Mobil-Zasada zmuszasz mnie do wysiłku.
Kto Ci karze to wyjaśniać?
Nikt, robię to dla własnego komfortu psychicznego. Nie mam zamiaru później się tłumaczyć, że mi się wydawało.
A jak będziesz ciągnął n250 to też dostaniesz mandat za brak lusterek "bo ciągnie pan przyczepę"? Nie. Znaczące jest tu to, czy lusterka dostarczają dostateczną, tj. PEŁNĄ widoczność tego co się dzieje za pojazdem.
Nie "bo ciągnie pan przyczepę" tylko dlatego, że przepis mówi wyraźnie "w odniesieniu do pojazdu silnikowego ciągnącego przyczepę
o szerokości większej niż szerokość pojazdu ciągnącego" wiec przykład z n250 słaby.
Szerokość pojazdu mierzy się napewno z lusterkami, ponieważ z samej definicji jest to szerokość całego pojazdu.
Niestety
ROZPORZĄDZENIE MINISTRA INFRASTRUKTURY z dnia 31 grudnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych pojazdów oraz zakresu ich niezbędnego wyposażenia
DZIAŁ II Wymiary, masy i naciski osi pojazdu
§ 2. ust. 2. Szerokość pojazdu, z zastrzeżeniem ust. 12, § 45 ust. 3 pkt 1, § 54 ust. 3, nie może przekraczać 2,55 m i nie obejmuje ona lusterek zewnętrznych, świateł umieszczonych na bokach pojazdu oraz elementów elastycznych wykonanych z gumy lub z innych tworzyw sztucznych. Szerokość nadwozia pojazdu, który przeznaczony jest do przewozu towarów w określonej temperaturze, jeżeli jego ściany boczne wraz z izolacją termiczną mają grubość nie mniejszą niż 45 mm każda, może wynosić do 2,6 m.
jednak bez lusterek i wszelkich innych gadżetów.
Przepisy u nas, zresztą nie tylko u nas, ale w Polsce jest ogrom takich przepisów które można interpretować dowolnie. Jeżeli spieramy się o każdy centymetr - mamy takie prawo. Jeżeli przyczepa zasłania nam połowę lusterka, to teoretycznie nie jest szersza od pojazdu. Ale widoczność znacznie utrudnia. (wiem, sam tak ciągnąłem). Pytanie najważniejsze - jak oceni to sąd. A tu już nie musi się przychylić do naszej racji tylko do policjanta.
Wiele jest u nas przepisów pokręconych ale tu moim zdaniem akurat jest wszystko jasno opisane.
Po pierwsze każdy samochód osobowy ciągnący przyczepę musi mieć dwa lusterka boczne
§ 11. Wyposażenie pojazdu samochodowego
1. Pojazd samochodowy wyposaża się:
5) w lusterka zapewniające kierującemu niezbędną dla bezpieczeństwa ruchu widoczność do tyłu:
a) co najmniej jedno lusterko zewnętrzne po lewej stronie pojazdu – w odniesieniu do samochodu osobowego i motocykla, z zastrzeżeniem lit. b,
b) co najmniej dwa lusterka zewnętrzne, jedno po lewej i jedno po prawej stronie pojazdu – w odniesieniu do pozostałych pojazdów oraz do samochodu osobowego ciągnącego przyczepę i samochodu osobowego, w którym lusterko wewnętrzne nie zapewnia dostatecznej widoczności do tyłu,
A po drugie dodatkowe lusterka w przypadku gdy szerokość przyczepy jest większa niż pojazdu mierzona bez lusterek, światełek itp.
5d) w lusterka zewnętrzne zapewniające pełną widoczność do tyłu z miejsca kierowcy, na czas przejazdu – w odniesieniu do pojazdu silnikowego ciągnącego przyczepę o szerokości większej niż szerokość pojazdu ciągnącego;
Kluczowe tu jest moim zdaniem stwierdzenie
„wyposaża się na czas przejazdu”, czyli nie można tu uznać, że fabryczne lusterka spełniają ten warunek, bo one są na stałe niezależnie od sytuacji i auta się w nie nie wyposaża na czas przejazdu.
Dla jasności dodam, że to moja i tylko moja interpretacja przepisów. Prawnikiem nie jestem jednak z paragrafami pracuję na co dzień więc mniej więcej wiem jak je czytać. Reszta w sygnaturce
Powyższy post wyraża jedynie opinię autora w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niemu w dniu jutrzejszym, ani każdym innym następującym po tym terminie. Autor zastrzega sobie prawo zmiany poglądów.