Majówka 2018 na Mazurach

[UCIEK]

Ja raczej odpuszczam, bo szkoda czasu. W zeszłym roku nic w tej wodzie nie pływało.

Byłem tam w zeszłym roku w lipcu, nałapałem z teściem tylko małe płotki i podleszczaki. Obok też mieli słabe wyniki, no ale to też zależy od pogody, ciśnienia, dobrego humoru ryb itp.

[RAFALSKI]

Z rybami to faktycznie nie jest za ciekawie. Słyszałem, że na Mazurach z roku na rok jest coraz gorzej. Może coś w tym jest, pamiętam jak kiedyś nad Mokrym co noc chodziliśmy z latarką podziwiać raki. Było ich naprawdę sporo a dzisiaj znalezienie jednego graniczy z cudem.

[Archie]

Utrafiłeś w sedno Tomciu.

Miałem nic nie mówić ale też tak myślę.

Ktoś mnie widział na rowerze?

W sumie to ja nie widziałem albo nie pamiętam

Tak w ogóle to zachęcam do wzięcia rowerów bo jest sporo fajnego terenu o różnym stopniu trudności. Są fajne leśne, ubite drogi ale i ciekawe trasy przełajowe. Znajdzie się coś dla każdego niezależnie od wieku, kondycji czy umiejętności.
Tym którzy mają przyzwoitą kondychę i wszelkiego rodzaju "górale", proponuję trasę objazdową dookoła jeziora. Zarąbista trasa o sporym zróżnicowaniu terenu, nawierzchni i krajobrazów. Mam nadzieję, że będą chętni.

Rafalski jeśli pojadę to wezmę stacjonarny rower z moja waga;)

[UCIEK]

Z rybami to faktycznie nie jest za ciekawie. Słyszałem, że na Mazurach z roku na rok jest coraz gorzej. Może coś w tym jest, pamiętam jak kiedyś nad Mokrym co noc chodziliśmy z latarką podziwiać raki. Było ich naprawdę sporo a dzisiaj znalezienie jednego graniczy z cudem.

Jeśli chodzi o same Mokre, to słyszałem że jest dzierżawca tego jeziora który wyławia siatami co się da na handel, dlatego taka lipa z rybami.

[RAFALSKI]

Może tak być, ludzka pazerność nie zna granic...
Tak z innej beczki. Rok w rok widzę postępującą degradację Mazur, aż czasem żal człowieka ogarnia. To mówię ja, gówniarz. Aż się boję pomyśleć co czuje starsze pokolenie. O Mazurach temat ale nie tylko ich dotyczy. Trzeba się spieszyć żeby poznać niektóre miejsca, krajobrazy zanim znikną.

Rafalski jeśli pojadę to wezmę stacjonarny rower z moja waga;)

Planuj, kombinuj i zapisuj się na listę

Na Mazury chciałbym bardzo nawet już kilka lat planuję wyjazd do O.W. Skowronek koło Augustowa nad jeziorem Sajno w którym kręcili 07 zgłoś się odcinek Hieny. Ale ja to chyba jakiś pokręcony jestem z tym PRL a z 07 to już całkiem Będę miał w każdym razie na uwadze i może się uda spotkać.

Nad jeziorem Sajno też jest fajnie ale to już nie Mazury lecz Suwalszczyzna Całkiem inny region, inna historia, architektura i wiele innych. Bywałem w "Królowej Wodzie", też nad Sajnem. Suwalszczyzna jest piękna, ma swój własny charakter i lubię tam wracać.

[Drednot]

Nad jeziorem Sajno też jest fajnie ale to już nie Mazury lecz Suwalszczyzna Całkiem inny region, inna historia, architektura i wiele innych. Bywałem w "Królowej Wodzie", też nad Sajnem. Suwalszczyzna jest piękna, ma swój własny charakter i lubię tam wracać.

Właśnie za dwa dni wyjeżdżamy na ferie na Suwalszczyznę. Tylko jeszcze bardziej na północ, bo prawie przy granicy z obwodem. Wszyscy na południe a my na północ Tam jest super klimat. Ludzi mało i tereny przepiękne.

[reflexes]

Nad jeziorem Sajno też jest fajnie ale to już nie Mazury lecz Suwalszczyzna Całkiem inny region, inna historia, architektura i wiele innych. Bywałem w "Królowej Wodzie", też nad Sajnem. Suwalszczyzna jest piękna, ma swój własny charakter i lubię tam wracać.

Właśnie za dwa dni wyjeżdżamy na ferie na Suwalszczyznę. Wszyscy na południe a my na północ Tam jest super klimat. Ludzi mało a tereny przepiękne.

Kemping, dzikuś czy jakaś kwatera?

[Drednot]

Nie no, takie kozaki to my nie jesteśmy by o tej porze lądować na kempingu.
Wynajmujemy cały dom. Cisza, spokój dookoła. No chyba że jakaś ruska dywizja pancerna z kierunku północnego akurat przejeżdża - ale tak to nikogo. No i jest staw czyli jest szansa na łyżwy.

[RAFALSKI]

Drednot, zdradzisz mniej więcej okolice? Coś pięknego, co piszesz. My od kilku sezonów podobnie tyle, że w Gorcach, opodal Przełęczy Knurowskiej. Cała chata dla nas, brak bliskiego sąsiedztwa, zima, zadupie, cisza i ognisko. Nawet nart w tym roku nie bierzemy, tylko łazęga.
Mam takie marzenie żeby wybrać się zimą na Mazury z nartami biegowymi. Kiedyś je zrealizuję tylko potrzebny mi ukończony "wieloryb".

A teraz niespodzianka. Do ekipy majówkowej dołącza załoga szaramewa Poznaliśmy się podczas ubiegłorocznej majówki. Przypomnę jak było:

Zupełną niespodzianką było spotkanie z sympatyczną załogą, która zjawiła się w Cierzpiętach w kilka godzin po wyjeździe większości ekip, gdy zostaliśmy tylko my i znajomi z1c00. Jadąca wzdłuż płotu 132-ka wydała mi się znajoma i chyba kiedyś widziałem ją na tym kempingu. Przypomniałem sobie, że trzy lata temu na moje pytanie "kto jeździ do Stanicy Wodnej?" ktoś odpowiedział:

Mam pytanko tak z ciekawości, kto z Was jeździ do Stanicy Wodnej do Cierzpięt? Będąc w zeszłym tygodniu widziałem dwie N-126 ale nie miałem śmiałości zagadać . A w zeszłym miesiącu widziałem chyba N-132. Ktoś z Fanklubowiczów?

Ja tam jestem kilka razy do roku od paru ładnych lat.
W czerwcu na długi weekend też byłem

O, to już wiem czyją przyczepę podziwiałem z daleka Lubię to miejsce, też bywam tam kilkukrotnie w sezonie, ale z własnym domkiem przyjechałem pierwszy raz. Może kiedyś trafimy na siebie.

No i faktycznie, trafiliśmy na siebie

Marcin, fajnie będzie znowu spotkać się w Cierzpiętach

Lista chętnych: (kopiuj - wklej - dopisz)
1. RAFALSKI (2) (prawdopodobnie 28.04-6.05)
2. z1c00 & Aga 89
3. TomekN126N... chyba z załogą ( czas pobytu na maksa)
4. Nacia&CBB (2)
5. Ruciak76 (2+2)
6. Krzysztof_cw & Marta
7. Dziny Rude
8. reflexy (2+2) (prawdopodobnie 30.04-06.05)
9. Cyran'o & Cyran'owa (2)
10. Naal (2)
11. szaramewa (2+1)

[reflexes]

Kiedyś je zrealizuję tylko potrzebny mi ukończony "wieloryb".

Mi też się marzą ferie w budzie także jak będziesz się wybierał to daj cynka . My znowu w tym roku do Białki ale to tylko dlatego, że to głównie wyjazd na narty organizowany przez nas od kilku lat (żeby było śmiesznie u nas tylko dzieciaki jeżdżą). Niestety zainteresowanie mizerne więc w przyszłym roku raczej odpuścimy i być może będziemy kombinować coś właśnie z przyczepą.

[RAFALSKI]

Mi też się marzą ferie w budzie także jak będziesz się wybierał to daj cynka .

(...) w przyszłym roku raczej odpuścimy i być może będziemy kombinować coś właśnie z przyczepą.

Robi się coraz ciekawiej. Ferie z przyczepą, tego jeszcze nie było

[reflexes]

Ja się już czaję na te ferie od dawna. Anka zawsze pukała się w głowę ale teraz gdy już zaliczyła listopadowe, marcowe i nie tylko wyjazdy z przyczepą to jest tylko kwestia czasu. Na karawaningu jest, a właściwie była (założyli swoje forum) grupa z dolnego śląska, która robi ferie nad Bałtykiem na dzikusa w dodatku. Chciałem się kiedyś podłączyć ale oni mają w innym terminie ferie. Generalnie jakby byli chętni to możemy za rok coś takiego pomyśleć. To wcale nie jest proste, bo infrastruktura kempingowa o tej porze wiadomo, że nie działa, a czasem trzeba gdzieś zjechać zrzucić brudy, zatankować wodę itp. Wiem, że oni takie rzeczy to załatwiali nawet w oczyszczalni ścieków. Pogadamy o tym bliżej terminu.

[Drednot]

Mam takie marzenie żeby wybrać się zimą na Mazury z nartami biegowymi.

Świetny pomysł. Aż nie mogę się doczekać kiedy go zrealizujesz

Kilkanaście lat temu odkryliśmy, że istnieje życie poza stokiem narciarskim. I to jakie fajne!
Każdy u nas w rodzinie ma rakiety śnieżne

big_1451f253b3444a49b6c8db332e29df22.jpg (6.93 KiB) Przejrzano 923 razy

i takie sanki:

no i oczywiście kijki do treku.

W zimie można robić kosmicznie fajne spacery, bo śnieżna pokrywa pozwala na chodzenie skrótami i na przechodzenie przez miejsca niedostępne w lecie (np bagna, krzaki, wykroty).
Sanki zaś są zarazem małymi "pulkami". Te sanki "Wedze" (Decathlon) nadają się do tego najlepiej, bo są duże i dosyć płaskie (można na nich położyć plecak). Przerobiłem je trochę - tak by można było je ciągnąć za sobą na taśmie przymocowanej do pasa/uprzęży.
Gdy się idzie w górę ciągnie się za sobą plecak na sankach, a z górki się na nie siada i wiuuu!

Drednot, zdradzisz mniej więcej okolice?

Okolcie Szypliszek. Ale tam jest wszędzie pięknie.

Podeślę Ci na priva metę. I jeszcze jedną dorzucę w Beskidzie Niskim

[vikadan]

w końcu muszę wywiązać się z obietnicy, przecież w Bieszczadach Tomaszu obiecałem Ci te Mazury

...hmmm,
a ja myślałem, że będziemy razem "COŚ" organizować na "MAJÓWKĘ wraz z Maćkiem, w Białym Brzegu,
- przynajmniej wtedy jeszcze co nieco pamiętałem
...ale cóż skoro Fiacior organizuje tam miesiąc wcześniej sadzenie grzybków
to nie ma sensu powielać imprezy co miesiąc w tym samym miejscu, a na jesień ponownie jechać tam na grzybobranie,
choć trzeba przyznać, iż miejscówka jest tam fajna i zapewne jeszcze tam pojedziemy.
Póki co to dołączamy się do listy, po raz kolejny jako nr 12

Lista chętnych: (kopiuj - wklej - dopisz)

1. RAFALSKI (2) (prawdopodobnie 28.04-6.05)
2. z1c00 & Aga 89
3. TomekN126N... chyba z załogą ( czas pobytu na maksa)
4. Nacia&CBB (2)
5. Ruciak76 (2+2)
6. Krzysztof_cw & Marta
7. Dziny Rude
8. reflexy (2+2) (prawdopodobnie 30.04-06.05)
9. Cyran'o & Cyran'owa (2)
10. Naal (2)
11. szaramewa (2+1)
12 . vikadan (2) (wstępnie na 3-6 maja)

[TomekN126N]

Mała poprawka, bo załoga się deklaruje:
1. RAFALSKI (2) (prawdopodobnie 28.04-6.05)
2. z1c00 & Aga 89
3. TomekN126N... (2 +1, lub 2 i chyba pies) ( czas pobytu na maksa)
4. Nacia&CBB (2)
5. Ruciak76 (2+2)
6. Krzysztof_cw & Marta
7. Dziny Rude
8. reflexy (2+2) (prawdopodobnie 30.04-06.05)
9. Cyran'o & Cyran'owa (2)
10. Naal (2)
11. szaramewa (2+1)
12 . vikadan (2) (wstępnie na 3-6 maja)