Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N126N
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
No jasne, Ten co najwięcej w Suchedniowie mówił o Mikołajkach zapadł w sen zimowy.
Oczywiście do zobaczenia w przyszłym sezonie, pewnie w Bieszczadach.
Ja bym delikatnie podparł oś na jakiś klockach, aby nie obciążać wałków gumowych. Na pewno nie zaszkodzi.
Przyczepa zmieniła chyba miejsce zimowania?
Pozdrawiamy
Oczywiście do zobaczenia w przyszłym sezonie, pewnie w Bieszczadach.
Ja bym delikatnie podparł oś na jakiś klockach, aby nie obciążać wałków gumowych. Na pewno nie zaszkodzi.
Przyczepa zmieniła chyba miejsce zimowania?
Pozdrawiamy
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4380
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Dizzy, miejsce na parkingu niby fajne, ogrodzone, zamknięte, oświetlone, wyasfaltowane, monitorowane itd, ale nie to co prywatne podwórko. Mamy ten parking praktycznie tak jak przyczepę od trzech lat, jednak dotąd nigdy przyczepka tu w Sieradzu nie zimowała, a jedynie stała w sezonie letnim, aby być pod ręką. Na zimę jechała zawsze do mojego teścia na wieś. Tam była dopilnowana i bezpieczna, ale jak to na wsi każdy pali w piecu i cepke po takim zimowisku trudno było na wiosnę domyć od sadzy. Tu między blokami praktycznie nikt nie pali w piecach więc stąd decyzja o zakupie pokrowca i o pozostawieniu jej pod blokiem.
Pawlo myślę, że to naprawdę dobry pomysł, a na pewno nie zaszkodzi. Poszukam i podłożę jakieś drewniane klocki.
Ps. Ej, w jakich Bieszczadach? Widzimy się przecież znacznie wczesniej
Pawlo myślę, że to naprawdę dobry pomysł, a na pewno nie zaszkodzi. Poszukam i podłożę jakieś drewniane klocki.
Ps. Ej, w jakich Bieszczadach? Widzimy się przecież znacznie wczesniej
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Czy to na pewno dobry pomysł żeby przyczepa stała tylko na podporach? Coś mi się kołacze po głowie, że gdzieś czytałem, że nie powinno się tego robić. Kup jakieś najtańsze koziołki i wstaw pod ramę na wysokości osi. moim zdaniem to ważniejsze niż podpieranie wahaczy, które oczywiście też nie zaszkodzi.
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4380
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
W takim razie może lepiej ją opuścić na podporach, tak by lekko stala na bębnach... Ciekawy temat
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Mnie mówiono, że przyczepa ma stać na kołach a podpory ją mają stabilizować.
Nie pamiętam, czy to dotyczyło tylko postoju w trakcie użytkowania czy zimowania również?
Z drugiej strony opony nie powinny stać w jednym położeniu tyle czasu, bo się guma odkształci.
Nie pamiętam, czy to dotyczyło tylko postoju w trakcie użytkowania czy zimowania również?
Z drugiej strony opony nie powinny stać w jednym położeniu tyle czasu, bo się guma odkształci.
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4380
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Właśnie, właśnie, w końcu ktoś zauważył na czym polega mój dylemat.
O jednym i drugim wiem, tylko jak to pogodzić?
Może to lekka przesada i niczym poważnym to nie grozi, ale chodzi mi o to, jak to powinno wygladać zgodnie ze sztuką, bo jak ustawię przyczepę na kołach to wygniatają się nowe w końcu opony, a jak koła zdjęte to odkształca się obciążona i niczym nie podparta rama po środku...
O jednym i drugim wiem, tylko jak to pogodzić?
Może to lekka przesada i niczym poważnym to nie grozi, ale chodzi mi o to, jak to powinno wygladać zgodnie ze sztuką, bo jak ustawię przyczepę na kołach to wygniatają się nowe w końcu opony, a jak koła zdjęte to odkształca się obciążona i niczym nie podparta rama po środku...
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
A może na boczku delikatnie ją położyć.
Podpory będą opuszczone no i opony się nie odkształcą
A może założyć z powrotem koła i raz na miesiąc może częściej je obrócić?
Podpory będą opuszczone no i opony się nie odkształcą
A może założyć z powrotem koła i raz na miesiąc może częściej je obrócić?
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4380
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Beniu, Ty wariocie
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 16 / 1542 km
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Myślę, że niewiadówce to akurat nic się nie stanie. Ważne jest to jednak przy zgniłkach, bo odkształcenie ramy przenosi się na konstrukcie i w konsekwencji wpływa na szczelność przyczepy. Rozwiązanie jest bardzo proste. Przejdź się na najbliższą budowę, zajumaj ze dwa suporexy i podłuż pod oś A tak całkiem poważnie to http://allegro.pl/kobylki-samochodowe-warsztatowe-2t-2szt-vorel-i5248942817.html wydatek żaden, a problem z głowy i spokojny sen.
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
Koledzy ,mam do kupienia parę rzeczy do Enki.Gdzie kupowac? Sklep internetowy , w Niewiadowie a może jest wśród nas ktoś kto sprzedaje nowe części?
N126n
Remont eNki
Remont eNki
- CornBlumenBlau
- Fanklubowicz
- Posty: 4380
- Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
- Lokalizacja: Siradiensis
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
sklep internetowy Dariusa
Osobiście polecam. Nawet jeśli danej pozycji nie znajdziesz na stronie w ofertach można zadzwonić i zapytać. Posiada wiele drobiazgów, których normalnie na stronie nie ma.
Osobiście polecam. Nawet jeśli danej pozycji nie znajdziesz na stronie w ofertach można zadzwonić i zapytać. Posiada wiele drobiazgów, których normalnie na stronie nie ma.
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
W między czasie trafiłem inny sklep z częściami i te które potrzebuję u Dariusa wychodzą nieco drożej,poza tym oferta nieco uboga.Ale dzięki za cynk ,może w przyszłości skorzystam
N126n
Remont eNki
Remont eNki
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
CornBlumenBlau pisze: bo jak ustawię przyczepę na kołach to wygniatają się nowe w końcu opony, a jak koła zdjęte to odkształca się obciążona i niczym nie podparta rama po środku...
Co do opon zgadzam się w 100%
Odkształca się rama(stalowa rura i ceownik) po środku? Jak to możliwe, jakiej trzeba by użyć siły aby ją odkształcić?
Nasze przyczepy są stosunkowo krótkie.
Przecież jest podparta w czterech miejscach w każdym rogu, a siła nacisku jest mniej więcej rozłożona po równo( konstrukcja podłogi i płyta-sklejka powoduje równomierne rozłożenie nacisku ) na całą ramę. Więc skąd tam siła (musiała by to być punktowa siła)aby odkształciła ramę, podłogę.
Dużo większe siły nacisku i naprężeń działają na ramę podczas jazdy z przyczepą i jakoś się nie odkształca.
Pamiętasz przyczepę z której odkręcaliśmy dla Olka ogrzewanie, stała tam lata nasiąknięta wodą do granic możliwości. Podparta na czterech pustakach w każdym rogu, leżałem pod nią i nie zauważyłem żadnych odkształceń inaczej nie wszedł bym pod nią.
Maćku zadbaj o elementy wrażliwe Twojego układu jezdnego (oś przyczepy, itp.), o ramę bądź spokojny. Nie działa na nasze przyczepy podczas postoju żadna siła(tylko różnica temperatur) która mogła by odkształcić ją.
Bardziej obawiał bym się o podpory jak podniesiesz zbyt wysoko staje się przyczepa bardzo niestabilna i może się podpora ugiąć.
Napisze jak ja to zrobię.
Koła odkręcę, pod bębny podłożę nie wysokiego klocka i opuszczę tak aby średnio podeprzeć oś.
Tak zrobiłem tamtego roku i tak zrobię tego roku i na pewno będzie dobrze i rama mi się nie odkształci bo nie ma takiej możliwości.
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
To ja pozwolę sobię uwagę dla szczęśliwców posiadających ramy bez ocynku gdzie profil "C" dyszla jest zamnięty na końcach. Na fotkach widać kawałek dyszla bez przykrycia. Woda wpada i jest więziona w profilu ceownika bez możliwości ucieczki. Efekt może być taki jak u nas że palcami przebiłem dyszel od spodu podnosząc budkę. Przy ocynku może warto tak czy inaczej pochylić budkę na dziób żeby woda mogła wpływać z profilu? Chyba że są otworki od spodu dyszla. W naszej "czarnej" ramie nie ma niestety...
...
...
- pawlo fiona n126e
- Fanklubowicz
- Posty: 945
- Rejestracja: czwartek, 15 sie 2013, 19:52
- Lokalizacja: Mielec
Re: Pytania, sugestie, podpowiedzi - czyli moje zmagania z N
vvarrior pisze:To ja pozwolę sobię uwagę dla szczęśliwców posiadających ramy bez ocynku gdzie profil "C" dyszla jest zamnięty na końcach. Na fotkach widać kawałek dyszla bez przykrycia. Woda wpada i jest więziona w profilu ceownika bez możliwości ucieczki. Efekt może być taki jak u nas że palcami przebiłem dyszel od spodu podnosząc budkę. Przy ocynku może warto tak czy inaczej pochylić budkę na dziób żeby woda mogła wpływać z profilu? Chyba że są otworki od spodu dyszla. W naszej "czarnej" ramie nie ma niestety...
...
Janek słuszna uwaga, również tak zrobię.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 38 gości