Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

czyli nasza walka z przyczepą...
Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 30 lis 2015, 15:02

Wczoraj zamówiłem komplet obrysówek 4 pomarańczowe , 2 czerwone i 2 białe , a do nich kupiłem żarówki ledowe rurki 36mm i mocy aż 0,12W . Lampy dosyć tanie bo sztuka 5zł a jedna żarówka 1,48zł.
Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: rogaldo1986 » poniedziałek, 30 lis 2015, 20:29

Też się zastanawiałem nad świecącymi obrysówkami,bo te ori odblaski jakos średnio mi leżą.
Prześlij na PW link do aukcji

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 375
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Mobil-Zasada » poniedziałek, 30 lis 2015, 20:50

Te lampki obawiam się że jakością nie przykuwają mojej uwagi.

Są różne rodzaje obrysówek. W tych żarówkę wkłada się poprzez odkręcenie klosza. Przy takiej taniej lampie to połączenie może nie być szczelne. Druga sprawa, to przynajmniej w mojej opinii, żarówki rurkowe mają trochę gorsze mocowanie w oprawkach "czyli w blaszkach" jak normalne bańki. Zdarza się też że wypadają. Warto jest przed włożeniem żarówki ponaginać blaszki trochę, aby trzymały żarówkę ściślej
Jeśli ktoś poszukuje lampek żarówkowych to bardzo polecam te:
http://lampcar.home.pl/index.php?page=s ... 14&lang=pl
Są na żarówkę W5W. Żarówka jest montowana od środka. Dodatkowo jej oprawa trzyma się na solidnie przylegającej uszczelce.

Jedyne co to są one dość spore te lampki. Można też kupić mniejsze, które na podobnej zasadzie są montowene, ale ich nie polecam do stosowania w warunkach, gdzie oprawa jest narażona na ciągłą wilgoć. (kiepski docisk uszczelki przez co są nieszczelne. ale do przyczepy spoko :) )

Co do żarówek LED - osobiście nie miałem nigdy, bo też nie wieżę w ich skuteczność. Na rynku większość jest kiepskich i się psuje co chwilę. A trafić dobrej jakości jest ciężko. Chyba że ktoś już obadał rynek i ma doświadczenia z takimi żarówkami.

Dla mnie istnieje tylko lampa żarówkowa z żarówką, albo lampa LED. Jedyne najskuteczniejsze.
Ewentualnie samoróbka. Np do światła podświetlenia tablicy rej. (3 punktowej) wstawiłem sobie LEDY. Po trzy diody na szkiełko. Już sezon przetrwało bez problemów. Zobaczymy co będzie dalej.
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 30 lis 2015, 21:09

Spoko takie obrysówki ma kolega Murano i z tego co wiem to już dwa sezony przejeździł i nic się nie dzieje. Co do żarówek ledowych to ja mam takie zamontowane w drugiej przyczepie i cały sezon oblatał . Remontując tą przyczepkę musze brać pod uwagę że będzie ją ciągał mój 40letni duży Fiat :D tam jest alternator 6 diodowy i nie chce go za dużo obciążać . Jeśli chodzi o styki to przy składaniu staram się używać wazeliny technicznej i wtedy nic się nie dzieje ze stykami :D
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » poniedziałek, 30 lis 2015, 21:13

FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: rogaldo1986 » wtorek, 1 gru 2015, 00:15

Dzięki za linki. Z deka droższe te LED-y ale spoko ;) Zamawiam chyba też takie obrysówki. No chyba, że znajdę jakieś malutkie ledowe w przystępnej cenie ")

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » czwartek, 3 gru 2015, 21:46

No i mebelki już na swoim miejscu, pokrywy zamówione u stolarza. Jutro pierwsza przymiarka Trumy namalowanie otworu który trzeba wyciąć w podłodze.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
I co może być???
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
rogaldo1986
Posty: 145
Rejestracja: poniedziałek, 19 paź 2015, 12:14
Lokalizacja: Łuków

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: rogaldo1986 » czwartek, 3 gru 2015, 22:38

Robi wrażenie. Efekt końcowy zapewne będzie super. Koniecznie musisz przyjechać i pomóc mi z moją ;)

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » piątek, 4 gru 2015, 14:59

Przeprowadziłem pierwszy test Trumy podłączyłem prowizorycznie butle z gazem i działa :D
Jest ogień więc będzie ciepło :D
Obrazek
Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 375
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Mobil-Zasada » sobota, 5 gru 2015, 10:46

No chyba zle nie jest. ;)
Jak sie malowalo mebelki?
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » sobota, 5 gru 2015, 13:42

No powiem ci ze te moje meble były troche zniszczone i otrzaskane :( . Szafkę pod zlew i kuchenkę,półki nad oknami oraz stół pomalowałem farbą i pięknie to wygląda ale resztę mebli zdecydowałem się okleić wykładziną. Boje się że ta farba będzie nietrwała szczególnie na blacie stołu :( szklanki talerze itp. A jak u ciebie się to sprawdziło? Poobdzierało się coś???
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Mobil-Zasada
Posty: 375
Rejestracja: środa, 2 paź 2013, 21:57
Lokalizacja: Warszawa

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Mobil-Zasada » niedziela, 6 gru 2015, 19:41

Mało eksploatowałem te pomalowane meble bo raptem jeden wyjazd. Na stole mamy zawsze podkładki na których stawiamy talerze czy szklanki. Jedyne co mi się poobcierało to tak jak Ci na PW pisałem, czyli "dokładka" do łóżka (która u Ciebie jest obita wykładziną). A to ze względu na stojącą tam lodówkę turystyczną.

Obrazek
Ciągnik: VOLVO S60 II D3 (do sprzedania)
Ciągnik: Skoda Superb 2 Combi 2.0TDi
Przyczepa: N126ES

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » wtorek, 8 gru 2015, 14:16

Przyczepka zarejestrowana :D
Obrazek
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
Fiacior75
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1944
Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
Lokalizacja: Ruda Śląska

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: Fiacior75 » wtorek, 8 gru 2015, 20:09

Powiedzcie mi co jest grane i co powinienem z tym zrobić???
Na tabliczce znamionowej jest masa własna 450kg i dmc 510kg, a w dowodzie rejestracyjnym jest tak:
Obrazek
Podjechałem na stacje diagnostyczną i facet powiedział mi ze mam to tak zostawić ale mnie to nie daje spokoju.
FB - Weselny Fiat 125p


Fiat125 1975r
Komar231B
N-250

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Remont n126 1986r wyciągniętej z 'dżungli'

Postautor: stachu_gda » wtorek, 8 gru 2015, 20:41

Fiacior75 pisze:Powiedzcie mi co jest grane i co powinienem z tym zrobić???
Na tabliczce znamionowej jest masa własna 450kg i dmc 510kg, a w dowodzie rejestracyjnym jest tak:
Obrazek
Podjechałem na stacje diagnostyczną i facet powiedział mi ze mam to tak zostawić ale mnie to nie daje spokoju.


Ja przy rejestrowaniu swojej niedawno wolałem to poprostować jednak.
Sprawdź czy Ci się VIN zgadza z tym w dowodzie, na ramie i tabliczce.


Wróć do „Remonty”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 28 gości