
Część stałych bywalców widziała mnie "na żywo", kilka spotkań w roli osoby towarzyszącej już za mną. Dzięki tegorocznej majówce (Karolus chylę czoła, była genialna), postanowiłam stać się bardziej aktywna niż bierna.
Pozdrawiam wszystkich znanych i nieznanych mi fanklubowiczów, licząc na to, że tych pierwszych będzie przybywać