Własnie dzisiaj wkładałem klin do okien stałych .Korzystając ze zdjęcia z remonty niewiadki klubowicza '"stankuten"" pozycja 15 w remontach zdjęcie z etapu 4 widzać orginalne ustrojstwo do wciskania klina w uszczelkę .wykonanie tego to kwestja 30 minut (oczywiście bez malowania itp

)Ogólnie wichajster przypomina miniaturowa narte z otworen 12 mm w zagięciu
Parę rzeczy mogę zasugerować
1. potrzebujesz płaskownik szeroki na 25 mm z wąskim możesz mieć problem z rozepchaniu uszczelki
2. gruby na 5 mm nie grubszy
3. płaskownik nie za krótki nie mniej nisz 25 cm żeby była dzwignia(mój ma 30 cm)
4. Od jednego końca odmierzasz 18-20 mm punktujesz rozwiercasz otwór 12mm ja rozwierciłem 13-ką bo nie miałem 12-ki i jest dobrze

5.Bierzesz fleksa i obcinasz naroża przy otworze starasz się nadać kształt szpica narty
6.Wsuwasz w imadło końcówkę z otworem ,otwór ma się schować zakręcasz i lekko zaginasz ,przesuwasz płaskownik lekko do góry na wysokość połowy otworu zakręcasz i lekko zaginasz ma powstać miniatura narty
7.Bierzesz pilnik ,papier ścierny i likwidujesz wszelkie ostre krawędzie w otworze na szpicu ( tego nie zrobiłem odpowiednio dokładnie i lekko skancerowałem na początku klina

)Będziesz potrzebował jeszcze Glitexu lub Ludwika na dobry poslizg Glitex(biała pasta do montażu rur kanalizacyjnych) jest o tyle lepszy że nie spływa długo nie wysycha Nie trzeba tego dużo tak lekko przejechac paluchem. I jak pewnie juz przeczytałeś na forum łączenie uszczelki na dole a klina na g€że .Masz nowe uszczelki czy stare?