Budowa toalety w N126E
- Lukasz_b20
- Posty: 470
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08
Budowa toalety w N126E
Mam zamiar postawić brodzik pod prysznic w mojej n126e a na brodzik w razie potrzeby ustawić toaletę turystyczną. Umiejscowienie (patrząc od wejścia) róg prawej i przedniej ściany obok kuchenki. Mam pytanie do Forumowiczów bawił się ktoś w cos takiego? Ma to byc prosta toaletka. Jaki brodzik zastosować - czy może być zwykły do domowego przeznaczenia? Wyliczyłem sobie minimalny wymiar wnętrza to 70x70cm. Ma ktoś ewentualnie namiary gdzie można by dostać elementy z toalet do przyczep? Zdjęcia inspirujące mile widziane Dzięki z góry za pomoc.
Re: Budowa toalety w N126E
Z tym że Confex w nowej przyczepę jak pisał nie będzie robił toalety. Trzeba by dopytać dlaczego.
- Miron EZD
- Fanklubowicz
- Posty: 2063
- Rejestracja: poniedziałek, 18 wrz 2017, 21:41
- Lokalizacja: Zduńska Wola
Re: Budowa toalety w N126E
Według mnie szkoda miejsca, lepiej skorzystać z toalety stacjonarnej na kempingu.
Brak wilgoci i zapachów w przyczepie.
Ale to moja opinia.
Brak wilgoci i zapachów w przyczepie.
Ale to moja opinia.
Re: Budowa toalety w N126E
Super opcja to namiocik - przebieralnia z Decathlonu lub Allegro, do tego toaleta chemiczna plus opryskiwacz ogrodowy jako prysznic i mamy gotowe ekstra pomieszczenie łazienkowe poza przyczepą. Sprawdzone, przetestowane
Re: Budowa toalety w N126E
Miron EZD pisze:Według mnie szkoda miejsca, lepiej skorzystać z toalety stacjonarnej na kempingu.
Tylko nie każdy albo nie zawsze korzysta z kempingów.
Miron EZD pisze:Brak wilgoci i zapachów w przyczepie.
To prawda. W Adrii mieliśmy pełno wymiarowy prysznic ale korzystaliśmy sporadycznie, może z 2-3 razy, bo nie mam serca jej tak męczyć. Tu nawet nie chodzi o wodę którą się leje ale parę z ciepłej wody która jest w całej budzie mimo wentylacji.
RAFALSKI pisze:Super opcja to namiocik - przebieralnia z Decathlonu lub Allegro, do tego toaleta chemiczna plus opryskiwacz ogrodowy jako prysznic i mamy gotowe ekstra pomieszczenie łazienkowe poza przyczepą. Sprawdzone, przetestowane
Potwierdzam, jednak ma to zastosowanie w ciepłe miesiące. W marcu czy w listopadzie już trochę mało przyjemnie brać kąpiel przy 5 stopniach na zewnątrz czyli wewnątrz namiotu też .
Re: Budowa toalety w N126E
Gdzieś na naszym forum jest wątek forumowicza który zrobił taki fajny brodzik ze stali nierdzewnej w... korytarzu. Gdy nie był wykorzystywany przykrywała go klapa po której można było chodzić. Zawieszało się kurtynę i można było się myć. Zrobił to w n126n.
Bardo zmyślne rozwiązanie. I fachowo wykonane.
Foty były z jakiejś wycieczki na południe Europy. Ciągnął to jakimś dużym autem 4x4 - chyba srebrnym. Piszę te szczegóły by łatwiej było wyszukać
Bardo zmyślne rozwiązanie. I fachowo wykonane.
Foty były z jakiejś wycieczki na południe Europy. Ciągnął to jakimś dużym autem 4x4 - chyba srebrnym. Piszę te szczegóły by łatwiej było wyszukać
REMONT NIE DLA WRAŻLIWYCH: viewtopic.php?f=36&t=5157
Re: Budowa toalety w N126E
A ja tam popieram pomysł kibelka nawet z prysznicem. Wszystko się da tylko podobno parasol w d....ie trudno otworzyć.
Re: Budowa toalety w N126E
naal pisze:A ja tam popieram pomysł kibelka nawet z prysznicem. Wszystko się da tylko podobno parasol w d....ie trudno otworzyć.
Ruscy już podobno otwierają, problem pojawia się kiedy trzeba wyjąć już otwarty. Prace trwają
Re: Budowa toalety w N126E
Wydaje mi się, że kolega o nicku zielony z kierunekpodroz.pl ma w swojej zapiekance toaletę.
Re: Budowa toalety w N126E
Też mam w swojej zapiekance toaletę. Zrobiłem ją kilka lat temu i jestem bardzo z niej zadowolony. Jak jest zimna noc, truma grzeje, a trzeba do kibelka, to się docenia w pełni taką konstrukcję. Na wyposażeniu jest chemiczna toaleta przenośna. Brodzik mam własnego wykonania. Z płyty MDF 5 mm wyciąłem kształt podłogi łazienki. Następnie do brzegów płyty przykleiłem listwy 30x15 mm. Powstało coś takiego:
Zdjęcie zostało zrobione przed wykończeniem toalety. Ściany okleiłem cienkim linoleum, wywijając je na ranty brodzika, żeby woda nie podciekała na podłogę pod brodzik. Nie posiadam, niestety, zdjęć toalety wyklejonej wykładziną. Kibelek chemiczny stawiam w brodziku, na czas jazdy jest przypięty naciągiem gumowym do bocznej ściany od strony kuchni. Mam kupiony niegdyś w Juli zestaw prysznicowy z pompką elektryczną 12V. Do mycia się można wystawić "tron" na zewnątrz łazienki, choć ze względu na wysokość zapiekanki lepiej myć się przysiadając na jego krawędzi. Jako źródło wody do prysznica służy 10-litrowy baniak, który stanowił fabryczne wyposażenie przyczepy w tamtych latach. Do grzania wody stosuję zestaw prysznica campingowego w postaci czarnego worka igielitowego o pojemności ok. 10l. Jak w słoneczny dzień poleży sobie na dachu przyczepy, to trzeba do prysznicowego baniaka dodawać zimnej wody, żeby się nie poparzyć. Czyli pełna ekologia, solar do ładowania akumulatora zasilającego pompkę i solarny podgrzewacz wody. Ponieważ na wiosnę zamierzam zrobić kapitalny remont wnętrza, czyli dać nową wykładzinę, opiszę wtedy dokładniej mój pomysł na toaletę w zapiekance.
Widać tu też wycięty otwór pod spust wody. Następnie wylaminowałem ten szablon dwoma warstwami tkaniny szklanej na żywicę poliestrową i polakierowałem. Potem wstawiłem na podłogę toalety. Wyszedł z tego taki oto brodzik.Zdjęcie zostało zrobione przed wykończeniem toalety. Ściany okleiłem cienkim linoleum, wywijając je na ranty brodzika, żeby woda nie podciekała na podłogę pod brodzik. Nie posiadam, niestety, zdjęć toalety wyklejonej wykładziną. Kibelek chemiczny stawiam w brodziku, na czas jazdy jest przypięty naciągiem gumowym do bocznej ściany od strony kuchni. Mam kupiony niegdyś w Juli zestaw prysznicowy z pompką elektryczną 12V. Do mycia się można wystawić "tron" na zewnątrz łazienki, choć ze względu na wysokość zapiekanki lepiej myć się przysiadając na jego krawędzi. Jako źródło wody do prysznica służy 10-litrowy baniak, który stanowił fabryczne wyposażenie przyczepy w tamtych latach. Do grzania wody stosuję zestaw prysznica campingowego w postaci czarnego worka igielitowego o pojemności ok. 10l. Jak w słoneczny dzień poleży sobie na dachu przyczepy, to trzeba do prysznicowego baniaka dodawać zimnej wody, żeby się nie poparzyć. Czyli pełna ekologia, solar do ładowania akumulatora zasilającego pompkę i solarny podgrzewacz wody. Ponieważ na wiosnę zamierzam zrobić kapitalny remont wnętrza, czyli dać nową wykładzinę, opiszę wtedy dokładniej mój pomysł na toaletę w zapiekance.
Skoda Yeti 1.2 TSI/105 KM, N126E-1984 z późniejszymi zmianami
W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu
W hotelu jestem gościem, w mojej przyczepie jestem w domu
Re: Budowa toalety w N126E
Kibelek w namiocie .
Kogo obchodzą zamknięte hotele, gdy w swojej przyczepie możesz spędzić niedzielę .
- tomcat
- Moderator
- Posty: 3931
- Rejestracja: niedziela, 24 sie 2014, 22:39
- Lokalizacja: Gostyń,Wielkopolska
Re: Budowa toalety w N126E
Espace pisze:Kibelek w namiocie .
Mam taki sam. W minione wakacje świetnie zdał egzamin jako kabina prysznicowa.
W tym roku będzie dodatkowo też robił jako toaleta.
- Lukasz_b20
- Posty: 470
- Rejestracja: poniedziałek, 11 lut 2019, 20:08
Re: Budowa toalety w N126E
TomekMal pisze:Też mam w swojej zapiekance toaletę. Zrobiłem ją kilka lat temu i jestem bardzo z niej zadowolony. Jak jest zimna noc, truma grzeje, a trzeba do kibelka, to się docenia w pełni taką konstrukcję. Na wyposażeniu jest chemiczna toaleta przenośna. Brodzik mam własnego wykonania. Z płyty MDF 5 mm wyciąłem kształt podłogi łazienki. Następnie do brzegów płyty przykleiłem listwy 30x15 mm. Powstało coś takiego:IMG_7458.JPG Widać tu też wycięty otwór pod spust wody. Następnie wylaminowałem ten szablon dwoma warstwami tkaniny szklanej na żywicę poliestrową i polakierowałem. Potem wstawiłem na podłogę toalety. IMG_7463.JPG Wyszedł z tego taki oto brodzik.
Zdjęcie zostało zrobione przed wykończeniem toalety. Ściany okleiłem cienkim linoleum, wywijając je na ranty brodzika, żeby woda nie podciekała na podłogę pod brodzik. Nie posiadam, niestety, zdjęć toalety wyklejonej wykładziną. Kibelek chemiczny stawiam w brodziku, na czas jazdy jest przypięty naciągiem gumowym do bocznej ściany od strony kuchni. Mam kupiony niegdyś w Juli zestaw prysznicowy z pompką elektryczną 12V. Do mycia się można wystawić "tron" na zewnątrz łazienki, choć ze względu na wysokość zapiekanki lepiej myć się przysiadając na jego krawędzi. Jak źródło wody do prysznica służy 10-litrowy baniak, który stanowił fabryczne wyposażenie przyczepy w tamtych latach. Do grzania wody stosuję zestaw prysznica campingowego w postaci czarnego worka igielitowego o pojemności ok. 10l. Jak w słoneczny dzień poleży sobie na dachu przyczepy, to trzeba do prysznicowego baniaka dodawać zimnej wody, żeby się nie poparzyć. Czyli pełna ekologia, solar do ładowania akumulatora zasilającego pompkę i solarny podgrzewacz wody. Ponieważ na wiosnę zamierzam zrobić kapitalny remont wnętrza, czyli dać nową wykładzinę, opiszę wtedy dokładniej mój pomysł na toaletę w zapiekance.
Zapodaj jeszcze jakieś fotki. Fajnie to wymyśliłeś.
Re: Budowa toalety w N126E
Jest też taki patencik: https://allegro.pl/oferta/prysznic-turystyczny-z-podgrzewaczem-wody-na-gaz-7452141850
Fajny ale cena już niekoniecznie...
Fajny ale cena już niekoniecznie...
T4 + n126e
i... wigry 3
i... wigry 3
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość