Nasze Holowniki

[BIGL]

Temat woda, ten co ma LPG zawsze powie że jest naj (no chyba że już sprzeda auto i kupi diesla lub benzynke ), a ten co ma ON lyb beznyne to tez powie że jego zasilanie jest najlepsze. Ja osobiście gdybym miał benzyne (do 2.0 poj.) i roczne przebiegi 10 - 20 tys. to bym w życiu LPG nie zamontował - przechodziłem juz wszystkie paliwa i zam ich + i - . Zakładanie instalacji gazowej przy spalaniu takim jak u Szarego nie ma żadnego uzasadnienia i racji bytu (no chyba że robi 100000km rocznie), przy normalnych przebiegach koszta dobrej sekwencji zwracały by się jakieś 10 lat (wliczając częstsze wizyty w serwisach i zakładająć stałą cene paliw), a do tego czasu mondziak już dawno powie pa pa.

[konrad]

Temat woda, ten co ma LPG zawsze powie że jest naj (no chyba że już sprzeda auto i kupi diesla lub benzynke ), a ten co ma ON lyb beznyne to tez powie że jego zasilanie jest najlepsze. Ja osobiście gdybym miał benzyne (do 2.0 poj.) i roczne przebiegi 10 - 20 tys. to bym w życiu LPG nie zamontował - przechodziłem juz wszystkie paliwa i zam ich + i - . Zakładanie instalacji gazowej przy spalaniu takim jak u Szarego nie ma żadnego uzasadnienia i racji bytu (no chyba że robi 100000km rocznie), przy normalnych przebiegach koszta dobrej sekwencji zwracały by się jakieś 10 lat (wliczając częstsze wizyty w serwisach i zakładająć stałą cene paliw), a do tego czasu mondziak już dawno powie pa pa.

jakie 10lat ? chyba przy przebiegu 3-4kkm/rok
owszem, przy przebiegu rzędu 10kkm/rok, już bym się zastanawiał

licząc koszty przy cenach ok 4zł za noPB i niecałe 2zł za LPG, instalacja za ok 3kzł (czyli dość niekorzystnie)
zwrot kosztów następuje w drugim roku użytkowania (przebieg ok 20kkm/rok)
u mnie przy 5latach, zysk powinien być na poziomie 8 000 zł 10 000zł - nie warto ?
przy dobrych wiatrach (cena noPB ok 4.7zł) będzie to ok 15tyś zł
dość fajny kalkulator jest tu http://www.gazeo.pl/kalkulator.php

przy prostych autach jest jeszcze lepiej (odchodzi koszt drogiej instalacji, serwisu)
mnie instalacja w astrze kosztowała ok 1kzł (doprowadzenie do porządku), serwisowałem sobie sam
licząc "na oko" po przejechaniu ok 100tyś km na gazie byłem ok 20tyś zł "do przodu"
praktycznie "zarobiłem" na auto które właśnie kupiłem, ew na fajną przyczepkę
jak pisałem wcześniej, nie wymieniałem częściej świec (co 50-60kkm) kabli (sprzedałem z oryginalnymi)
dochodził koszt droższego przeglądu - 50zł
oczywiście tankowanie co 250-300km jest uciążliwe (zwłaszcza jak trzeba czekać na obsł.), koło "wala" się w bagażniku ...
ale IMO warto
mnie ominęły jakiekolwiek problemy z silnikiem n/s używania lpg - nic nie było robione w silniku, żadna głowica, upg itp
auto zrobiło ponad 200kkm na samym gazie, stan licznika gdy sprzedałem 240kkm, gaz założony przy 30kkm

w nowym aucie zobaczymy jak będzie, obecnie mam spalanie ok 10L (cykl miejski/mieszany)
czyli ok 22zł na 100km, plus benzyna, liczmy 23zł
przy noPB było by to ok 8-9L, czyli ok 33zł - obecnie cena noPB jest bardzo niska, latem było 38zł
przy tak niekorzystnych cenach jest ok 10zł/100km, czyli na rok mam 2tys
co ok 15kkm trzeba zrobić przegląd instalacji - 150zł ...
w każdym razie kupiłem benzynę, pojeździłem trochę i poszedł "do gazu"
zawsze można przełączyć i zapomnieć o LPG

Czy ON jest naj ... IMO nie, po pierwsze znajdź auto które ma 5lat i mniej niż 100kkm z dieslem ?
po drugie eksploatacja nowego TD też jest uciążliwa - uważaj gdzie tankujesz, chłodź turbinę,
myśl czy przy -20'C zalałeś ON zimowy itd
a koszty serwisu są straszne ... o czym pisałem ...
mnie w sharanie (2000r. TDI 110KM) męczą wibracje, może coś w tym aucie jest nie tak,
ale po 400km odczuwam spory dyskomfort

Chciałem spróbować z dieslem, ale się nie udało
IMO diesla w miarę bezpiecznie można kupować nowego (ceny ),
albo starego prostego klekota

[BIGL]

No właśnie dlatego napisałem że wszystko zależy od rocznych przebiegów, pojemności silnika itp. Nie mówię że LPG to samo zło i nie odradzam ... Swoje tezy oparłem tylko i wyłącznie na własnych doświadczeniach (6 benzyniaków, 3 LPG i 3 diesle), ze wszystkimi autami zasilanymi gazem miałem problemy - nie mówię że były to jakieś poważne naprawy, ale denerwujące przypadłości. Dodam że były to auta z instalacją 1 i 2 generacji więc zapewne tu jest pies pogrzebany, Pamiętam za to jak zagazowałem swoje pierwsze auto , gaz kosztował wtedy mniej niż 1 zł - to były czasy...... Jestem pod ogromnym wrażeniem nowych sekwencyjnych instalacji - to naprawdę zdaje egzamin i tylko taka by mnie interesowała. NIe twierdzę że diesel jest najlepszy - wszystko ma swoje zalety i wady - ja estem zwolennikiem (raczej z przymusu ) starych diesli nie zaawansowanych technologisznie i nikt mnie nie przekona do CDI itp. - jeżeli miał bym kupować takie auto to tylko nowe. Przy moich przebiegach montaż instalacji nie ma sensu, ale gdzybym miał bezyniaka i więcej jeżdził to i pewnie LPG by się znalazło (oczywiście tylko sekwencja)..

[Paczek]

... http://www.gazeo.pl/kalkulator.php ...

Super sprawa - Własnie to było mi potrzebne by "nawracać" bezyniarzy na właściwą drogę.

Dzięki drogi Konradzie

Ps. nie raz widywałem CC lub Tico na gazie i też się ludziom opłaci .

[BIGL]

... http://www.gazeo.pl/kalkulator.php ...

Super sprawa - Własnie to było mi potrzebne by "nawracać" bezyniarzy na właściwą drogę.

Dzięki drogi Konradzie

Ps. nie raz widywałem CC lub Tico na gazie i też się ludziom opłaci .

Jasne, nie jesteście obiektywni - przy spalaniu 5-7 litrów benzyny LPG zostaje w tyle, a Tico czasami mieści się w 4L.

[konrad]

Ps. nie raz widywałem CC lub Tico na gazie i też się ludziom opłaci .

bo jak już było pisane ... wszystko zależy od przebiegów i czasu jaki mamy zamaiar pojeździć autem
ja np do vitary, mimo że pali 10L noPB nie zakładam gazu, bo w rok zrobimy może z 5kkm
a w dodatku żona jeździ nią 5km do pracy, więc zanim się przełączy na lpg, to już jest na miejscu
więc nie ma to sensu ...

co do sekwencji ... zobaczymy, ale to chyba analogicznie jak z dieslem - im prostszy był silnik i instalacja
to mniej było kłopotów
tak jak pisałem, mnie opel na jednopunkcie z instalacją IIgen nie sprawiał żadnych problemów
jak będzie sprawdzało się połączenie nowoczesnego silnika forda z nowoczesną sekwencją - zobaczymy
na razie zrobiłem niecałe 1000km i zaliczyłem jeden błąd silnika
podobno do pierwszej regulacji po 1000km jest to "normalne"

Jasne, nie jesteście obiektywni - przy spalaniu 5-7 litrów benzyny LPG zostaje w tyle, a Tico czasami mieści się w 4L.

tylko takie tico czy sc na lpg wychodzi taniej jak komunikacja zbiorowa
instalacja kosztuje tam z 1500zł ...serwis też jest tani
koszt 100km wychodzi 10zł (ja dzisiaj za busa trasa 20km, płacę 4zł)
sam zastanawiałem się nad kupnem takiego wozidła

[jedrek101]

Ps. nie raz widywałem CC lub Tico na gazie i też się ludziom opłaci .

ja widziałem malucha na gazie - ale jak to działało nie wiem....
mój elegant (126elx) palił 7 litrów benzyny w mieście,w trasie latem schodził do 5,5 l - czyli "ekonomiczny"
na co dzień jeżdżę wolnossącym dieslem więc znam jego zalety,wady zniknęły w zeszłym roku po wymianie świec żarowych i akumulatora
kupiłem auto zasilane lpg bo nie było podobnego w okolicy napędzanego ON, a poza tym nie dysponowałem za dużą ilością gotówki...
niestety tryb mojej pracy nie pozwala na wielotygodniowe poszukiwania auta,a co do zapasu to wywalam z kufra i kupuję pianę do awaryjnego "łatania" kapcia pozwala na przejechanie 200 km po aplikacji, takie rozwiązanie jest stosowane np: w mini cooperze
http://www.allegro.pl/item792296000_ato ... 500ml.html
http://www.allegro.pl/item795678151_now ... otors.html

[konrad]

ja widziałem malucha na gazie - ale jak to działało nie wiem....

z tego co wiem to robiło się spiralkę na rurach od wydechu
masa zabawy, ale wtedy nie było CC czy Tico

[BIGL]

a co do zapasu to wywalam z kufra i kupuję pianę do awaryjnego "łatania" kapcia pozwala na przejechanie 200 km po aplikacji, takie rozwiązanie jest stosowane np: w mini cooperze
http://www.allegro.pl/item792296000_ato ... 500ml.html
http://www.allegro.pl/item795678151_now ... otors.html

Bardziej bym polecał koło dojazdowe, jakoś specjalnie nie mogę się przekonać do takich specyfików. Można tym naprawić tylko małe uszkodzenia (gwoździe itp.),a przy większym zostajemy już tylko z 3 kołami. Kiedyś stosowałem taki specyfik przy kole naczepy megi (taki slik jak u Kubicy ) uszkodzenie było bardzo niewielkie i w zasadzie można było jeździć uzupełniając powietrze co 24 h, jako że rozmiar opony był raczej konkretny to zastosowałem 2 takie spraye o większej pojemności - traf chciał że zaraz po tym autem jeździł mój szef i biedak zapomniał kontrolować ciśnienia - po nocy opona odeszła od felgi . Jednym słowem szuwaks nie zadziałał wcale. Kolega kiedyś też zastosował to ustrojstwo i zniszczył oponę (nie rozłożyło się równomiernie i koło miało bicie). Na codzień do miasta można próbować , lecz w trasę to tylko z zapasem.

[piotr05]

mam ten specyfik w bagazniku i ciesze sie ze miałem zapas

najechałem na jakis kątownik zakonczony szpicem wbił sie w bok opony i rozerwał cały kord specyfik by nic nie pomógł atak załozyłem zapas i pojechałem dalej

[Paczek]

ja widziałem malucha na gazie - ale jak to działało nie wiem....

To bardzo proste- parownik jest podłączony do obegu olejowego - czyli to olej silnikowy podgrzewa parownik.
Tylko takie rozwiązanie jest homologowane przez stacje diagnostyczne

[Paczek]

Chyba najprostszym sposobem porównania opłacalności gazu, benzyny czy ropy będzie porównanie kosztów jazdy.

Niech każdy przedstawi ile kosztuje go np. 100 km jazdy.

Mój OPEL pali średnio ok 9 l/100 LPG - czyli 9 x 2,03 = 18,27

Proszę bardzo - kto da mniej

[petek]

Mój pali średnio 5 l/100 ON czyli 5 x 3,53 = 17,65 zł bez przyczepy oczywiście.

Z przyczepą 6,3-6,5 l/100 km

Uff, dałem mniej

[Jaro-Gosia]

Mam uno 1.4,na gazie zrobiłem około 140 tyś. km. Na gazie chodzi dużo lepiej, odzwyczaił się od benzyny. Na benzynie go odpalam, pojadę z 3 km i przełączam na gaz.
Pali mi w trasie 7.5-8.5l gazu ale z niewiadówką około 13l.
Po założeniu gazu instalacja zwróciła mi się po 3 miesiącach (1600 zł.) ale dojeżdżaliśmy samochodem do pracy. Przy obecnym eksploatowaniu samochodu to bym go nie zakładał, nie opłaca się, samochód jest używany można powiedzieć tylko w weekendy.

[szymon79]

Chyba najprostszym sposobem porównania opłacalności gazu, benzyny czy ropy będzie porównanie kosztów jazdy.

Niech każdy przedstawi ile kosztuje go np. 100 km jazdy.

takie porównywanie nic nam chyba nie da - ale chetnie poczytam o zużyciu paliwa w autach
nic chyba nie przebije tico z gazem pełne 6l/100km ( znajomy takim jeździ)

felicja 1.9d spaliła mi ostatnio 5.3l/100km ON z przyczepa potrafi 7l ON spalić
a VW multivan 2.5LPG spala 12-16l/100km - średnia z 9tys km wyszła 14.4 l/100km i wydaje mi sie że on jest ekonomiczny a to z tego wzgledu ze jadac nad morze zapakowałem 4 dorosłe osoby 2 dzieci mase bagaży i swoja n132 a spalanie wyszło 15l/100km