Mamy mieszane odczucia. Bo z jednej strony teren jest bardzo uroczy (jak nad morzem tj. piasek, sosny i krystaliczna woda) ale podczas pobytu w długi weekend tj. 14-16 sierpień na tym polu namiotowym była jakaś masakra.
Kemping prawie, że cały zajęty (ale to nie problem), wokół całego jeziorka. Ciężko było znaleźć miejsce.
Problemem byli ludzie tam przebywający. Ja rozumiem imprezowanie, muzykę i alkohol... ale to co tam się działo przekraczało wszelkie granice.
Sami jesteśmy młodzi i nie raz też imprezujemy, wypijemy za dużo ze znajomymi.
Jedna wielka imprezownia z osobami o małpim zachowaniu. Jakieś dzikie wrzaski, ryki.
Przykład: sobota, bardzo głośna dyskotekowa łupanka od 8.30 z jakiegoś porządnego car audio do 1-2 w nocy. Przerwa 3h i od 5.30 znowu muzyka i wrzaski, przekleństwa itd. Oczywiście towarzystwo takie, że strach było zostawić otwarty kufer z przedłużaczami itd. Wypoczynek zerowy.
Reasumując chętnie byśmy wrócili bo patrząc od strony krajobrazu jest super. Być może akurat tak trafiliśmy, że był długi weekend + kiepska część jeziora.
Co do sanitariatów to nie mamy pojęcia jakie są ale pewnie kiepskie (ten barak wyglądał licho). Jako, że można rozstawić się dookoła jeziora to odległość do sanitariatów może być duża.
Jest mało przyłączy 230V. Tylko na początku, przy wjeździe.
Za 2 noce, 2 os, przyczepa i auto zapłaciliśmy 64 zł.
Pan na wejściu oznajmił nam, że musimy wykupić od razu 2 noce.
http://jeziorosrebrnewosowcu.pl/
Jezioro srebrne, Turawa
Jezioro srebrne, Turawa
N132T
Idealnie do kuchni i łazienek - Panele szklane
Idealnie do kuchni i łazienek - Panele szklane
Re: Jezioro srebrne, Turawa
Ten weekend był chyba specyficzny bo niby długi i podobnie mieliśmy bo obok rozbiła się grupka wesołej młodzieży a 10m dalej stary cap w mondeło i puszczał muzę na maxa. Mimo, że byliśmy dość silną grupą pod wezwaniem nie zdecydowaliśmy się na oklep tylko pokojowe załatwienie sprawy i obsługa pola dała radę uspokoić pana z modeło. Zrobili to niechętnie ale po informacji, że jeśli im się nie uda to policji z całą pewnością ruszył pan w stronę muzyki
Grupka młodzieży zachowywała się o niebo lepiej bo owszem słuchała muzy ale tak aby innym nie przeszkadzać. Tylko troszkę rano ich rwało
Inny gość od rana puszczał w naszą stronę smerfnehity ..... nie nie w swoją tylko z 5m od swojego samochodu skierowany prosto na nas.
Po zwróceniu uwagi pamiętał aby było ciszej na jakieś 15-20min
Więc jak widać nie wiek a kultura osobista odgrywa tu kluczową rolę.
Grupka młodzieży zachowywała się o niebo lepiej bo owszem słuchała muzy ale tak aby innym nie przeszkadzać. Tylko troszkę rano ich rwało
Inny gość od rana puszczał w naszą stronę smerfnehity ..... nie nie w swoją tylko z 5m od swojego samochodu skierowany prosto na nas.
Po zwróceniu uwagi pamiętał aby było ciszej na jakieś 15-20min
Więc jak widać nie wiek a kultura osobista odgrywa tu kluczową rolę.
Re: Jezioro srebrne, Turawa
Nad "srebrne" jeżdżę ponad dwadzieścia lat, tam odpoczywam i tam ładuję akumulatory. Miejsce jest super, urocze, czysta woda jest cisza i spokój.
Tak jest od poniedziałku do piątku.
W piątkowe popołudnie zaczyna się dzicz, nieopisana dzicz. Czegoś takiego nigdzie nie widziałem, to już nie są ludzie to bydło najgorszego sortu jak by powiedział klasyk. I nie jest ważne młodzi czy starsi(czasem co młodzi mają więcej kultury), jakieś prymitywne instynkty się w "ludziach" budzą. Tak jest dwie noce, w niedziele jeszcze najazd szarańczy z pobliskich miejscowości i po południu wszystko powoli się uspokaja. Jeśli jest długi weekend, najazd jest jeszcze gorszy...
Szlak mnie trafia bo można tam jechać odpocząć praktycznie tylko w tygodniu, prąd jest tyko po lewej stronie głównej plaży, po prawej przyczepy do wynajęcia, sanitariat sprzątany kilka razy dziennie, jest czysto(choć to prawie nie możliwe przy tych swiniach które w większości tam stacjonują w weekendy) zawsze jest papier i ciepła woda w prysznicach. Wkolo jeziora rozstawione są toi toie .
Właściciel Irek miły, pomocny, w szczerej rozmowie niestety mówił, że to walka z wiatrakami i trzeba mieć na uwadze, że w weekend może nie być do końca komfortowo, choć na skargi reaguje natychmiast.
Teraz przynajmniej teren jest zamknięty, kiedyś przez całą noc ze wszystkich dyskotek zjeżdżały się gnoje jako "pomoc" dla miejscowego bydła.
Ogólnie nie polecam i chciałbym żeby tam nikt nie przyjeżdżał, jeśli można odradzajcie wszystkim to miejsce. Będę wdzięczny!
PS Przepraszam wszystkie zwierzęta które tutaj obraziłem.
Tak jest od poniedziałku do piątku.
W piątkowe popołudnie zaczyna się dzicz, nieopisana dzicz. Czegoś takiego nigdzie nie widziałem, to już nie są ludzie to bydło najgorszego sortu jak by powiedział klasyk. I nie jest ważne młodzi czy starsi(czasem co młodzi mają więcej kultury), jakieś prymitywne instynkty się w "ludziach" budzą. Tak jest dwie noce, w niedziele jeszcze najazd szarańczy z pobliskich miejscowości i po południu wszystko powoli się uspokaja. Jeśli jest długi weekend, najazd jest jeszcze gorszy...
Szlak mnie trafia bo można tam jechać odpocząć praktycznie tylko w tygodniu, prąd jest tyko po lewej stronie głównej plaży, po prawej przyczepy do wynajęcia, sanitariat sprzątany kilka razy dziennie, jest czysto(choć to prawie nie możliwe przy tych swiniach które w większości tam stacjonują w weekendy) zawsze jest papier i ciepła woda w prysznicach. Wkolo jeziora rozstawione są toi toie .
Właściciel Irek miły, pomocny, w szczerej rozmowie niestety mówił, że to walka z wiatrakami i trzeba mieć na uwadze, że w weekend może nie być do końca komfortowo, choć na skargi reaguje natychmiast.
Teraz przynajmniej teren jest zamknięty, kiedyś przez całą noc ze wszystkich dyskotek zjeżdżały się gnoje jako "pomoc" dla miejscowego bydła.
Ogólnie nie polecam i chciałbym żeby tam nikt nie przyjeżdżał, jeśli można odradzajcie wszystkim to miejsce. Będę wdzięczny!
PS Przepraszam wszystkie zwierzęta które tutaj obraziłem.
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3854
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Jezioro srebrne, Turawa
Kiedyś podjechałem na Srebrne wiosną, żeby zobaczyć ew. miejscówkę na lato. Faktycznie, jeziorko małe, ale czyste i otoczone lasem. Jednak, jak zobaczyłem te rzędy stolików pod barem, to zwątpiłem i zawróciłem. Właścicielowi nie ma się co dziwić, że na to pozwala, bo jakoś musi zarabiać, ale pod wypoczynek z cepką odradzam.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
-
- Fanklubowicz
- Posty: 345
- Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53
Re: Jezioro srebrne, Turawa
Jeśli chodzi o sanitariaty: są toalety w budynku 2 męskie i 2 damskie, plus po 2 prysznice, jak nie ma oblężenia to nawet spokojnie jest ciepła woda. Prysznic nie jest dodatkowo płatny. Co do sprzątania to Pani tam na bieżąco nadzoruje, luksusu nie ma ale jest czysto i nawet papier Mankamentem jest dostęp do prysznica, normalnie są zamykane na klucz, który bierzemy z baru (A bar nieczynny w nocy :p) zlew do zmywania jest jeden....
Wkoło jeziorka są toi toi.
Są też rozstawione worki na śmieci, ale kwestia ich zapełniania ma związek z kulturą ludzi niestety, generalnie jeszcze chodzi pracownik i zbiera śmieci na bieżąco.
Wkoło jeziorka są toi toi.
Są też rozstawione worki na śmieci, ale kwestia ich zapełniania ma związek z kulturą ludzi niestety, generalnie jeszcze chodzi pracownik i zbiera śmieci na bieżąco.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 345
- Rejestracja: poniedziałek, 9 kwie 2018, 23:53
Re: Jezioro srebrne, Turawa
Ostatnio prysznice są otwarte na noc, jeden męski i jeden damski, stan sanitariatów nadal kiepski. Byliśmy w tym roku na początku sezonu w deszczu oraz teraz we wrześniu i nie było źle. Rok szkolny się zaczął i chłodniejsze noce, zrobiło się bardzo przyjemnie, cisza i spokój, przyjeżdżali wędkarze.
Trafiliśmy na ładną pogodę.
Zdjęcia z pierwszego i drugiego weekendu września.
Trafiliśmy na ładną pogodę.
Zdjęcia z pierwszego i drugiego weekendu września.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 0 gości