Witam wszystkich serdecznie
Cieszę się ,że podoba się kolegom moja i moich kolegów robota

.Buda p-pki
została w efekcie potraktowana jak auto i pomalowana "Renolakiem P "koloru
kości słoniowej.Przed tem została zmatowiona szlifierką oscylacyjną a małe ubytki
poszpachlwane szpachlówką uniwersalmą.Malowana pistoletem w hali.Ot i cała
tajemnica.Nie przeczę ,że tak dobrze się złożyło że pracuję w firmie gdzie jest
baza sprzętu i transportu i ja mam w niej "coś nie coś" do powiedenia.
Początkowa chciałem malować:"Nobiakrylakiem"- emalią akrylową poliuretanową na
metal i laminaty -do malowania jachtów,kajaków,desek windsurfingowych,oraz karoserii
samochodów.Jednak los inaczej sprawił i p-pka została tryśnięta renolakiem.
Czy nie ma zacieków to się dopiero okaże jak gotową wyjade na światło dzienne,
bo w hali jest trudno dokładnie obejżeć.Ano zobaczymy,teraz czas na etap - uzbrajanie.