BIAŁA MEWA

[Depeche]

Jestem właśnie po 2 tygodniowym pobycie w Białej Mewie. Jak twierdzą stali bywalcy campingu, po raz pierwszy od kilkunastu lat - ale jednak - pojawiło się bardzo dużo kradzieży. Początek lipca to istny koszmar - skradzionych zostało kilkanaście rowerów. Kiedy ludzie zaczęli odprowadzać rowery na noc do przechowalni, zaczęły się kradzieże z przedsionków. Temat złożony, wiele wersji co do przyczyn - kiedy wyjeżdżaliśmy, wyglądało na to, że kierownictwo campingu podjęło jakieś kroki w celu wzmożenia nocnej ochrony.
Raz udało się ująć złodzieja, ale nie przełożyło się to niestety na brak kolejnych zdarzeń. Albo szajka jest większa, albo działają tam różne grupy.
Kumpel został tam jeszcze do czwartku, zobaczymy, co będzie.

[BIGL]

Bieda panie wraca do naszego kraju - już mamy powtórkę z końca lat 90 . Armia debili w dresach nie ma pracy, a żyć jakoś trzeba...

[c-kozi]

Kurcze a ja właśnie się tam w niedziele 31.07.2011r. wybieram, biore rowery i caly majdan jak w zeszlym roku.

[maniekjg]

tydzień temu wróciłem ,rzeczywiście mówiono o kradzierzach ale tylko w okolicy ogrodzenia /płot/ w centrum nie
Wprowadzono dodatkowo głupawe opaski na ręce -nowy kierownik działa
ps. jedyna uciązliwość to ciagłe braki pradu ,bo plaża w okolicy najwieksza Kołobrzeg mocne remonty dróg ale w porcie spory wybór rybki
flądra-5-7pln
łosoś-30 cała filet 40
dorsz filet 17 cała 11

[c-kozi]

No i jestem juz po pobycie w Białej Mewie. Jak w poprzednich latach jestem z niej zadowolony. Minusem jak i wszedzie w tym roku była oczywiście pogoda. W rozmowie z obsluga kempingu dowiedzialem sie ze faktycznie był problem z kradziezami ale zlapano gagatkow i juz ich nie ma. Sam kemping oczywiscie duży plus, wydaje mi sie ze powiekszyla sie ilość zabawek dla dzieci na placu zabaw no i gokarty z napedem wlasnych miesni się pojawily przy KOGUCIKU, reszta bez zmian. Oczywiscie z ciepłą wodą pod przysznicem było róznie ale dla mnie to tylko taki mały problem. W tym roku pojawil się pan ze znakomitym chlebem przy wiezdzie. Osobiscie polecam, przepyszne wypieki Zamieszczam kilka fotek z tegorocznego pobytu.

Wjazd i pan z pysznym pieczywem


plac zabaw


zaraz po deszczu, kilka namiotow plywalo (-:


moja zagroda

[Depeche]

O te zagrody to były w lipcu zadymy, ludzie się pultali, do komendanta zlotu skarżyli, że przez to inni nie mają gdzie przyczep postawić.

[c-kozi]

HE HE jestem 3 raz z rzedu w BIALEJ MEWIE i zawsze mialem zagrody i nikt mi uwagi nie zwrocił. Na tym polega urok bialej mewy. Fektem jest to ze nigdy tam nie bylem gdy byl zlot.
W regulaminie osrodka nie ma nic o zakazie robienia zagrod wiec ludzie robią.