Moją przyczepkę znalazłem niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Z tego co mówili właściciele to stała w jednym miejscu o 1998r aż do 2017r. Właściciele chcieli się jej pozbyć ponieważ nie używali jej już sporo lat a płacili za nią OC. Więc kosztowała 100 zł

Niestety z braku czasu przestała u mnie około 2 miesięcy aż przyszła pora na remont.Z początku miałem ją oddać do firmy która miała się nią zająć lecz stwierdziłem że to co umiem zrobię sobie sam.
Podobno najlepiej planować wcześniej. Jakiś plan jest ale wszystko ciągnie się w czasie więc na spokojnie podchodzę do tematu.
- jestem na etapie szlifowania ścian w środku
- potem szlifowanie z zewnątrz
Mam nadzieje że do następnego sezonu zdążę

Niestety nie mam zdjęć jak wyglądał środek z meblami.