Kilka miesięcy temu wpadł do głowy pomysł posiadania przyczepy kempingowej, wybór był dość prosty, bo chciałem lekką, małą przyczepkę. I tak po jakimś czasie wertowania ogłoszeń trafiłem na egzemplarz N126B z 1978 roku. Przyczepę kupiłem w dość dobrym, oryginalnym stanie, ale wymagała paru koniecznych oraz tych wymyślonych przeze mnie poprawek.
Tak wyglądała w dniu zakupu:






No i tak niedługo po zakupie zacząłem mały remont. Na początek odkurzanie wszystkich schowków i półek:

Chciałem mieć toaletę, nie zawsze stoi się na kempingu, nie zawsze chce iść się w nocy, czy deszczu do toalet. Jako, że przyczepę traktuję jako dwuosobową mogłem pozwolić sobie na zmianę aranżacji wnętrza. Tutaj pierwsze przymiarki:






Z przyczepy całkowicie usunąłem stare instalacje 12V i 230V i zrobiłem je na nowo. Dodatkowo zamontowałem oświetlenie LED, lodówkę, ładowarki, ogrzewanie postojowe, telewizor.




