Ostatnio teściowa wspominała, że ich sąsiad kupił jakąś przyczepę ale, że się nie zna na tym kompletnie to więcej się nie dowiedziałem. Pojechaliśmy teraz do nich na Pomorze, na Święta. Zajeżdżam na podwórze, patrzę a u sąsiadów stoi ładna 132L 
Teraz taki mam widoczek z okna:Chodzi plota, że buda kosztowała dziesięć klocków
Czy to prawda, nie wiem bo jeszcze nie trafiłem na gościa. Robię podchody, kręcę się z petem po podwórku, z nadzieją, że wylezie z chałupy i go zagadam ale na razie nic z tego. Wrzucę mu chyba do skrzynki jakąś fanklubową ulotkę, drukniętą na szybko 
