniesiona i obita z boku płotami lamelowymi i pomalowana, na dachu dokręcę łaty i będzie nadal plandeka. Ogólnie plan był aby przyczepa stała pod dachem bo z okryciem plandeką mam złe doświadczenia. Wymiary 4x2,6. Teraz bym wykonał 5m x 3m dla wygody przemieszczania się pod wiatą.
,,Ksawary" rozwalił mi pokrycie dachu tzn latem plandeka przepaliła się a on dokończył..... Nowa plandeka założona i po problemie
-
- Posty: 139
- Rejestracja: poniedziałek, 17 cze 2013, 22:11
Re: Pokrowiec na przyczepe
No nie wiem czy pamiętacie, ale jakiś czas temu wiało dosyć mocno i .... plandeka gdzieś fruwa na orbicie kuli ziemskiej, Kurnik zapakowany w nową... też niebieską i daje radę. Jak dotychczas żadnych większych negatywnych skutków stosowania nie zauważyłem.
Choć z drugiej strony faktem jest, że ja tam zabarwieniami, czy ryskami przejmować się nie mam zamiaru ponieważ moja budka (co widać po niej) wygląda z zewnątrz bardziej jak pojazd bojowy, który szturmował Stalingrad. . więc dla mnie kluczowe jest tylko to, aby nie przeciekała i żeby mróz nie penetrował skorupki.
Niestety taką już zakupiłem: Z nieszczelnościami, posilikowaną, z popękanymi poklejonymi szybami, krzywym dziurawym i połatanym szyberem - pomalowanym nonen omen na czarno - farba już dawno zeszła
W sumie taka prezencja ma swoje zalety, bo jak wjadę nią w krzaki to mi nie żal ani szkoda. No i po drugie tak wyglądającym z zewnątrz Niewiadem nikt się nie zainteresuje, aby go zwinąć. Same zalety.
W środku to co innego, bo ją ładnie odpicowałem
Ale i tak jest najlepsza. Bo.... dzięki zastosowaniu praktycznych rozwiązań dzielenie służy w wymagających warunkach.
No i największa ciekawostka. Niech mi ktoś wyjaśni. Po jaką cholerę ktoś napchał silikonu, kleju czy ch...j wie czego do prowadnicy przedsionka??
Choć z drugiej strony faktem jest, że ja tam zabarwieniami, czy ryskami przejmować się nie mam zamiaru ponieważ moja budka (co widać po niej) wygląda z zewnątrz bardziej jak pojazd bojowy, który szturmował Stalingrad. . więc dla mnie kluczowe jest tylko to, aby nie przeciekała i żeby mróz nie penetrował skorupki.
Niestety taką już zakupiłem: Z nieszczelnościami, posilikowaną, z popękanymi poklejonymi szybami, krzywym dziurawym i połatanym szyberem - pomalowanym nonen omen na czarno - farba już dawno zeszła
W sumie taka prezencja ma swoje zalety, bo jak wjadę nią w krzaki to mi nie żal ani szkoda. No i po drugie tak wyglądającym z zewnątrz Niewiadem nikt się nie zainteresuje, aby go zwinąć. Same zalety.
W środku to co innego, bo ją ładnie odpicowałem
Ale i tak jest najlepsza. Bo.... dzięki zastosowaniu praktycznych rozwiązań dzielenie służy w wymagających warunkach.
No i największa ciekawostka. Niech mi ktoś wyjaśni. Po jaką cholerę ktoś napchał silikonu, kleju czy ch...j wie czego do prowadnicy przedsionka??
Ostatnio zmieniony wtorek, 21 sty 2014, 16:23 przez malinoispl, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Pokrowiec na przyczepe
malinoispl pisze:No i największa ciekawostka. Niech mi ktoś wyjaśni. Po jaką cholerę ktoś napchał silikonu, kleju czy ch...j wie czego do prowadnicy przedsionka??
Gdyż albowiem zapewne przeciekała na wkrętach trzymających ową listwę.
Re: Pokrowiec na przyczepe
malinoispl pisze:No i największa ciekawostka. Niech mi ktoś wyjaśni. Po jaką cholerę ktoś napchał silikonu, kleju czy ch...j wie czego do prowadnicy przedsionka??
Obstawiam, że są tam wkręty i pomysł był aby uszczelnić bo lało do środka....
Mój remont N126N "nr.1" i "nr. 2"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=3072
N126NT - robi się:) Remont "nr. 3"
http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=36&t=9891
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości