Wyroby domowe

Piszcie o wszystkim nie związanym z Niewiadówkami i karawaningiem
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark

Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.

Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).

Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: robert » środa, 18 lut 2015, 11:16

reflexes pisze:
Jasne.. na bloku operacyjnym ;)

No ale przecież nie spędzasz tam całego życia, a chcąc nie chcąc masz już spore doświadczenie w krojeniu :lol:


Na szczęście całego nie.
Ale jego znaczną część... niestety
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » środa, 18 lut 2015, 12:18

Robert ma przynajmniej dostęp do przebadanego mięsa;)...Sorki wiem że to okropne ale nie mogłem się powstrzymać.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » środa, 18 lut 2015, 12:23

Głównie do podrobów :lol:

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: robert » środa, 18 lut 2015, 12:32

reflexes pisze:Głównie do podrobów


vvarrior pisze:Robert ma przynajmniej dostęp do przebadanego mięsa;)...Sorki wiem że to okropne ale nie mogłem się powstrzymać.



Wróćmy już może do właściwego tematu....
Bo jeszcze się okaże, że niektórym należy zmienić nicka na Hannibal Lecture .... czy jakoś tak :)
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » środa, 18 lut 2015, 12:38

Hannibal Lecture

Hannibal Lecter, w dodatku DOKTOR :twisted:

P.S. Jeden z moich ulubionych filmów to właśnie Milczenie Owiec :shh:

Awatar użytkownika
DIZZY
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2019
Rejestracja: sobota, 30 sie 2014, 10:40
Lokalizacja: PL

Re: Wyroby domowe.

Postautor: DIZZY » czwartek, 19 lut 2015, 13:34

Szynkowar nabyty, teraz czas na pierwsze próby gotowanej wędlinki, ale to dopiero w marcu, bo wyjeżdżam w góry.
Obrazek

N126 z 1988 r. "Budka Torci"
N126 z 1980 r.
N250 z 1990 r.


Kliknij proszę http://www.zbiorkanaburka.pl

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » czwartek, 19 lut 2015, 13:58

U mnie w lodówce znowu dwa pełne stoją i czekają na dzisiejsze gotowanie. Jedno to mielonka drobiowo wieprzowa delikatnie przyprawiona solą, pieprzem i majerankiem (przyzwyczajam żonę do coraz delikatniejszego jedzenia, bo po planowanej operacji pół roku ścisłej diety ją czeka), a drugie to kawał łopatki w zalewie (sól, pieprz, czosnek, kolendra, majeranek, gałka muszkatołowa). Wszystko wstawione wczoraj więc łopatka przeszła proces nastrzykiwania zalewą. Dzisiaj się to jeszcze powtórzę i do gara. W kuchni od wczoraj również wisi i suszy się schabik według przepisu już tutaj podawanego. Obrazek

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » czwartek, 19 lut 2015, 16:32

Ja dzisiaj próbowałem łopatki i muszę powiedzieć że wyszła al dente;) ale też nie wszędzie. Niektóre mięciutkie a inne trochę twardsze. Widać świnka ;) częściej na jednym boku spała. Co do smaków to też trochę mi jeszcze brakuje. Sam nie wiem czy soli czy czegoś innego. Ostatnio poszło naprawdę dużo czosnku i ostrej papryki a w wyrobie jakoś tego nie czuć. Inna sprawa że człowiek przyzwyczajony do sklepowych wyrobów taplanych w płynie wędzarnicznym i wzmacniaczach smaku ma trochę i sam smak skoszony. Ale cóż. Trzeba eksperymentować dalej.

P/s

Dizzy gratuluję zakupu i czekamy z niecierpliwością na efekty:)
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » czwartek, 19 lut 2015, 17:14

Bo wiekszość smaków niestety się wytapia i zostaje w tej galaretce. Ja wlaśnie parzę swoją łopatkę i potrzymam ja troche dlużej skoro piszesz, że twarda. Potrzymam tak do 75 stopni w środku. W między czasie doglądam swojej suszonki

reflexes z tapatalk
Załączniki
uploadfromtaptalk1424362440700.jpg
uploadfromtaptalk1424362454926.jpg

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » wtorek, 24 lut 2015, 03:12

Dzisiaj kolejny eksperyment szynkowarowy. Kompilacja różnych przepisów. Kupiłem ćwiartki kurczakowe-te z nogami. Wyszło ok 2.4 kg ale dwie odłożyłem na obiadek. Okroiłem mięso i pokroiłem w kosteczkę. Kości do zamrażarki a część na zupkę. Do tego część skórek postanowiłem sparzyć w małym garnuszku i odlać pływający tłuszcz i przemielić. Zrobiłem tak bo jak pisałem wcześniej trochę w moich wyrobach jest za mało zdecydowanego smaku
a że nośnikiem smaku jest tłuszcz a więc dlatego połączyłem część skórek z mięsem. Do tego przyprawy. Ostra papryka, pieprz ziołowy, kilka ząbków czosnku (potraktowanego praską), zmłotkowane ziele angielskie. Dodałem też coś co pojawia się w przepisach a ja nie wiem po co. Dwie łyżeczki cuku pudru. Do tego dwie soli kuchennej i 2 łyżeczki żelatyny oraz też pierwszy raz 1/3 szklanki wody. Może przez to wyrób będzie mniej zwarty. Całość zapakowana i ubita w szynkowarze dostała wyrok odsiadki 24h w lodówce. Z innej beki dzisiaj spotkaliśmy się z Globusami( dzięki za miłe spotkanie) i wiadomo o czym gadka... wyjazdy i żarcie na nich i przyszło mi do głowy sprawdzenie czy wystawienie szynkowara w upalny dzień w pełne słońce pozwoli zastąpić grzanie go w wodzie? W sumie ważne żeby środek wkładu ogrzał się powyżej 65'C. A co u Was?
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » wtorek, 24 lut 2015, 07:40

A u nas po staremu :D . Na razie konsumuję to co uwarzyłem ostatnio i nawet myślałem rano, że muszę Ci napisać, że tą temperaturę to robisz trochę za niską. Ja ostatnio grzałem do około 80 st. C w środku mięcha i łopatka wyszła prawie idealna. Poza tym temat jakoś nie dawał mi spokoju, pogrzebałem w necie i się potwierdziło http://nowosci.gastrona.pl/art/article_3132.php . Pogrzej trochę dłużej te swoje szyneczki to i będą mięciutkie i pewniejsze. Dzisiaj też będę coś nastawiał, bo w piątek miałem imprezę i zeżarli sporą część tego co zrobiłem :lol: Poza tym u mnie nadal schnie i dojrzewa schabik w skarpecie. Jak widać po rozciągnięciu damskiej części garderoby za niedługo będzie zdatna do spożycia :D . Myślę, że pod sobotnią wódeczkę, która mi się szykuje, będzie w sam raz.
Załączniki
Bez tytułu.jpg

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » wtorek, 24 lut 2015, 18:40

Nie no od 65'C zaczyna się zcinać białko i zaczynają ginąć w mięsie żyjące potwory, choć ja z chęcią bym jadł na surowo:D. Ale obniżałem ostatnio temperaturę bo 2h w 85'C jak według uniwersalnego przepisu było za dużo jak na świnkę, wyszło smaczne ale zbyt kruche jak na wyrób parzony. Dzisiaj dojadę do temperatury "drobiowej" i zobaczymy jaki będzie efekt.... ale dopiero jutro:(.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
vvarrior
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 1611
Rejestracja: środa, 8 sie 2012, 00:27
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: vvarrior » środa, 25 lut 2015, 12:43

Nie żebym wrzucał i robił fotki każdego obiadu ale dzisiaj śniadanko z padlinką wg. wcześniejszego przepisu z zachowaniem sugestii temperatur od Tomka.
Obrazek
Po dodaniu trochę wody, przemielonych skórek, więcej soli (dwie łyżeczki na cały wsad) to jest to. Mięsko wyszło już nie tak zbite a dzięki lekkiemu tłuszczykowi smak naprawdę się wzmocnił. No i ten cukier...tylko po co?
Temperaturę łatwiej jest uzyskać i kontrolować po wstawieniu do większego gara. Jeszcze jedna uwga. Jeśli ktoś wstawia szynkowar do garnka ze stali nierdzewnej to przynajmniej w moich niestety zostaje ślad na dnie. Muszę zaopatrzyć się podkładkę do gotowania weków na dno gara i będzie dobrze.
LandRover II Td5 + N132
RemontN132t
RemontN126e

Awatar użytkownika
robert
Administrator
Administrator
Posty: 2982
Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wyroby domowe.

Postautor: robert » środa, 25 lut 2015, 12:50

Mniam.... ślinka cieknie.
Robert
Brak pasji jest pewnym rodzajem kalectwa
502 43 46 44
Wątek remontowy

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Wyroby domowe.

Postautor: reflexes » środa, 25 lut 2015, 13:14

Wyszło piękni, książkowo. Ja dzisiaj nastawiam karkóweczkę i jakieś mix mielony, bo za każdym razem zostaje mi garść mięcha, która się nie mieści do szynkowara. Będzie z tego nie wiadomo co ale zawsze to lepsze niż sklepowy zmielony pies z budą i łańcuchem :lol:


Wróć do „Na każdy temat”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 21 gości