"Przyczepy Niewiadów to nie stan posiadania, to stan umysłu. Bo jak inaczej wytłumaczyć, że jak człowiek wjeżdża na pole kempingowe i widzi zachodnie przyczepy za kupę kasy, luksusowe i nie czuje, że czas na zmiany". Marek
Halo Heniu, odbiór! Pojawiła się szansa, że jeszcze ta butelczyna, co ją wozisz tyle kilometrów, wkroczy do akcji, bo doszły mnie słuchy, że do Sandomierza jakieś dwie znajome Niewiadówki się zapisały
Postautor: Depeche » poniedziałek, 7 lis 2011, 21:48
Moja kochana zapiekanka tym razem zostaje w Łodzi, gonimy Szczepana landarą, bo on przyzwyczajony do "leksusów" Ale cieszę się, że będzie szansa się jeszcze spotkać.
w porównaniu z Twoją, moja to stacjonarka i to dosłownie bo od marca znowu będzie stała na budowie. Dla mnie będzie to najdłuższy sezon i aż się boję o tym myśleć