Jestem zdecydowanym wrogiem wszelkich patefonów, radiów czy telewizorów na wyjazdach.
Słuchamy szumu lasu, śpiewu ptaków, wąchamy kwiecie, patrzymy w niebo zamiast w telewizor.
Serio.
Przyczepa miała jednak przykręconą antenę(korona), cóż było robić?
Telewizor taki:
https://allegro.pl/oferta/telefunken-l2 ... witemShareNa 230v z jakąś małą przetwornicą, która przydaje się też do szybkiego ładowania telefonów.
Sporo różnych wejść, USB które działa spoko, czyta filmy i napisy i nawet można regulować ich wielkość.
Uchwyt kupiłem, ale nie przyszedł na czas i zrobiłem swój. Chyba zostanie na dłużej, jest całkiem spoko. Tv wieszam na tej otwartej półce, po prostu zahaczam za krawędź w czasie jazdy jest zabezpieczony na łóżku.
Może nie jest to potrzebne, ale w chłodny wieczór miło było obejrzeć fajny film w ciepłym łóżku. Naprawdę
![Smile :)](./images/smilies/icon_e_smile.gif)
Radio też już było, jakieś stare jeszcze na kasety, więc za całe 130 zeta kupiłem nowe, całkiem chińskie radio 1 Din z wyświetlaczem 4.2 cala, USB, wyjściem na kartę i tymi wszystkimi bajerami
https://allegro.pl/oferta/radio-1din-lc ... witemShareW planach montaż kamery przed przyczepą, takie oko saurona dla ubogich, nie zdążyłem tego zrobić przed urlopem.