Sierpniowy spocik podlasian (i nie tylko ;)

[BIGL]

Mamy jeszcze trochę czasu (wrzesień) i damy radę

[stef]

Za tydzień ma być ostatni gorący weekend. grzech nie skorzystać. ja kończę pracę w sobotę rano wiec pewnie około 10 ruszam w stronę Augustowa.
może ktoś się przyłączy??

[BIGL]

Idzie jesień a z nią wrzesień co koniec wakacji niesie - czy coś robimy , czy też odkałdamy sprawy na następne lata

[stef]

Wydaje mi się że trzeba odłożyć. Bo ciężko mi w taka pogodę z 1,5rocznym dzieciakiem jechać.
A za bardzo nie mam z kim go zostawić na cały weekend.

[BIGL]

Może aura sie trochę poprawi , ja właśnie dzisiaj zaklepałem 10 dni urlopu ale tez nie wiem czy będę miał czas. Szykuje mi się wyjazd do Belgii na szybki zarobek, a jak nie wypali to mieszkanie szykuję do sprzedaży i mam mase innych prac. Zmarła mi babcia tydzień temu to muszę się zająć jej gospodarstwem, nie wiem kiedy się obrobie z tym wszystkim... . No ale jak wszystko poskałdam i Belgia nie wypali to w ten weekend podpinam budę i lecę gdzieś na dziko- dzieciaki mają już dawno obiecane ognisko, a i my z Justyną musimy troszkę ochłonąć od natłoku emocji...

[stef]

No to masz co robić... u mnie okazało się że od 6 do 18 września mam zjazd w Krakowie i niestety - 2 tyg. wyjęte z życiorysu.
a na dziko to kiedy jedziesz i gdzie??

[BIGL]

Kurde , Belgijka znalazła inną brygadę tak że ja zostaje w PL. Z tego co wiem to mam wolne 2 weekendy - ten co będzie i następny - planuję wyjazd nad Siemianówkę (po sezonie więc powinno być OK), jak nie to zapewne (mniej dziko) Sirocco (prysznic, dzieci i te sprawy ). Jeden weekend do wyboru ze wskazaniem na ten pierwszy.

[szary11]

Ja niestety nie dołączę w tym roku... w listopadzie może dopiero się wybiorę nad siemianówkę na rybki. Mam nadzieję, że za rok po legalizacji związku czasu będzie więcej

[BIGL]

Ja niestety nie dołączę w tym roku... w listopadzie może dopiero się wybiorę nad siemianówkę na rybki. Mam nadzieję, że za rok po legalizacji związku czasu będzie więcej

Michał pisz że się żenisz albo że w niewole idziesz - słowo legalizacja na tym forum dla mnie kojarzy się tylko z butlami . Jak już nie macie czsu na wyjazdy itp. to może alternatywa w postaci - ogniska,grill-a czy spotkania knajpie .
Moja budka jak wszystko pójdzie zgodnie z planem cały przyszłoroczny sezon spędzi na budowie - oczywiście nie jako barak dla robotników, a le jako lokum mieszkalne inwestora (co by wszystko mieć na oku ), wyjazdy więc wykluczam .
Gdybyś Michale jechał jesienną porą na rybki (chociaż ja na razie nie łowię -to może se popływam ) i nie przeszkadzało by ci towarzysztwo takiego sceptyka jak ja - daj znać - w Borkach wspominałem że jestem chętny na jesienno-lekko zimowe klimaty.

[stef]

to może być fajny, ekstremalny weekend...u mnie ogrzewania gazowego nie ma co prawda tez nie łowię, ale spotkać się by nie zwadziło... u mnie budka w każdej chwili gotowa do wyjazdu.

[szary11]

No to dam znać kiedy będę miał jak już wyrwać się

Knajpka też dobry pomysł- szczególnie zimą kiedy budki będą praktycznie bezużyteczne.

Pozdro!

[tomandflo]

Kochani, nie wiele brakowało a pewnie nieprędko pojechalibyśmy gdziekolwiek. podczas mojej nieobecności w kraju, Florcia "pożyczyła" Maluszka i... (apel do wszystkich Panów; uważajmy na swoje pojazdy) , W uliczną lampę uderzyła wyobraźcie sobie. Potem tłumaczenie że nie było wspomagania na szczęście po długotrwałej rekonwalescencji i przeszczepie całego przodu Bobek powoli wraca do siebie. Tak więc z utęsknieniem czekamy na zlocik, a właściwie na spotkanie z Wami. Wiele ciepła na jesienne wieczory, pozdrawiamy Florka i Tomek

[BIGL]

Dobrze że wszystko OK sie skończyło - taki zestawik to trzeba już trzymać tylko pod pierzynką