Sens zakupu NIewiadówki

[ipy]

Witajcie. Zamierzam wkroczyć w świat karawaningu- na razie zamontowałem w aucie hak holowniczy i powoli przeglądam oferty sprzedaży przyczep.

Zamierzam kupić małą przyczepkę, DMC do 750 i po swojemu ją przebudować (wydzielić mini łazieneczkę i zbudować łóżko piętrowe).

Sądziłem że Niewiadówki, jako sprzęt uznawany za niedrogi, będą znacznie tańsze od zachodnich przyczep.

Tymczasem, widzę ogłoszenia, gdzie 126E jest oferowane za niemal 4000pln- golas, bez amortyzacji, hamulca najazdowego, lodówki czy ogrzewania. Podobne ceny mają przyczepy zachodnie- ale mające wszystkie te elementy.

Czy ma sens zakup NIewiadówki, remont totalny rozpoczynając od zdarcia tapicerek i wymiany zawieszenia za pieniądze, które łącznie przewyższą zakup i podstawowy remont przyczepy zachodniej?

Widziałem remonty przyczep zachodnich, z wymianą drewnianego szkieletu- więc argument o ich nienaprawialności do mnie nie trafia.

Czy Waszym zdaniem skorupa z tworzywa sztucznego i legenda polskiej marki uzasadnia wyższą cenę? Będąc na moim miejscu, wydalibyście te same 4000pln na przyczepę zachodnią, czy Niewiadówkę?

Pozdrawiam

[cyran'o]

No cóż zachodnich przyczep za darmo też nie rozdają.Za pieniądze o których wspominasz to szału nie będzie.A oferta którą przytoczyłeś jest jak dla mnie kosmiczna, widocznie właściciel bardzo się do niej przywiązał i nie chce się rozstać.Trzeba to uszanować

[ipy]

Toteż nie zamierzam odkupować od właściciela jego cennego skarbu... Ale ogólnie jestem zawiedziony, ponieważ w pułapie do 2000pln zdarzają się 126A/B/C/D/E lepione tak na oko gliną, z popękanymi oknami, skorodowanymi ramami, albo całkiem zmienione w kurnik, często bez dokumentacji i z zabawnym dopiskiem: OKAZJA

[vvarrior]

Witaj. My kupiliśmy za 1200 i była do jazdy. Siłą rzeczy doinwestowaliśmy ją trochę i teraz może te 4000 jest warta. Mamy ogrzewanie, solara, lodówkę i zabudowany kibelek. Brak jeszcze mini prysznica ale myślimy i o tym. Tak więc jeśli chcesz i tak robić zabudowę po swojemu to szukaj skorupy na ramie z ocynkiem i najazdem. A ta na pewno 4000 nie kosztuje. Pozdrawiamy i życzymy udanych łowów.

[globens]

ja tez szukam caly czas ale raczej n126n i trzeba zaplacic okolo 4 tys zeby mozna bylo jechac na wypoczynek,i sam nie wiem czy kupic taka czy jakąs zachodnia za 5,-6 tys juz z ogrzewaniem i ładniejsza na pierwszy rzut oka, no własnie bo po jakims czasie sie okaże co jest warta,

w jeden dzien patrze na niewiadki a w drugi na sandwicze i sam nie wiem,pomóżcie

[chris_666]

ja tez szukam caly czas ale raczej n126n i trzeba zaplacic okolo 4 tys zeby mozna bylo jechac na wypoczynek,i sam nie wiem czy kupic taka czy jakąs zachodnia za 5,-6 tys juz z ogrzewaniem i ładniejsza na pierwszy żut oka, no własnie bo po jakims czasie sie okaze co jest warta,

w jeden dzien patrze na niewiadki a w drugi na sandwicze i sam nie wiem,pomóżcie

sam mam taki dylemat - niby sprzedaję swoją , ale nie jestem przekonany do słuszności tego ruchu

plus masz taki że wszystko jest tanie do niej, jest od ręki do kupienia, buda nieprzemakalna i niezniszczalna , łatwo przerobisz i przebudujesz

minusem są tylko dwa rozmiary (bo 132 jest bez sensu IMO) i ciężar laminatu - sandwich jest lżejszy

ale zachodniego nie kupisz nic sensownego poniżej 10 tysi - ruiny totalne do remontu , który nie jest taki fajny jak w laminacie - 15-18 to minimum za coś co przypomina przyczepę do zdrowego życia i bezpiecznego poruszania się , a i tak nie są to perełki tylko towar do dopieszczenia , a remontu sandwicha bym nie chciał drugi raz powtarzać - kupa roboty i kupa kasy, robiłem z kolegą jeden remont - wyszło super , ale roboty było od groma i tak naprawdę nie widać tego było po skończonym remoncie

[chris_666]

Czy Waszym zdaniem skorupa z tworzywa sztucznego i legenda polskiej marki uzasadnia wyższą cenę? Będąc na moim miejscu, wydalibyście te same 4000pln na przyczepę zachodnią, czy Niewiadówkę?

za 4000 masz w miarę znośna niewiadówkę zdatną do używania i jako baza do przeróbek - kupisz i pojeździsz chwilę i zobaczysz co zmienić , co zostawić , co potrzebujesz itd - jak nie spodoba sie to sprzedasz za 4000

za te same 4000 masz sandwicza który sie składa z próchna i pleśni a jak dobrze pójdzie to jeszcze z utlenionej dziurawej blachy z której nic już nie zrobisz i kasę utopisz

mając 4 kpln bym brał kurnik z laminatu , mając 20 kpln bym szukał sandwicza chociaż chyba bym brał kurnik i 16 tysi przeznaczył na wakacje

[reflexes]

Stare Niewiadówki po remoncie są drogie, bo to prawie jak Rolls Royce, w większości ręczna robota .
A tak całkiem poważnie to tyle kosztują, bo tyle mniej więcej kosztuje doprowadzenie jej do stanu używalności. Ja kupiłem skorupę z meblami za 1600. Wsadziłem w nią tylko albo aż 2000 ale ja nie mam ani solarów, ani ogrzewania, o kilku tygodniach spędzonych na robocie nie wspomnę.
Co do zachodniej przyczepy za 4000 to nie liczyłbym na cokolwiek poza tym co napisał chris. Jeżeli nie wierzysz to wejdź na karawaning.pl i popytaj. Tam mają w tej kwestii większe doświadczenia. Z resztą sam tak kiedyś myślałem. Oglądałem ogłoszenia i myślałem, że za taką kasę kupię sobie super hiper zachodnią budę ze wszystkim i będzie super. Skończyło się na skorupie i bardzo się z tego cieszę.

[Slawol74]

Prawie każdy z nas włożył mniejszą lub większą kasę w remont . Nie wspomnę o pracy , ile potu a czasem i nerwów . Ale to normalne . Nie wiem ile z tych osób kupiło nasze cepki ze wzg na trwałość laminatu a ile na chęć posiadania czegoś kultowego , czegoś co kojarzy nam się z dzieciństwem . Ja np jestem w drugiej grupie .I fajnie jak gdzieś jestem na wyjeździe ktoś podchodzi i pyta czy może dzieciakowi pokazać jak jest w środku. Czasem opowie jakąś historię związaną z naszymi cepkami , powiem że nawet zbliża ludzi do siebie . I to jest fajne . A zachodnia hmmm jakby brak duszy dla mnie .

[marek]

Niewiadówke, to jak kiedyś Fiat 126p ,99% rzeczy możesz zrobić sam pod blokiem czy też w garażu, bez fachowców i specjalnych narzędzi, umiejętności.Tutaj liczy się zapał i serce. W zachodniej już nie jest tak kolorowa a kwota 4000 zł to przyczepa zachodnia 20 lat w której wielu rzeczy nie widać na pierwszy rzut oka. Niezależnie co kupisz wakacje z przyczepa są super

[reflexes]

a kwota 4000 zł to przyczepa zachodnia 20 lat

Optymista z Ciebie . Za taką kasę to raczej +-30.

[chris_666]

Co do zachodniej przyczepy za 4000 to nie liczyłbym na cokolwiek poza tym co napisał chris. Jeżeli nie wierzysz to wejdź na karawaning.pl i popytaj. Tam mają w tej kwestii większe doświadczenia. Z resztą sam tak kiedyś myślałem. Oglądałem ogłoszenia i myślałem, że za taką kasę kupię sobie super hiper zachodnią budę ze wszystkim i będzie super. Skończyło się na skorupie i bardzo się z tego cieszę.

ja szukam dla siebie czegoś sandwiczowego - narazie przejrzałem pół polski (osobiście oglądając przyczepki a nie gapiąc sie na zdjęcia) i widzę, że cokolwiek do kupienia sprzedaje się zanim zdążę podjechać i sensowne sztuki krąża w okolicach 20 kpln

[vvarrior]

Miałem kiedyś w użytkowaniu Wilka Safari CI 450. W środku pomimo wieku igła, z zewnątrz też. Bez zapachu. Miała tylko jeden mankament. Lekko odeszła listwa kedry od spodu. Chciałem ją dokręcić ale się nie udało bo nie było w co. Odgiołem lekko poszycie i zacząłem stukać żeby się trociny wysypały. Po pół godzinie przestałem bo sypały by się bez końca. Listwy nie było w co wkręcić. Takie wilki chodzą teraz po 4000pln. Ten akurat już stoi gdzieś na mazurach jako stacjonarna. Oczywiście że dało by się naprawić. Rozebrać poszycie i wymieniać szkieletu element po elemencie. Ale mnie przeraziło że nie było symptomów tego co się dzieje między ścianami. Poza tym Niewiadka była zawsze moim marzeniem ze względu na gabaryty, wagę, łatwość manewrowania i jednak trwałość laminatu. Jasne że w wilku było więcej miejsca. Można było stanąć na baczność a stojąc w kibelku grzywa nie wystawała przez dach. Ale moim zdaniem te same argumenty są właśnie za i przeciw. No i jeszcze jedno. Żadna przyczepka na kempingu nie ma własnej kategorii cenowej. Często dla Niewiadowki są niższe ceny. Jeśli jeździsz w lecie to i tak 90 procent czasu będziesz raczej spędzał w plenerze lub przedsionku lub u sąsiada z Niewiadki obok który będzie miał Fanklubową naklejkę;). Więc nie myśl o gabarytach a o praktyczności.

[Slawol74]

Zgadzam się z vvarriorem. Do pierwszego wyjazdu też myślałem ile to czasu spędzę w przyczepie . Ale po pierwszym tygodniowym wyjeździe stało się jasne że tylko spałem w niej a nawet czasem i nie , tylko gdzieś w przedsionku u kolegi .Nogi nie chciały nieść po nocy

[RAFALSKI]

Nie wiem ile z tych osób kupiło nasze cepki ze wzg na trwałość laminatu a ile na chęć posiadania czegoś kultowego , czegoś co kojarzy nam się z dzieciństwem . Ja np jestem w drugiej grupie .I fajnie jak gdzieś jestem na wyjeździe ktoś podchodzi i pyta czy może dzieciakowi pokazać jak jest w środku. Czasem opowie jakąś historię związaną z naszymi cepkami , powiem że nawet zbliża ludzi do siebie . I to jest fajne . A zachodnia hmmm jakby brak duszy dla mnie .

Dokładnie . Niewiadówkę kupiłem pod wpływem wspaniałych wspomnień z dzieciństwa, zamiłowania do staroci i wyobrażenia swojskich, klimatycznych wyjazdów. Chciałem coś rzadziej spotykanego, dlatego wybrałem N-127 mimo, że mój egzemplarz był dosyć drogi i być może przepłaciłem. Ale jak wiadomo "Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu" Zależy co kto lubi, ja nie jestem wybredny i Niewiadówka spełnia wszystkie moje oczekiwania.