6 etap – Wyklejanie kantówkami (również wcześniej zaimpregnowanymi Pokostem ) otworów okiennych. Przetestowałem przy tym 2 kleje montażowe (w tej samej cenie ok. 23zł za tubę) Tytan i Fix. O wiele lepszy jest TYTAN!!! Nie dość, że przeźroczysty to jeszcze szybciej wiąże, a to ma ogromne znaczenie!!! Potem przyszedł czas na podjęcie decyzji: „A co z sufitem?” Oczywiście znowu forum (Ups żona ma już dość jak nie przyczepa to komputer)

Po przemyśleniu (i przeczytaniu parędziesięciu

postów na Forum) – decyzja: 3 kantówki (2 cm grube) podklejone pod sufit klejem montażowym + opaski z włókna szklanego i żywica polimerowa z utwardzaczem, między to dam styropian 2cm a do kantówek płytę pilśniową w tym samym kolorze co płyty okienne. A oto częściowy efekty mojej pracy: (Na zdjęciu widać kantówki wokół okien, kantówki na suficie przyklejone klejem montażowym Tytan i dodatkowo opasane włóknem szklanym z żywicą poliestrową, pęknięcie sufitu (powstało wskutek ocierania szafy o sufit) również zalepione włóknem szlanym i żywicą poliestrową (fajny materiał naprawczy ale straszny do usunięcia z czegokolwiek co ma z nim styczność))


sufit z nowymi kantówkami oraz wspomniane pęknięcie

Wokół okien i na suficie nowe kantówki oraz pęknięcie efekt ocierania się o sufit szafy...