Ku przestrodze...
Regulamin forum
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
W dziale "na każdy temat" został utworzony wątek Hydepark
Hydepark czyli specjalny dział ub wątek występujący na forach internetowych, czatach i innych serwisach internetowych, pozwalający na wolną dyskusję nieograniczoną żadnym tematem przewodnim. Hydepark wziął swoją nazwę od Królewskiego Londyńskiego Parku o tej samej nazwie, który zawdzięcza swoje potoczne znaczenie - jako forum swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa - od Speakers' Corner, położonego w pobliżu Marble Arch, które jest tradycyjnym miejscem przemówień i debat.
Hydepark występujący na wielu forach internetowych (głównie specjalistycznych, poświęconych wąskiemu zagadnieniu), charakteryzuje się tym, iż nie jest ściśle moderowany. W miejscu tym zazwyczaj dopuszczone są wątki off-topic (czyli zagadnienia nie związane z profilem tematycznym forum).
Obowiązują zasady poprawnej pisowni (w tym bez wulgaryzmów) i zakaz obrażania osób, ich poglądów, opinii lub uczuć religijnych.
- robert
- Administrator
- Posty: 2982
- Rejestracja: poniedziałek, 24 maja 2010, 12:09
- Lokalizacja: Warszawa
Ku przestrodze...
Planujcie z rozsądkiem powroty.
Lepiej zatrzymać się na trasie, zdrzemnąć i odpocząć.
Straszna tragedia....
https://112katowice.eu/zdarzenia/tragiczny-wypadek-na-trasie-s1-w-mierzecicach
Lepiej zatrzymać się na trasie, zdrzemnąć i odpocząć.
Straszna tragedia....
https://112katowice.eu/zdarzenia/tragiczny-wypadek-na-trasie-s1-w-mierzecicach
Re: Ku przestrodze...
Przykra historia
. Przyczepę kupili kilka dni wcześniej, jeszcze w przeddzień tragedii wstawili na FB zdjęcia z Alexy
W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie


W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie

2021 rok 640 km i 7 nocek 
2022 rok 4890 km i 35 nocek
2023 rok 3450 km i 38 nocek
2024 rok 1150 km i 7 nocek

2022 rok 4890 km i 35 nocek

2023 rok 3450 km i 38 nocek

2024 rok 1150 km i 7 nocek

Re: Ku przestrodze...
tantalos pisze:Zestaw kempingowy był przyczyną karambolu?
Kierujący Fordem zjechał na przeciwległy pas.
2021 rok 640 km i 7 nocek 
2022 rok 4890 km i 35 nocek
2023 rok 3450 km i 38 nocek
2024 rok 1150 km i 7 nocek

2022 rok 4890 km i 35 nocek

2023 rok 3450 km i 38 nocek

2024 rok 1150 km i 7 nocek

- kooba
- Administrator
- Posty: 5825
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Ku przestrodze...
desperos pisze:W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie
W pierwszej chwili też tak myślałem bo pierwszy wyjazd z przyczepą etc. Ale z drugiej strony to wypadek był około 6 rano, a oni jechali z nad morza na Śląsk. To jest kawał drogi, a oni mieli 2 małych dzieci. To sprzyja decyzji jedziemy nocą. Chłop mógł po prostu zasnąć za kierownicą ze zmęczenia. Ja wiem, że w artykułach jest "stracił panowanie nad kierownicą", ale nie przywiązywał bym się zbytnio do tego zdania.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ku przestrodze...
Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...
Wielka tragedia...
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)

SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
Re: Ku przestrodze...
easy_rider pisze:Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...
Burstner Ventana 400 ts
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
N 126 NL
była - N 250
była NIEWIADÓW SKŁADANA ŁÓDŹ WĘDKARSKA TYP 10
Re: Ku przestrodze...
easy_rider pisze:Czy coś więcej ktoś może napisac o wężykowaniu przyczepy, ostatnio mi ktoś o tym powiedział ku przestrodze, bo byłem też nieświadomy o takich możliwych sytuacjach które mogą nas spotkać.
Wielka tragedia...
Kluczem do tematu jest złe rozmieszczenie mas w przyczepie i nacisk na hak. Wszystko co ciężkie powinno być mniej więcej na osi i to najlepiej jak najniżej czyli na podłodze. Zbytnie obciążenie tyłu powoduje to co na filmiku. Generalnie taka przyczepa nie zawsze musi wężykować, bo często potrzebny jest jeszcze jakiś inicjator. Wężykowanie może wyzwolić boczny wiatr, koleiny, gwałtowne ruchy kierownicą itp. Tak pokrótce można to opisać. Uczucie jest mało przyjemne i można się spocić. Teorie co do tego jak z niego wyjść są różne. Jedni twierdzą żeby zwalniać inni żeby mocno przyspieszyć gdy holownik na to pozwoli. Ja zwolniłem, ale delikatnie bez hamulca tylko puszczając gaz, udało się ale ile w tym mojej zasługi a ile szczęścia i przypadku to nie wiem.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
- kooba
- Administrator
- Posty: 5825
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
- Lokalizacja: Lublin
- Kontaktowanie:
Re: Ku przestrodze...
Nie tylko masy w przyczepie się liczą. Popatrzcie na ten filmik.
Re: Ku przestrodze...
Ja to opisałem ogólnikowo. Wiadomo że stosunek masy auto/przyczepa też ma kolosalne znaczenie. Ja miałem taka akcję z Chateau (DMC 1000 albo 1100, nie pamiętam już dokładnie) i Focusem MK1. Jak przesiadłem sie na Kijanke problem nie wystąpił ani razu. Ja miałem jeszcze razu pewnego taką ciekawą akcję jadąc Kijanką z Adrią a przede mną jechał tir z kłodami drewna. Za każdym razem gdy się do niego zbliżałem żeby wyprzedzić na autostradzie to buda zaczynała chodzić na boki. Próbowałem go wyprzedzić przez kilkadziesiąt km ale sie nie dało, bo miałem stracha, wyprzedziłem go dopiero gdy ktoś go przyblokował i gość mocno zwolnił. Generalnie wiry z tego nieregularnego ładunku były tak dziwne że przedstawiały mi przyczepę.
Fiat Burstner 535-2 2.8 idTD , wcześniej: Knaus Sport 400 LK , Adria Unica 5204 , Chateau Cantara 908 i N126n
-
- Fanklubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ku przestrodze...
Czyli dociążenie tylnej osi w holowniku też ma jakieś znaczenie.
Teraz np. jak ktoś ma wysoki holownik np. Transporter i zapiekankę na oponach 145/70 R14 (dyszel znaczaco jest wychylony od poziomu) to w takiej styuacji też balast może być niekorzystny dla prowadzenia zastawu.
Dobrze wiedzieć i dyskutować na te tematy i zdawać sobie sprawę z możliwości wystapienia takiego zdarzenia.
Teraz np. jak ktoś ma wysoki holownik np. Transporter i zapiekankę na oponach 145/70 R14 (dyszel znaczaco jest wychylony od poziomu) to w takiej styuacji też balast może być niekorzystny dla prowadzenia zastawu.
Dobrze wiedzieć i dyskutować na te tematy i zdawać sobie sprawę z możliwości wystapienia takiego zdarzenia.
---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)

SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
Re: Ku przestrodze...
Zapiekanka nie szarpnie t4. To ciężki holownik. Mam za sobą kilka tysięcy kilometrów zestawem t4 plus cięższa niż zapiekanka enka i nigdy nie doświadczyłem że to przyczepa prowadzi auto...
Grześ.
-
- Fanklubowicz
- Posty: 372
- Rejestracja: czwartek, 1 kwie 2021, 10:33
- Lokalizacja: Wodzisław Śląski
Re: Ku przestrodze...
grzesiex pisze:Zapiekanka nie szarpnie t4. To ciężki holownik. Mam za sobą kilka tysięcy kilometrów zestawem t4 plus cięższa niż zapiekanka enka i nigdy nie doświadczyłem że to przyczepa prowadzi auto...
Na razie przejechałem 250 km od miejsca zakupu i faktycznie, prowadzi się ten zestaw bardzo dobrze. Czuć bezpieczeństwo jazdy, tym bardziej że T4 jest dość wysoka i szeroka, dominacja znacząca

---------------------------------------
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)
SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
N126e 1986r.
T4 Atlantis 1999r.
W210 1998r.
Passat B5 2004r
Ogar 205 1988r. (dwubiegowy)

SEZON 2024 20 noclegów 4 wyjazdy 5040km
Re: Ku przestrodze...
kooba pisze:desperos pisze:W tym przypadku bardziej obstawiam wężykowanie przyczepy niż przemęczenie
W pierwszej chwili też tak myślałem bo pierwszy wyjazd z przyczepą etc. Ale z drugiej strony to wypadek był około 6 rano, a oni jechali z nad morza na Śląsk. To jest kawał drogi, a oni mieli 2 małych dzieci. To sprzyja decyzji jedziemy nocą. Chłop mógł po prostu zasnąć za kierownicą ze zmęczenia. Ja wiem, że w artykułach jest "stracił panowanie nad kierownicą", ale nie przywiązywał bym się zbytnio do tego zdania.
Jestem podobnego zdania. Nie wiem jakie chłopak miał wcześniej doświadczenia z ciąganiem przyczep, ale pierwsza dziewicza wyprawa po 600 km w każdą stronę, to ja bym chyba się jednak dobrze zastanowił. Tak lekko policzyłem, że wyjechali z Alexy ok. 21 i jechali longiem do 6 rano. Tj. 9 godzin w deszczu. Mając na haku miejscówkę na przekimanie się.
Straszna tragedia.
Adrian
SQ5AM
2020 rok - 2837 km i 36 nocek
2021 rok - 2942 km i 42 nocki
2022 rok - 3017 km i 51 nocek
2023 rok - sezon trwa
SQ5AM
2020 rok - 2837 km i 36 nocek
2021 rok - 2942 km i 42 nocki
2022 rok - 3017 km i 51 nocek
2023 rok - sezon trwa
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 10 gości