i zastanawiam się co Wy tak kombinujecie.
Coś trzeba robić w te jesienne dni

. Kolega wrzucił temat to trzeba było go rozważyć. Niestety jeśli chodzi o grzanie gazem to wychodzi, że nic lepszego a przede wszystkim tańszego niż oryginalna Truma nie da się wymóżdżyć. Co do elektrycznego ogrzewania to możliwości jest sporo i tylko zostaje znaleźć coś dla siebie i pod względem wygody i kosztów.
kwestia priorytetów
Ja dojrzewam do innego, większego przedsionka (oryginalnego lub innego pasującego do n126n) i jak tylko kasa pozwoli to będzie priorytet na następny sezon.