Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Daty, miejsca i atrakcje zlotów, spotkań i wydarzeń karawaningowych
Awatar użytkownika
RAFALSKI
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 5549
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: RAFALSKI » piątek, 17 sie 2018, 12:48

reflexes pisze:jakby termin był dla Ciebie bardziej odpowiedni to nie musiałbym sam zjeść tego gara flaków

Ano widzisz, nie mylisz się :D Ale ostatniego słowa nie powiedziałem, się zobaczy w swoim czasie.

A teraz z innej beczki. Nie chcę wywoływać zbędnej dyskusji ani zaśmiecać wątku ale kurczę, dziwię się jak czytam, że daleko... No bez przesady, to nie jest spot w Palermo albo pod Paryżem tylko raptem kilka stówek do przejechania... Na dodatek to sama przyjemność, sam na sam z autem/zestawem, przewijające się krajobrazy, w tle ulubiona muzyka, kilka godzinek relaksu a na miejscu zimny browar - czego chcieć więcej? :) Jeszcze zrozumiałbym kogoś kto jeździ głównie po mieście a na wakacje lata do "egiptowa" ale Wy, caravaningowcy?

Awatar użytkownika
kooba
Administrator
Administrator
Posty: 5861
Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 10:00
Lokalizacja: Lublin
Kontaktowanie:

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: kooba » piątek, 17 sie 2018, 15:07

W tym wszystkim jest jeden i zawsze ten sam problem... czas.

Awatar użytkownika
RAFALSKI
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 5549
Rejestracja: czwartek, 15 lip 2010, 16:27

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: RAFALSKI » piątek, 17 sie 2018, 15:21

E, tam. Nie ma Cię w domu tak samo długo. Po prostu gdy na miejsce jest dalej, stosunek czasu trasy do czasu pobytu przesuwa się w stronę tego pierwszego ;)

Awatar użytkownika
krzysztof_cw
Moderator
Moderator
Posty: 1098
Rejestracja: środa, 12 paź 2016, 18:19
Lokalizacja: Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: krzysztof_cw » piątek, 17 sie 2018, 15:23

Jakby ktoś bardzo chciał jechać i wyjazd połączyć z Ciechocinkiem a nie chce zostawiać przyczepy na kempingu w Ciechocinku to mam do dyspozycji 2-3 miejsca na budy we Włocławku.
Chrysler Grand Voyager 3.3 + Chrysler Town&Country + Niewiadów N126e + Adria Adiva 502 UK :D

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: stachu_gda » niedziela, 26 sie 2018, 21:02

Lista, lista (kopiuj -> wklej)
1. reflexes (1 lub 2)
2. stachu_gda (1)
3. ...

Awatar użytkownika
krzysztof_cw
Moderator
Moderator
Posty: 1098
Rejestracja: środa, 12 paź 2016, 18:19
Lokalizacja: Włocławek
Kontaktowanie:

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: krzysztof_cw » poniedziałek, 27 sie 2018, 21:14

Lista, lista (kopiuj -> wklej)
1. reflexes (1 lub 2)
2. stachu_gda (1)
3. Krzysztof_cw (1)

Dyspensa jest ;)
Chrysler Grand Voyager 3.3 + Chrysler Town&Country + Niewiadów N126e + Adria Adiva 502 UK :D

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: reflexes » poniedziałek, 27 sie 2018, 21:31

Ooooo mamy pierwszych odważnych. Czekam na resztę ;) .

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 27 sie 2018, 22:05

RAFALSKI pisze:A teraz z innej beczki. Nie chcę wywoływać zbędnej dyskusji ani zaśmiecać wątku ale kurczę, dziwię się jak czytam, że daleko... No bez przesady, to nie jest spot w Palermo albo pod Paryżem tylko raptem kilka stówek do przejechania...


Rafał, a ja rozumiem tych którzy nie chcą na jeden weekend przez pół kraju popylać :( Wiesz, że ja sam bym sporo spotkań odpuścił, gdyby nie opcja szybkiego przejazdu na moto. Na szczęście wypady na moto z namiotem to dla mnie taka frajda, że nie narzekam. Trochę w offtopa pójdę, ale jak zaczynałem jeździć z budką, to wydawało mi się, że to sposób na szybkie i sprawne podróżowanie. Dzisiaj mam taki pogląd, że karawaning to faktycznie sport dla zamożnych - ale nie z powodu kupowania sprzętu za majątek, a z powodu potrzeby posiadania czasu na ten sposób podróżowania. Pomijając dalsze wyjazdy, to nawet patrząc weekendowo - u mnie część weekendów z przyczepą odpadła, bo pod pracą nie mam jak zostawić zestawu, a piątkowy powrót do domy z pracy i ogarnięcie się do wyjazdu to... godzina 18-19 na zegarku w momencie wyruszenia z domu :(

No, ale tak czy siak mam nadzieję, że frekwencja dopisze na spociku, jeśli będą jeszcze warunki na grzybobranie to planuję zabrać ze sobą suszarkę elektryczną.

Druga sprawa - wiem Rafał że będziesz miał ważniejsze sprawy na głowie w terminie spotu, ale może być Krzycha namówił żeby wyskoczył? On nie siedzi na forum to nie wiem na ile jest w temacie.

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: reflexes » wtorek, 28 sie 2018, 08:15

stachu_gda pisze:Rafał, a ja rozumiem tych którzy nie chcą na jeden weekend przez pół kraju popylać Wiesz, że ja sam bym sporo spotkań odpuścił, gdyby nie opcja szybkiego przejazdu na moto. Na szczęście wypady na moto z namiotem to dla mnie taka frajda, że nie narzekam. Trochę w offtopa pójdę, ale jak zaczynałem jeździć z budką, to wydawało mi się, że to sposób na szybkie i sprawne podróżowanie. D

Na weekend też kulam się w koło komina, bo nie widzę sensu jechać 200 - 300 a tym bardziej 400 km i marnować czas na siedzenie w aucie. Ale co innego zwykły weekendowy wypad, a co innego fajny spocik, zlocik czy impreza typu ostatniego Air Show. Wtedy warto się zmęczyć i poświecić trochę czasu.
stachu_gda pisze:Pomijając dalsze wyjazdy, to nawet patrząc weekendowo - u mnie część weekendów z przyczepą odpadła, bo pod pracą nie mam jak zostawić zestawu, a piątkowy powrót do domy z pracy i ogarnięcie się do wyjazdu to... godzina 18-19 na zegarku w momencie wyruszenia z domu

To się nazywa zła organizacja czasu i zasobów :P . Buda powinna być gotowa do wyjazdu zawsze. Szczególnie gdy tak jak Ty czy ja mamy je pod domem i wtedy nie marnujesz czasu na jej przygotowanie. Poza tym jak planujesz wyjazd na weekend do może warto budę przygotować, spakować i zaprowiantować już w środę czy czwartek, a w piątek po pracy szybko do domu, buda na hak i w trasę. My tak robimy i się sprawdza. Owszem, mamy stałe godziny pracy i blisko do niej więc nasz "czas operacyjny" to max godzina (powrót z pracy i szkoły, obiad, prysznic, spięcie zestawu i dopakowanie reszty gratów). Za to Ty masz rzut beretem na Kaszuby czy nad morze więc wyjazd o 18-19 to nie tragedia, bo wieczór można jeszcze spędzić w pięknych okolicznościach przyrody, a i w niedzielę siedzieć na maxa do wieczora, bo do domu blisko.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: stachu_gda » wtorek, 28 sie 2018, 08:28

reflexes pisze:To się nazywa zła organizacja czasu i zasobów :P . Buda powinna być gotowa do wyjazdu zawsze. Szczególnie gdy tak jak Ty czy ja mamy je pod domem i wtedy nie marnujesz czasu na jej przygotowanie. Poza tym jak planujesz wyjazd na weekend do może warto budę przygotować, spakować i zaprowiantować już w środę czy czwartek, a w piątek po pracy szybko do domu, buda na hak i w trasę. My tak robimy i się sprawdza. Owszem, mamy stałe godziny pracy i blisko do niej więc nasz "czas operacyjny" to max godzina (powrót z pracy i szkoły, obiad, prysznic, spięcie zestawu i dopakowanie reszty gratów). Za to Ty masz rzut beretem na Kaszuby czy nad morze więc wyjazd o 18-19 to nie tragedia, bo wieczór można jeszcze spędzić w pięknych okolicznościach przyrody, a i w niedzielę siedzieć na maxa do wieczora, bo do domu blisko.


Nie chodzi o czas pakowania budy, zapakowanie i zaprowiantowanie to u nas moment, tak samo jak przygotowanie budy w czwartek jest praktykowane. Niestety piątek to dzień, kiedy powrót z pracy zajmuje nam najwięcej czasu (korki), i tego nie przeskoczymy. Tym samym jeździmy blisko, tak jak piszesz na przykład nad morze. Bujanie się na kemping na Kaszubach to dla mnie też z kolei nie jest wielka atrakcja, bo ja mieszkam na Kaszubach ;)

Awatar użytkownika
reflexes
Przyjaciel
Przyjaciel
Posty: 11072
Rejestracja: czwartek, 10 sty 2013, 09:16

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: reflexes » wtorek, 28 sie 2018, 08:58

stachu_gda pisze:Bujanie się na kemping na Kaszubach to dla mnie też z kolei nie jest wielka atrakcja, bo ja mieszkam na Kaszubach ;)

Wiem gdzie mieszkasz. Dla mnie przyjemnością jest wyjazd z przyczepą do lasu czy nad jezioro. Miejsce w moim odczuciu jest mniej ważne. Też mam do najbliższego lasu, spacerkiem 15 minut ale wolę zapiąć budę i pojechać kawałek dalej też do lasu :lol: Poza tym musisz zacząć w piątki jeździć motórem do roboty to zdecydowanie szybciej wrócisz i będziesz mógł wyruszyć w trasę z przyczepą. :lol:

Awatar użytkownika
CornBlumenBlau
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 4425
Rejestracja: niedziela, 9 gru 2012, 16:44
Lokalizacja: Siradiensis

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: CornBlumenBlau » wtorek, 28 sie 2018, 19:32

Śledzę temat i byłbym na tak, ale mam wesele w rodzinie właśnie 27 października...
Niewiadówkodystansonoce
2016: 75 / 6892 km
2017: 85 / 6820 km
2018: 81 / 4651 km
2019: 67 / 4888 km
2020: 74 / 3670 km
2021: 75 / 3953 km
2022: 64 / 2978 km
2023: 54 / 6976 km
2024: 57 / 6121 km
2025: 23 / 1222 km

Archie
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 215
Rejestracja: środa, 21 cze 2017, 02:54

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: Archie » poniedziałek, 3 wrz 2018, 20:25

krzysztof_cw pisze:Lista, lista (kopiuj -> wklej)
1. reflexes (1 lub 2)
2. stachu_gda (1)
3. Krzysztof_cw (1)

Dyspensa jest ;)

Z Wami zawsze.
Całe wakacje miałem jakie miałem, ale muszę się z Wami zobaczyć.
Męskie spotkanie też mi się przyda ;)

Lista, lista (kopiuj -> wklej)
1. reflexes (1 lub 2)
2. stachu_gda (1)
3. Krzysztof_cw (1)
4. Archie (1)

Poprawiłem listę. reflexes
N126 1978r.
N126 1980r.
59 nocy / 12600km. 2018r.
51 nocy / 6900km. 2019r.
75 nocy / 60km. 2020r.

sookinsyn

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: sookinsyn » poniedziałek, 3 wrz 2018, 21:09

Bacznie obserwuję temat... Ale conajmniej dwa warunki muszą zostać u mnie spełnione, więc z dopisaniem się jeszcze poczekam.

Awatar użytkownika
stachu_gda
Fanklubowicz
Fanklubowicz
Posty: 2619
Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)

Re: Pierwsze Męskie Spotkanie Plenerowe

Postautor: stachu_gda » poniedziałek, 3 wrz 2018, 21:28

No Kuba... Jeśli Ty się wpiszesz, to zabierzesz argument wszystkim marudzącym, że za daleko ;)


Wróć do „Zloty, Spotkania i Wydarzenia Karawaningowe”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości