Remont mojej zapieksy (n126e)

czyli nasza walka z przyczepą...
Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » niedziela, 19 cze 2016, 20:37

DIZZY pisze:Drugi sezon mam takie z Lidla, czy Biedronki, nie pamietam, polecane wówczas tu na Forum, okazaly się najlepsze i najwygodniejsze jakie miałam.
Te z Decathlonu, a ostatnio obsiadywałam wszystkie jakie były w sklepie, jakieś takie mniejsze są, a na moim siedzę jak królowa na tronie.
Ostatnio znalazłam na Allegro takie
http://allegro.pl/krzeslo-wedkarskie-turystyczne-pokrowiec-duze-kol-i6209818575.html
WYMIARY z Decathlon
77 x 50 x 77 cm, siedzisko: wys. 41 cm, szer. 41 cm.
WYMIARY wędkarskiego z Allegro
KRZESWEDALM21.jpg


no ten twój to rzeczywiście jak tron :) fajnie wygląda

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » niedziela, 19 cze 2016, 20:48

Axtiff pisze:Aha tak sobie myślę czy musisz mocować na stałe pojemniczki, ja mam szafki wyposażone też i z takimi jeżdżę jeszcze nic się nie przewróciło ani nie wysypało w sumie... żona wyposażyła wszystko i tak poukładała że nawet nie przyszło mi do głowy mocować tego... jakoś się trzyma kupy :)


Ja lubię mieć 100% pewności że się nie wysypie, nie rozwali itd. Zresztą ktoś już tu swoje szczęśliwe przeżycia z rozsypaną kawą opisywał ;)

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » niedziela, 19 cze 2016, 20:56

Tak sobie te krzesełka, kempingowe trony pokazujemy i dyskutujemy jakie będą jakościowo... Hmmm....
Dla mnie pierwsza sprawa jest taka: jak coś nie jest przekombinowane, to jest szansa że będzie dobre. Prostota przede wszystkim :) Dlatego mi bardziej pasi proste krzesełko "X" niż fotel z 10 zawiasami, przegubami itd. :)

Oczywiście, każdemu życzę żeby się krzesełko pod jego tyłkiem nie zapadło :)

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » niedziela, 19 cze 2016, 21:04

to bier trójnóg

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » niedziela, 19 cze 2016, 21:21

stachu_gda pisze:Oczywiście, każdemu życzę żeby się krzesełko pod jego tyłkiem nie zapadło :)


Z tym to już "ciężko" :lol: ale masz rację prostota przede wszystkim! Ja również lubię rzeczy proste, u mnie rzeczy muszą być użyteczne, a niekonieczne ładne ;P to chyba się nazywa pragmatyzm?

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: DIZZY » niedziela, 19 cze 2016, 23:11

Benior pisze:to bier trójnóg


Oplułam monitor :lol: :lol: :lol:
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11073
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: reflexes » poniedziałek, 20 cze 2016, 07:28

Ja zacząłem 4 sezon i w końcu mam krzesła jak trzeba. Miałem zwykłe drewniane składane taborety ale to kompletna porażka. Na szczęście mieliśmy je tylko na jednym wyjeździe, bo nie zdążyliśmy kupić innych. Później miałem coś podobnego
Obrazek
i oczywiście też okazało się fatalną porażką szczególnie przy lekkiej nadwadze.
W zeszłym chyba roku kupiliśmy w biedronce całkiem fajne i wygodne krzesełka
Obrazek
Te miały tylko dwie wady, a mianowicie rozkładany podnóżek. Niby fajny jak się leży na plaży czy odpoczywa obok przyczepy, jednak mocno utrudniający wygodne spożycie obiadu szczególnie jak się go je przy małym kempingowym stoliku oraz waga. W tym roku więc wybór padł na testowane na majówce krzesełka z decathlonu i to był strzał w dziesiątkę.
Obrazek
Wygodnie i do odpoczynku i do jedzenia, a przede wszystkim leciutkie. Takie składane wędkarskie krzesełko też mam i powiem Wam panowie i panie, że nie ma sensu kombinować, bo wydacie na to tak samo dużo kasy co ja. Ja mam ten luz, że te co nie nadały się do budy to trafiły na ogródek i się zużyje.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 20 cze 2016, 07:33

No cóż, tu znów kwestia tego jak ktoś widzi eksploatację przyczepy - jeden woli wygodny duży fotel drugi taborecik. Ja wolę to drugie bo dla mnie przyczepa to opcja kompaktowego sprawnego wygodnego poruszania się bez rozstawiania majdanu - dla mnie to priorytet - bardziej jako narzędzie podróży niż posiadywania.

A jeśli będę zmieniał zdanie z czasem, to zmiana siedzisk będzie najmniejszym problemem :)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11073
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: reflexes » poniedziałek, 20 cze 2016, 07:47

Ale u nas jest dokładnie to samo. Weekendowe wyjazdy mamy często stacjonarne i leniwe ale urlopy to całymi dniami tylko jeździmy, zwiedzamy i poznajemy dany rejon, a wtedy tym bardziej wieczorem chce się wygodnie usiąść, zjeść, wypić piwko i odpocząć.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » wtorek, 5 lip 2016, 20:27

Dzisiaj podłubaliśmy trochę przy zapieksie.

Pierwsza sprawa - zamontowaliśmy radio samochodowe (Blaupunkt, leżał w garażu i czekał na lepsze czasy) i głośniki. Na razie nie jest podłączona antena, można słuchać co najwyżej muzyki i audiobooków z mp3.
Antena będzie podłączona za jakiś czas i zdam relację z montażu (będzie zestawik z przeciwwagą która właśnie idzie z Chin, której obecności nie przewidziałem podczas remontu).

Lokalizacja radia została wybrana tak, aby można było sterować nim za pomocą pilota z wyrka, jak i przy odrobinie gimnastyki sprzed przyczepy.

Radyjko wisi w kieszeni z Allegro (podwieszanej) - zobaczymy jaka będzie wytrzymałość kieszeni w podróży, mimo swojej plastikowości zdaje się być OK. Głośniki podwieszane - szkoda mi było miejsca w szafkach na wpuszczane w "podłogę" szafki.

Druga rzecz - naklejki z tyłu przyczepy, trochę ich się pojawiło :) Chciałem uniknąć wyglądu "jak z odpustu", może się udało a może nie - grunt że mi pasi.

  • Naklejka zlotowa - na pierwszy rzut oka nie pasowała nigdzie wymiarami, miarka w ręce i niespodzianka - Niewiadów nie raczył był umieścić okna tylnego na środku przyczepy (!) - cóż, wybraliśmy szerszą wolną przestrzeń z boku okna i tam pięknie wkomponowała się naklejka z Nałęczowa :)
  • Naklejka "70" - wiem że niektórych może śmieszyć, ale jest jedna rzecz której nie cierpię na drodze - jak mi ktoś siedzi "na tyłku". Stąd dałem znak "70", aby potencjalnych młodych gniewnych niebezpiecznych poinformować, że szybciej nie pojadę i mają się nie ciśnieniować:)
  • Daliśmy też taśmę czerwoną odblaskową na dół przyczepki, żeby być dobrze widocznym dla tych z tyłu. W przyszłości dojdą obrysówki, na razie odblask musi wystarczyć. Myślałem czy nie dać taśmy w ceownik ramy, ale stanęło na naklejeniu na laminacie.

Załączam parę fotek.

Kolejne usprawnienia będą montowane, będę na bieżąco pisał.
Załączniki
WP_20160705_007.jpg
Radio
WP_20160705_008.jpg
Radio
WP_20160705_018.jpg
Nasze małe bydlę przylazło pomagać :) - jedno z czterech.
WP_20160705_037.jpg
Naklejamy "Nałęczowa"
WP_20160705_043.jpg
Przyczepka - widok z tyłu po oklejeniu.

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » wtorek, 5 lip 2016, 21:11

Hej hej. A myślałem że na spocik audio już montujesz, a tu audiobookami straszysz :) naklejka 70 super sprawa bo sam chce nakleić. Mam ten sam nerw gdy czuje ten wzrok i te ciepłe słowa kierowców za mną tępych niewiedzą o prędkości z cepką.... Kota zabierz na spot, to ja zabiorę swojego. Ostatnio luzem w Ustroniu mieliśmy, a on sobie zwiedzał i wracał po czasie. Pobawią się razem :)

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: stachu_gda » wtorek, 5 lip 2016, 21:14

Axtiff pisze:Hej hej. A myślałem że na spocik audio już montujesz, a tu audiobookami straszysz :) naklejka 70 super sprawa bo sam chce nakleić. Mam ten sam nerw gdy czuje ten wzrok i te ciepłe słowa kierowców za mną tępych niewiedzą o prędkości z cepką.... Kota zabierz na spot, to ja zabiorę swojego. Ostatnio luzem w Ustroniu mieliśmy, a on sobie zwiedzał i wracał po czasie. Pobawią się razem :)


Ewelina twierdzi ze kot wybierze wolnosc :(

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » wtorek, 5 lip 2016, 21:56

Aż tak go źle traktujecie?!? :) a na serio to mój jest typowy domowy ale na działce jest z nami i się nauczył chodzić i wracać. Na kempingu były osoby co się bały o niego bo nowe terytoria ale przyczepę zawsze znalazł:)

Benior
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 1857
Rejestracja: poniedziałek, 13 kwie 2015, 21:14

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Benior » wtorek, 5 lip 2016, 22:05

Axtiff pisze:Aż tak go źle traktujecie?!? :) a na serio to mój jest typowy domowy ale na działce jest z nami i się nauczył chodzić i wracać. Na kempingu były osoby co się bały o niego bo nowe terytoria ale przyczepę zawsze znalazł:)


to niezłego masz klakiera :) mój to jeszcze nigdy poza mieszkaniem nie był (poza doktorkiem) pewnie by z przyczepki nie wyszła i tylko
japę darła jak to jej źle :evil:

Awatar użytkownika
Axtiff
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 203
Rejestracja: poniedziałek, 14 mar 2016, 12:51
Lokalizacja: Bydgoszcz
Kontaktowanie:

Re: Remont mojej zapieksy (n126e)

Postautor: Axtiff » wtorek, 5 lip 2016, 23:07

Mój kot to jest na prawdę indywiduum. Nawet osoby mające po 5 kotów stwierdzają to.... On w ogóle nie lubi miziania czy coś. A na działce mi przynosi krety, żaby, owady oraz niestety ptaki... Żadnego kota nie toleruje, siedzi na kominie i poluje na inne jak wejdą na jego terytorium...


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 12 gości