Prawie jak remont

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:25

Zgodnie z tematem remont to nie jest, ale przyczepa dostała parę fajnych rozwiązań i chciałbym się nimi pochwalić.
Na dobry początek ogrzewanie. Wszyscy montują Trumy, a mnie przytrafiło się coś innego. Mianowicie jest to gazowe ogrzewanie podłogowe, no może nie podłogowe tylko w podłodze. Jest to bardzo fajne rozwiązanie bo po pierwsze grzeję od poziomu 0, a po drugie nie tracę dolnej części szafy. Uprzedzając pytania, ogrzewanie wymontowałem ze starej holenderskiej przyczepy. Całość jest rozmiaru mniej więcej kartki A4 i wystaje pod przyczepą około 15 cm, więc chowa się za osią.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ze względu na wręgi podłogowe musiałem skierować komin z zasysaniem powietrza do przodu przyczepy, dlatego nad osią zawisł kawałek gumy osłaniający komin podczas jazdy w deszczu.

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:25

Mój sposób na przewożenie rowerów już opisywałem, ale teraz mam aktualniejsze fotki.
Rowery transportuję na bagażniku na hak za przyczepą. Rozwiązanie to ma tę zaletę, że nie sterczy mi 1,8 metra roweru na dachu (przy VW Sharan ma to znaczenie) i mogę zostawić przyczepę na campingu, a rowery przełożyć na auto żeby gdzieś podjechać.
Montując hak należy pamiętać żeby wystawał poza obrys przyczepy w przeciwnym wypadku jest duża szansa, że rower od strony przyczepy się nie zmieści. Druga sprawa to mocowanie konstrukcji, hak musi być przykręcony zarówno do tylnej belki jak i ramy wzdłużnej (im bliżej kół tym lepiej). Ze względu na wystający hak lepiej żeby był łatwo demontowany, ja niestety nie przewidziałem potrzeby jazdy bez rowerów i teraz muszę zakładać na niego element odblaskowy zamiast po prostu zdjąć kulę.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Kolejna sprawa to wybór bagażnika. Nie polecam wynalazków z systemem łatwego zakładania ponieważ przyczepa ma sporą amplitudę góra-dół podczas jazdy (zdecydowanie większą niż auto) na co takie rozwiązania są zbyt delikatne. Ja wybrałem bagażnik prostej konstrukcji, w którym na kulę montowana jest głowica zakręcana na dwie śruby.

Obrazek

Na głowicę zakładany jest bagażnik właściwy i zakręcany kolejną śrubą. Ja na wszelki wypadek po zamontowaniu rowerów przywiązuję całość pasem transportowym do rączek manewrowych przyczepy.

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:26

Przydatną rzeczą jest jakiś stolik gospodarczy na zewnątrz przyczepy. Jako że teren, w którym się staje bywa różny i nie zawsze da się ustawić równo stolik turystyczny w przedsionku, postanowiłem wykonać coś regulowanego. Do zrobienia stolika wykorzystałem mocowanie stołu z przyczepy i rurki od jakiegoś starego przedsionka. Stolik zakładany jest na bok przyczepy, a dzięki regulowanym nogom nie ma problemu z dopasowaniem do podłoża.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:27

Jako że razem z małżonką jesteśmy osobami, którym musi coś brzęczeć nad uchem (komary nie wystarczą) pojawiło się w przyczepie również radio. Głośniki od radia są podwieszone pod tylną szafką dzięki czemu nie tracę na nie miejsca.
Dodatkową naszą przypadłością jest zasypianie przy muzyce dlatego radio musiało spełniać określone wymagania. Radio samochodowe potrzebuje zasilania głównego i podtrzymującego, niektóre radia mają możliwość uruchomienia z zasilania podtrzymującego, ale wtedy wyłączają się po godzinie. I właśnie takie wymaganie musiało spełniać moje radio. Wyłącznikiem widocznym nad radiem odłączam mu zasilanie główne dzięki czemu radio wyłącza się po godzince jak zaśniemy.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Dodatkowym rozwiązaniem jest wyprowadzenie głośników na zewnątrz przyczepy. Wykorzystałem do tego złącze mikrofonowe tablicowe, które zamontowałem na boku przyczepy. Podłączam do niego głośniki komputerowe, tylko należy pamiętać że głośniki muszą być bez zasilacza.

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:28

Przyczepa dostała także nowy najazd plus zaczep stabilizowany. Jeżeli ktoś zastanawia się nad montażem AKS’a to powiem jedno NIE MA SIĘ NAD CZYM ZASTANAWIAĆ!!!

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:28

Jak rozłożę przedsionek to przy śledziach stawiam lampki solarne żeby inni użytkownicy campingu nie potykali się o moje odciągi, taka teraz moda. A kolega Maciek (CornBlumenBlau) sprzedał mi fajny patent na transportowanie lampek żeby zawsze były naładowane.

Obrazek

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:29

I na koniec wisienka na torcie…
Flaga naszego fanklubu powiewająca na maszcie :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

naal

Re: Prawie jak remont

Postautor: naal » wtorek, 22 lip 2014, 23:42

Chyba tylko ogrzewania nie widziałem. Fajny patent. Drogie to to?

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » wtorek, 22 lip 2014, 23:43

naal pisze:Chyba tylko ogrzewania nie widziałem. Fajny patent. Drogie to to?

Nie drogie bo zdobyczne.

naal

Re: Prawie jak remont

Postautor: naal » wtorek, 22 lip 2014, 23:45

Szkoda, bo przy psie się na bank nie sprawdzi...

Awatar użytkownika
fortis
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 500
Rejestracja: środa, 11 cze 2014, 21:22
Lokalizacja: Sosnowiec Śląsk

Re: Prawie jak remont

Postautor: fortis » piątek, 1 sie 2014, 14:24

Możesz coś napisać o zawieszeniu ? robiłeś czy już taką kupiłes ?

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Odp: Prawie jak remont

Postautor: kooba » sobota, 2 sie 2014, 10:29

Zawieszenie już takie było. Z oględzin wynika, że resory są od żuka, a amorki to nie wiem. W poprzedniej przyczepie miałem oś skrętną bez amorków. Z obecną przyczepą jest zdecydowanie większy komfort jazdy.

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5714
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: kooba » środa, 11 lut 2015, 21:24

Przeglądałem właśnie swój wątek i zauważyłem, że całkowicie zapomniałem o solarze.
A więc przyczepa dostała 2 panele 60W 12V połączone szeregowo.

Obrazek


Plus regulator MPPT

Obrazek

Montaż solara nie był taki prosty bo trzeba było wszystko dobrze wymierzyć, ale z pomocą padre jakoś poszło :)

Obrazek

Po pierwszych przymiarkach przyszedł czas na montaż do profili aluminiowych i połączenia elektryczne

Obrazek

Teraz kolej na instalację całości na dachu. Zamieniliśmy się z padre miejscami bo jednak jestem od niego wyższy i bardziej wystaję z szyberdachu :)

Obrazek

Solar podłączony jest do regulatora przewodem 4 x 2,5 mm2 (żyły połączone parami) i przez dach przechodzi przepustem kablowym prosto do szafy.

Obrazek

Profile aluminiowe w ramach uszczelnienia położone są na gumowych podkładkach zrobionych z dętki rowerowej. Takie rozwiązanie uszczelnia śruby i przy okazji tłumi drgania.

Obrazek

Solar zamontowałem w sierpniu zeszłego roku i do października nie zauważyłem żadnych przecieków na śrubach czy przewodzie. Zobaczymy na wiosnę jak to będzie wyglądało po zimie.
Co do samego korzystania z przyczepy uzbrojonej w taką "elektrownię" to muszę przyznać, że niezależność od 230V jest bardzo fajna. Po pierwsze mogę spokojnie jechać na zwykłą łączkę, byle by kawałek strumienia lub jeziora był. A po drugie nawet stojąc na kempingu oszczędzam na opłacie za energię elektryczną przynajmniej 10zł za dobę.

naal

Re: Prawie jak remont

Postautor: naal » czwartek, 12 lut 2015, 00:23

Nie żebym się czepiał, ale też teraz zauważyłem, że przełącznik przy radiu lekko przekrzywiony :mrgreen:

Jak dobrze pójdzie, to "elektrownia" trafi na dach mojej już w marcu.

Awatar użytkownika
Tarapukuara
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 548
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2009, 18:57
Lokalizacja: Radom
Kontaktowanie:

Re: Prawie jak remont

Postautor: Tarapukuara » czwartek, 12 lut 2015, 06:21

kooba pisze: Zamieniliśmy się z padre miejscami bo jednak jestem od niego wyższy i bardziej wystaję z szyberdachu :)
I tu pewnie lepszy był by szyberdach od "e" lub "d" :twisted:
Kubusiu a teraz poważnie: NIE NAPISAŁEŚ NIC O BEZPIECZNIKACH!!! . :!: :(
Masz u mnie ostrzeżenie " o zagrożeniu pożarowym".
Czytałeś: http://www.fanklub-niewiadowek.com/forum/viewtopic.php?f=39&t=4333&hilit=poradniczek ?
Bartek bartekatsp5brhkreukrorg 609-220-575 frotka a sport+126e
https://pomagam.pl/fundacjadlamartyny
http://www.ledats.pl żarówki led i panele słoneczne- załatwię spory rabat ;)
http://sp5brh.eu.org


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 26 gości