 
 Szczerze to ja osobiście mam jakiś taki dziwny stan zaniepokojenia
 
  cóż osobiście uważam, że tych ludzi nie da się już uratować. Baa Nawet przy próbie pomocy jeszcze by stawiali opór. Za głęboko zakorzeniony reżim komunistyczny i uwielbienie dla pół Boga Kimma. Oni stanowią zagrożenie dla całej ziemi
  cóż osobiście uważam, że tych ludzi nie da się już uratować. Baa Nawet przy próbie pomocy jeszcze by stawiali opór. Za głęboko zakorzeniony reżim komunistyczny i uwielbienie dla pół Boga Kimma. Oni stanowią zagrożenie dla całej ziemi  psychopaci + atomówki to nie jest dobre połączenie. Może to co powiem jest brutalne ale najlepszym rozwiązaniem to 2-3 atomówki w Kr. północną i będzie spokój. Konwencjonalna wojna w ich przypadku nie ma prawa bytu - poza tym kto by wyżywił tyle milionów uchodźców i jeńców.
  psychopaci + atomówki to nie jest dobre połączenie. Może to co powiem jest brutalne ale najlepszym rozwiązaniem to 2-3 atomówki w Kr. północną i będzie spokój. Konwencjonalna wojna w ich przypadku nie ma prawa bytu - poza tym kto by wyżywił tyle milionów uchodźców i jeńców. .
 .Wodnik Szuwarek pisze:hmm dobry tematcóż osobiście uważam, że tych ludzi nie da się już uratować. Baa Nawet przy próbie pomocy jeszcze by stawiali opór. Za głęboko zakorzeniony reżim komunistyczny i uwielbienie dla pół Boga Kimma. Oni stanowią zagrożenie dla całej ziemi
psychopaci + atomówki to nie jest dobre połączenie. Może to co powiem jest brutalne ale najlepszym rozwiązaniem to 2-3 atomówki w Kr. północną i będzie spokój. Konwencjonalna wojna w ich przypadku nie ma prawa bytu - poza tym kto by wyżywił tyle milionów uchodźców i jeńców.
 
 
A może to jest tak, że wstyd im prosić o pomoc, a sami już nie dają rady wykarmić narodu to sprowokują wojnę
stico80 pisze:Szczerze to ja osobiście mam jakiś taki dziwny stan zaniepokojenia

 
 
stico80 pisze:Chris666 wiem, że zawsze mogę na Ciebie liczyć
 staram się jak mogę
  staram się jak mogę  
reflexes pisze:Media nakręciły, a teraz się okaże, że wczorajszą tragedię w Bostonie spowodował jakiś karłowaty Koreańczyk z północy żeby uczcić 101 rocznicę urodzin wielkiego przywódcy narodu i będzie powód żeby wjechać na nich siłą sprzymierzonych narodów walczących z terroryzmem. Coś mi się jednak wydaje, że USA ma chęć na ten teren. Zastanawiam się tylko dlaczego. Biznesu na tym nie da się zrobić żadnego, poza oczywiści wystrzelaniem zalegającej w magazynach amunicji.
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 20 gości