Witamy wszystkich. Jesteśmy czteroosobową rodzinką- Anna  

 , Krzyś  

 , Maciuś  

  i Monia  

 . W ubiegłym roku dwa dni przed wyjazdem kupiliśmy N 126 z 1984 roku. po krótkich przygotowaniach ruszyliśmy nad morze do Stegny. W trakcie wakacji okazało się że "gotowa do jazdy" przyczepa nadaje się do gruntownego remontu. Po powrocie przyczepa wjechała do garażu i do tej pory z niego nie wyjechała- choć remont ma się ku końcowi. W związku z nieprzewidywalnym terminem końca remontu w tym roku planujemy wakacje gdzieś bliżej Łodzi - może nad jeziorem Sulejowskim. (jakby ktoś znał fajne pole nad wodą, żeby z dzieciakami nie trzeba było daleko chodzić to poprosimy o info.).  Krzysiowe zmagania z doprowadzaniem przyczepy do stanu używalnści w innym watku, jak tylko dokopiemy się do zdjęć sprzed  
