Hamulec najazdowy
Hamulec najazdowy
Zlozylem hamulec najazdowy.Podczas skladania urodzily mi sie w glowie pewne pytania.
Czy niezbedna jest ta grubsza blaszka przykrecona do drugiej sruby naczepu,ktora dochodzi do tej dzwigienki podczas hamowania?Przeciez ona ogranicza prace hamulca najazdowego.Nie wiem,czy dobrze doczytalem,ale w oryg.niemieckich alko nie ma tej dzwigienki i blaszki,jest to patent niewiadowa,zeby nie bylo duplikatu....
Po drugie,czy ktos moglby mi wytlumaczyc mechanizm,ktory blokuje dzialanie hamulca najazdowego po przejechaniu na wstecznym biegu. Jak on funkcjonuje i po co? Jak to pozniej odblokowac,zeby bylo ok.albo jak to dezaktywowac?
No,to takie pytania dyletanta,ale bardzo otwartego i chlonnego wiedzy
Z gory dziekuje za odp.
Czy niezbedna jest ta grubsza blaszka przykrecona do drugiej sruby naczepu,ktora dochodzi do tej dzwigienki podczas hamowania?Przeciez ona ogranicza prace hamulca najazdowego.Nie wiem,czy dobrze doczytalem,ale w oryg.niemieckich alko nie ma tej dzwigienki i blaszki,jest to patent niewiadowa,zeby nie bylo duplikatu....
Po drugie,czy ktos moglby mi wytlumaczyc mechanizm,ktory blokuje dzialanie hamulca najazdowego po przejechaniu na wstecznym biegu. Jak on funkcjonuje i po co? Jak to pozniej odblokowac,zeby bylo ok.albo jak to dezaktywowac?
No,to takie pytania dyletanta,ale bardzo otwartego i chlonnego wiedzy
Z gory dziekuje za odp.
Ford Galaxy MK2
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
- TomekN126N
- Fanklubowicz
- Posty: 3846
- Rejestracja: środa, 13 cze 2012, 18:54
- Lokalizacja: Kędzierzyn-Koźle
Re: Hamulec najazdowy
Jeśli to ta zagięta blaszka przed dźwigienką ( o tę Ci chodzi ?), to właśnie przed cofaniem zapinasz/ opierasz na niej dźwigienkę, żeby... ograniczyć prace hamulca i móc cofnąć. Bo jak cofasz, to hak napiera na suwadło i włącza hamulec. Dezaktywuje się samo podczas ruszania do przodu.
Nocki/km
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
2023: 11/460
2022: 12/440
2021: 3/425
2020: 5/1040
2019: 3/420
2018: 30/4184
2017: 24/2850
2016: 12/2540
2015: 23/2530
2014: 15/950
2013: 16/2310
2012: 23/1665
N126N
Corolla kombi - służbówka
Octavia kombi 1.6 TDI
jawa175(59)
komar3(81)
komar sztywniak
Suzuki GSX750E(83)
Honda Hornet 900 (05)
- Fiacior75
- Fanklubowicz
- Posty: 1939
- Rejestracja: niedziela, 7 cze 2015, 22:02
- Lokalizacja: Ruda Śląska
Re: Hamulec najazdowy
Dokładnie jest tak jak pisze Tomek ,w nowszych najazdach zrobili ruchome szczęki w bębnach i już tej wajchy nie ma:)
Re: Hamulec najazdowy
TomekN126N pisze:Jeśli to ta zagięta blaszka przed dźwigienką ( o tę Ci chodzi ?), to właśnie przed cofaniem zapinasz/ opierasz na niej dźwigienkę, żeby... ograniczyć prace hamulca i móc cofnąć. Bo jak cofasz, to hak napiera na suwadło i włącza hamulec. Dezaktywuje się samo podczas ruszania do przodu.
Tak, o tę blaszkę No ale jak jadę do przodu i zaczynam hamować, to ta blaszka też zaczyna napierać na dźwigienkę i ogranicza pracę hamulca. Nie wiem, chyba tego nie widzę.....Chyba, że w złą stronę zamontowałem blaszkę....... ale i tak, jak mam zapiąć dźwigienkę o tę blaszkę, jak ona nie dochodzi do dźwigienki w "pozycji zero"? Chyba coś źle złożyłem, ale nie da się chyba tego tak złożyć, żeby ta blaszka dochodziła do dźwigienki w "pozycji zero", żeby można było ją o nią oprzeć. Zdjęcia niestety nie mam i nie zrobię do........24 czerwca
Ford Galaxy MK2
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Re: Hamulec najazdowy
Zielony pisze:jahoo, zobacz tutaj: viewtopic.php?p=115810#p115810
Dzięki, o to właśnie się rozchodzi. Chyba ostatnie pytanie : rozumiem, że ręcznie muszę dźwigienkę docisnąć do mieszka, żeby została w tej pozycji. Jak to zrobić, skoro tam jest sprężyna, która cały czas ją odbija odbija? przecież nie może to wyglądać tak, że jedna osoba dociska dźwigienkę, a kierowca delikatnie cofa, żeby o blaszkę zaskoczyła
Ford Galaxy MK2
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
- stachu_gda
- Fanklubowicz
- Posty: 2607
- Rejestracja: wtorek, 24 mar 2015, 08:12
- Lokalizacja: Przywidz (Pomorskie)
Re: Hamulec najazdowy
jahazo pisze:Zielony pisze:jahoo, zobacz tutaj: http://fanklub-niewiadowek.com/forum/vi ... 10#p115810
Dzięki, o to właśnie się rozchodzi. Chyba ostatnie pytanie : rozumiem, że ręcznie muszę dźwigienkę docisnąć do mieszka, żeby została w tej pozycji. Jak to zrobić, skoro tam jest sprężyna, która cały czas ją odbija odbija? przecież nie może to wyglądać tak, że jedna osoba dociska dźwigienkę, a kierowca delikatnie cofa, żeby o blaszkę zaskoczyła
Tę wajchę jak dociśniesz to wtedy lekko przesuwasz i ona trzyma (nie odbija), a potem sama odbije jak przestaniesz cofać. Czyli przy każdej korekcie musisz przesunąć ręcznie dźwigienkę.
Re: Hamulec najazdowy
No i jestem coraz blizej rozwiazania zagadki
Przy najblizszej okazji przetestuje dociskanie i lekkie przesuwanie......
Przy najblizszej okazji przetestuje dociskanie i lekkie przesuwanie......
Ford Galaxy MK2
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
-
- Posty: 262
- Rejestracja: niedziela, 5 lip 2015, 12:05
Re: Hamulec najazdowy
Ja tę blaszkę blokuję małym śrubokrętem podczas cofania. Aby co chwilę nie zapinać tego ponownie. Potem śrubokręt wyjmuję.
BTW - u mnie jest ten system na UN ale patrząc po układzie hamulca/szczęk (i jego działaniu) ma już on system samoczynnego niehamowania podczas cofania. Jest to 126N z 89.
BTW - u mnie jest ten system na UN ale patrząc po układzie hamulca/szczęk (i jego działaniu) ma już on system samoczynnego niehamowania podczas cofania. Jest to 126N z 89.
Re: Hamulec najazdowy
Robię tak samo, wciskam mały płaski śrubokręcik i to załatwia sprawę odskakiwania dźwigni.
Re: Hamulec najazdowy
Ta dźwignia o której piszecie jest niezbędna w momencie kiedy cofając, będzie się pokonywać jakąś nierówność, np. krawężnik, górkę itp. Podczas cofania "po równym" nie ma potrzeby jej używania/zaciągania/zapinania, hamulec nie zadziała bo ma automat cofania, czy jak to się tam nazywa.
Też miałem rozkmine po co to. Odpowiedz znalazłem bodajże w książce "Jeżdżę z przyczepą".
Też miałem rozkmine po co to. Odpowiedz znalazłem bodajże w książce "Jeżdżę z przyczepą".
Re: Hamulec najazdowy
Cenna informacja. Nie ma ryzyka zablokowania szczek/bebnow?
Ford Galaxy MK2
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Daewoo Lanos LPG
Niewiadów n132
Re: Hamulec najazdowy
Mnie to strasznie denerwuje, mowa o tej dźwigni.
Ostatnio jak musiałem pod bramką na A4 cofać a wiadomo ze na centymetry się podjeżdża to przyczepa stoi dęba drzwi nie otworze bo mam barierke i na sile pchać musialem aż linkę urwałem i poszło wyjechać.
Miałem wcześniej "zachodnie przyczepy" różne roczniki i tego badziewia nie było czyli normalne cofanie.
Rozważam wymiane najazdu na nowy alko bez zbędnej dźwigni, by po ludzku funkcjonować.
I teraz rodzi się pytanie czy będzie wszystko plug&play i czy działac bedzie hamulec do przodu?
Ostatnio jak musiałem pod bramką na A4 cofać a wiadomo ze na centymetry się podjeżdża to przyczepa stoi dęba drzwi nie otworze bo mam barierke i na sile pchać musialem aż linkę urwałem i poszło wyjechać.
Miałem wcześniej "zachodnie przyczepy" różne roczniki i tego badziewia nie było czyli normalne cofanie.
Rozważam wymiane najazdu na nowy alko bez zbędnej dźwigni, by po ludzku funkcjonować.
I teraz rodzi się pytanie czy będzie wszystko plug&play i czy działac bedzie hamulec do przodu?
Tak rodzinne jest u nas:
N126n + e61 535d
N126n + e46 touring 320d
N126n + A4 B7 Avant 2.0TDI
N126n + e61 535d
N126n + e46 touring 320d
N126n + A4 B7 Avant 2.0TDI
Re: Hamulec najazdowy
ttaber pisze:Ta dźwignia o której piszecie jest niezbędna w momencie kiedy cofając, będzie się pokonywać jakąś nierówność, np. krawężnik, górkę itp. Podczas cofania "po równym" nie ma potrzeby jej używania/zaciągania/zapinania, hamulec nie zadziała bo ma automat cofania, czy jak to się tam nazywa.
Też miałem rozkmine po co to. Odpowiedz znalazłem bodajże w książce "Jeżdżę z przyczepą".
Jak hamulce masz dobrze ustawione jak ja (na 3 ząbek ) koła jak zespawane są, to nigdy nie cofnie się bez blokady nawet na prostym- niestety.
Tak rodzinne jest u nas:
N126n + e61 535d
N126n + e46 touring 320d
N126n + A4 B7 Avant 2.0TDI
N126n + e61 535d
N126n + e46 touring 320d
N126n + A4 B7 Avant 2.0TDI
Re: Hamulec najazdowy
chiccoo pisze:Rozważam wymiane najazdu na nowy alko bez zbędnej dźwigni, by po ludzku funkcjonować.
I teraz rodzi się pytanie czy będzie wszystko plug&play i czy działac bedzie hamulec do przodu?
Jeśli wymienisz tylko najazd nic nie zyskasz. Tu chodzi o konstrukcję bębnów więc musiałbyś wymienić oś a najazd może zostać stary.
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 5 gości