chris_666 pisze:reflexes pisze:DIZZY pisze:stachu_gda pisze:chris_666 pisze:Po paru latach mogę powiedzieć że największym błędem było sprzedanie kurnika, kasa w zasadzie żadna a kupić teraz ładną sztukę to wyczyn nie lada.
O to niech będzie przestrogą dla innych, którzy by chcieli zrezygnować z niewiadówki
Święte słowa
Z niewiadówki zrezygnowałem i nie żałuję ale z karawaningu nie zrezygnuję nigdy
Dobrze, że człowiek może zmieniać zdanie. Posiedzialem sobie znów w plastikowym kurniku. Jakoś nie widzę szansy na powrót do niewiadòwki, nawet dla dwóch osób to jakoś ubogo, braki wyposażenia i braki miejsca na doposażenie. Sentyment pozostaje ale chyba bez szans na powrót.
![]()
Wysłane z mojego Tapatalka
Problemem nie jest sama "buda" ważna rzecz to gdzie nią stoisz i z kim





Dzisiaj też powiem, że nawet mając najlepszą wędkę to nic w porównaniu z kijem z leszczyny jak się było młodym i z dziadkiem chodziło na ryby.
Jasne, że wszystko się zmienia. To co kiedyś było luksusem, dzisiaj jest normą i nawet bym powiedział, że wymaganym minimum




