"Szwecja na dziko"
: niedziela, 6 lip 2008, 12:43
witam wszystkich! wlasnie wczoraj wrocilem ze swoich pierwszych przyczepkowych wojazy po Szwecji. ogolnie przyczepka sprawdzila sie w 99.9%, holownik niestety mimo dokladnego przegladu przed wyj. nawalil raz i wymagal zwozki na lawecie, ale ostatecznie bylo super. stworzylem na swoim tom-tomie taka mini baze lesnych kempingow i miejsc postojowych gdzie swobodnie i albo za free, albo za bardzo niewielka kase mozna sie zatrzymac. na razie sa w niej POI z rejonu Smolandii (pld-wsch.Szw.) i na Olandii. jak sie troche uporam z biezacymi sprawami, wroce ze szkolenia, na ktore juz mi obwiescili w pracy, ze zaraz wyjezdzam i admini powiedza, jak zawiesic tu maly plik (2kb?) _niezdjeciowy_ to wrzuce
zastanawiam sie, czy w prz.roku nie kontynuowac eksploracji tego pieknego kraju..?
generalnie to BARDZO polecam wyprawe do Szwecji. podczas 2 tyg. spotkalismy tylko 3 polskie autka (KR, KT, GWE). rejony sa piekne, drogi wysmienite, tylko (nawet jak dla mnie) tylu pierdolowatych kierowcow... tzn. 99.9%
ale mozna smialo jechac 'w ciemno' i nawet w tzw. sezonie zawsze znajdzie sie wolne miejsca. jedyne, na co trzeba byc gotowym, to nieco chlodniejsza pogoda i przelotne deszcze. ceny ogolnie rzecz biorac bardzo zblizone. zarcie - drogie, ubrania i agd - tansze niz w kraju. benzynka 95 ok.20gr drozsza na litrze. i najlepiej kupowac ja w weekendy, kiedy to ceny sa obnizane nawet o pol korony. pzdr wszystkich zyczac udanych urlopow! 

generalnie to BARDZO polecam wyprawe do Szwecji. podczas 2 tyg. spotkalismy tylko 3 polskie autka (KR, KT, GWE). rejony sa piekne, drogi wysmienite, tylko (nawet jak dla mnie) tylu pierdolowatych kierowcow... tzn. 99.9%

