Mała aktualizacja. Zbyszek (tak został ochrzczony Fiacik) dostał dzisiaj nowe tablice i piękne lokalne rameczki.
Prace pomału dobiegają końca. Tzn. wszystko już wyprane, oświetlenie przerobione, półki porobione, graty przepakowane więc można za tydzień ruszać pełną parą na
Włocławek Ale żeby nie było tak różowo to okazało się, że Zbyczek wcale taki idealny nie jest.
Niestety w trakcie prac okazało się, że brakuje wierzchniej części okna dachowego nad alkową. Nie wiem czy zgubiliśmy czy nie było i nie zauważyłem ale trzeba było kupić i wymienić. Niestety po zamówieniu standardowego okienka 40x40 okazało się, że Zbyszek jest niepowtarzalny i ma okno 50x50. 40x40 poszło do zwrotu, a 50x50 okazało się na tyle nietypowe, że oferuje je tylko Fiamma i kosztuje 3 razy więcej niż 40x40
No trudno, kto zabroni biednemu bogato żyć. Poza tym naprawy a właściwie czyszczenia wymagają wszystkie rolety w oknach, bo przez lata nazbierało się w nich sporo syfu, który skutecznie utrudnia ich działanie. Wczoraj na warsztat poszła pierwsza i sukcesywnie będę odkręcał i czyścił i smarował kolejne.
To na ten moment tyle prac i przeróbek.