Spot Zapora - Bory Tucholskie, 12-14.04.2019

[stachu_gda]

PS Rafał weź też w tym roku koniecznie wiatrówkę, była super atrakcja. Krzychu niech weźmie śpiewnik, to znowu z nim ryja powydzieram o 4 nad ranem

[krzysztof_cw]

Kurcze kurcze... Jak w zeszłym roku było z temperaturą w nocy? Bez prądu kiepsko to widzę, chyba że dużo kołder weźmiemy

[stachu_gda]

W zeszłym roku niektórzy to spali na dworze na ławeczce

[krzysztof_cw]

Ooo, spanie przy ognisku. To jest myśl!

[reflexes]

Krzychu! Nie pamiętam jakie były temperatury ale kilka postów wcześniej.

Kuuurde! Nie damy rady. Pierwszy wyjazd zaplanowany dopiero na majówkę, bo remont trza skończyć.

A samym autem nie dacie rady? Z tego co pamiętam to macie minikamperka w Doblo?
Dizzy w zeszłym roku przyjechała samym autem i w nim spała.

i z tego co się orientuję to żadnego Webasta w nim nie ma. Ciepły spiworek albo kołderka, termoforek itp i dacie radę. Marta się do Ciebie przytuli to będzie miała lepiej jak z trumą. Przyjemne z pożytecznym
Pamiętam, że Maciek CBB wspominał nie raz, że jak jeszcze nie miał trumy to wstawiał do przyczepy gorący garnek wody, który później przez kilka godzin oddaje ciepło.

[RAFALSKI]

Rafał weź też w tym roku koniecznie wiatrówkę, była super atrakcja. Krzychu niech weźmie śpiewnik

Nie pisałem o tym ale tak, wiatrówka będzie a może nawet dwie. No i śpiewnik też

Ooo, spanie przy ognisku. To jest myśl!

Po cichu liczyłem, że odezwiecie się w temacie Z tym spaniem na ławeczce przy ognichu to nie żart, mieliśmy takiego twardziela. W aucie z dobrym śpiworkiem lub nawet kołdrą nie powinniście zmarznąć, Dizzy nie narzekała.

wstawiał do przyczepy gorący garnek wody, który później przez kilka godzin oddaje ciepło.

To jest dobry pomysł, duży gar a nawet dwa w zapiekance powinny dać radę.

[krzysztof_cw]

Dobra, nie marudzę

Lista:
1. RAFALSKI & Krzycho62 (2)
2. reflexy (2+2+1)
3. stachu_gda (1)
4. Krzysztof_cw & Marta__kempingu (2)

To jest samowolka, nie konsultowałem tego z małżonką ale chyba nie powinna mieć nic przeciwko

EDIT:
Już po konsultacjach, jak wszystko dobrze pójdzie również będziemy w piątek do południa.

[DIZZY]

Lista:
1. RAFALSKI & Krzycho62 (2)
2. reflexy (2+2+1)
3. stachu_gda (1)
4. Krzysztof_cw & Marta__kempingu (2)
5. DIZZY

Poprawiłem listę.

[RAFALSKI]

Fajnie, że lista się powiększa

[naal]

Kusicie nas tym wyjazdem równo. Nam powoli zaczyna się klarować a co za tym idzie też myślimy nad przyjazdem i nawet z wolnym piątkiem.

Pytanie zasadnicze jak daleko stoimy od jeziora i czy jest szansa coś połowić?

[stachu_gda]

Nad rzeką/zalewem nie nad jeziorem. Przy samej wodzie.

[naal]

Jeszcze bym Cię Stachu poprosił o wstawienie przecinka bo średnio rozumiem

[krzysztof_cw]

Jeszcze bym Cię Stachu poprosił o wstawienie przecinka bo średnio rozumiem

Popłakałem się, już sobie wyobrażam Naala jak rozkminia przed monitorem.

Teren jest nad rzeką, zobacz na mapach.

[stachu_gda]

W sensie, to jest bardziej taki zalew na rzece niż jezioro, mimo że formalnie to chyba jest jezioro

Pole namiotowe jest nad samą wodą.

[RAFALSKI]

Pytanie zasadnicze jak daleko stoimy od jeziora i czy jest szansa coś połowić?

Marcin, rozważasz przyjazd a nie przeczytałeś pierwszego i najważniejszego postu w temacie? Pole jest nad samą wodą, połowisz sobie bez problemu.

i nawet z wolnym piątkiem.

I to mi się podoba Warto być już w piątek.