1. RAFALSKI i znajomi (4)
2. z1c00 (2) + znajomi (2+1)
3. reflexes (2+2)
4. cyran'o (2)
5. Kasia i Mati (2+1) -znajomi z1c00 i Aga89
6. stachu_gda (2)
7. arturo1970 (2)
Co jest grane:
Jak co roku, postanowiliśmy spędzić weekend majowy na Mazurach a dokładniej w ośrodku "Stanica Wodna" w miejscowości Cierzpięty nad jeziorem Mokrym.
Tym razem nie jedziemy sami, na wyjazd umówiliśmy się z załogą z1c00 czyli z Piotrkiem i Agatą
Jakiegoś specjalnego planu nie ma, głównie zależy nam aby spędzić trochę czasu na świeżym powietrzu i odpocząć. Chodzi nam po głowie jazda na rowerze, pływanie kajakiem, spacery, grill/ognisko czyli zajęcia głównie w obrębie miejscówki, okolicznych lasów i jeziora. Na dalsze jeżdżenie i zwiedzanie okolicy wstępnie się nie nastawiamy bo znamy ten region ale jeśli przyjechałby ktoś chętny na dalsze wycieczki, prawdopodobnie dołączymy
>>>Mapa - lokalizacja<<<
Na miejscu chcemy się zjawić w sobotę, 29.04 i zostać ile da radę, może nawet do niedzieli, 7.05 ale to wyjdzie później.
Temat umieszczony w dziale "Plany kempingowe fanklubowiczów" zamiast w "Zloty, Spotkania i Wydarzenia Karawaningowe" dlatego, że nie jest to zorganizowany Spot FKN tylko luźna informacja o tym co i gdzie planujemy, zwyczajne zaproszenie na wspólny weekend. Nie biorę więc na siebie roli organizatora spotkania, atrakcji i czasu wolnego, nie będzie też gadżetów ani nie drukuję naklejek
Po prostu kto ma ochotę niech przyjeżdża, zapraszamy! Na pewno razem fajnie spędzimy czas więc piszcie w temacie albo zróbcie nam niespodziankę na miejscu Trochę o ośrodku i okolicy:
Napiszę tak z grubsza bo gdyby chcieć dokładniej, wyszłoby niezłe wypracowanie. Jeżdżę w te rejony ponad 20 lat, zaczynałem jako dzieciak ze "starymi" i tak mi zostało. Znamy tą okolicę, w ogóle Mazury dość dobrze i lubimy do tego stopnia, że tam się z Agą pobraliśmy, więc jak spotkamy się na kempingu, przy piwku chętnie podpowiemy co warto zobaczyć.
Cierzpięty to mała wioska położona w malowniczej części Mazur. Kilkadziesiąt domów na krzyż i wiejska sielanka. W okolicy piękne pola i las w którym znajduje się ośrodek turystyczny Stanica Wodna. Jest dość duży i wiekowy bo pamięta czasy głębokiego PRL-u, czyli jest klimat
Na terenie jest pole kempingowe gdzie można rozbić namiot lub ustawić przyczepę oraz kilkadziesiąt domków do wynajęcia. Jest pawilon sanitarny gdzie są prysznice (czynne na dwie tury - rano i popołudniu) i toalety, standard jest średni. W głównym budynku jest bar, świetlica z TV, stół do ping-ponga i piłkarzyki. Co do samego pola to teren jest zadrzewiony i w większości płaski, jest możliwość podłączenia przyczepy do prądu. Ośrodek ma duży pomost i ładny dostęp do jeziora, którego uroki można podziwiać z wypożyczonego kajaku lub łódki. Jest też możliwość wypożyczenia roweru. Ogólnie miejsce przeznaczone dla spokojnych turystów, huczni imprezowicze nie są mile widziani przez właścicielkę obiektu ani też z reguły nie są zadowoleni z pobytu, bo nie ma gdzie wyjść "poszaleć na miasto" Nocne, biesiadne życie ośrodka kręci się indywidualnie przy przyczepach albo wspólnie wokół sporej wiaty z paleniskiem na ognisko w której bez problemu mieści się kilkanaście osób. Bywa, że ktoś ma gitarę wtedy ognicho i śpiewy trwają do białego rana. Jeśli ktoś chciałby przyjechać bez przyczepy, może wynająć domek. Są to dość stare drewniane domki, bez łazienek, standard lat 80-tych z drobnymi, wymuszonymi przez upływający czas zmianami
Jak dla mnie robią robotę ale są to domki dla osób nie nawykłych do luksusów.Więcej informacji w tym ceny znajdziecie na stronie ośrodka, link wyżej. Można też z pytaniami zadzwonić do właścicielki, Pani Zofia to bardzo miła i kontaktowa osoba. Telefon 606 260 830.
Co do zaopatrzenia to w Cierzpiętach jest sezonowy sklep spożywczy, jakiś kilometr od ośrodka. Jeśli jest zamknięty, kolejny sklep jest dopiero we wsi Nawiady oddalonej o około 4,5 km. Jeszcze dalej, w miejscowości Piecki, około 9,5 km od ośrodka jest Biedronka. W barze na terenie ośrodka czasami można kupić chleb, swojski smalec albo szarlotkę własnego wypieku. Poza tym jest browar, fajki, lody, słodycze. Można też zamówić smażoną rybkę z frytkami czy zupkę, wszystko przygotowywane na świeżo. Ja tam chodzę na zupę pokrzywową, jeśli jest.
Piękne i duże Jezioro Mokre jest w sam raz dla tych, którzy nie przepadają za zgiełkiem na wodzie czy hałaśliwymi skuterami wodnymi. Objęte jest strefą ciszy i otoczone lasem, panuje spokój. Poza Stanicą Wodną, kilkunastoma pomostami i leśniczówką, jedyna cywilizacja w obrębie jeziora to leżąca przy południowych brzegach Mokrego niewielka miejscowość Zgon. Ciekawostką jest fakt, że w Zgonie urodził się kapitan sterowca "Hindenburg" który rozbił się w USA, w latach 30-tych. Na świecie a może i Wam, znane są ówczesne czarno-białe ujęcia płonącego, spadającego sterowca.
Nad Mokrym można odnieść wrażenie, że czas zatrzymał się dawno temu, zanim turyści opanowali Mazury. Kto lubi wędkować powinien być zadowolony, widziałem sporo ładnych okazów złowionych przez wędkarzy odwiedzających ośrodek. Dookoła jeziora wiedzie piękna ścieżka spacerowo-rowerowa, bardzo malownicza. Przez jezioro przebiega szlak kajakowy rzeki Krutynia, jeden z ciekawszych w kraju. Z ośrodka można popłynąć kajakiem na kilkugodzinną wycieczkę przez jezioro Mokre i dalej bardzo malowniczą rzeką aż do znanej kajakarzom miejscowości Krutyń, gdzie można zjeść smaczny obiadek i popłynąć z powrotem. Po wschodniej stronie jeziora Mokrego można odwiedzić fajne i ciekawe rezerwaty przyrody: Królewska Sosna, Zakręt oraz Rezerwat przyrody Krutynia. Okoliczne lasy są bardzo okazałe i poprzecinane wieloma ścieżkami, duktami tworzącymi raj dla spacerowiczów i rowerzystów. Lasy kryją także wiele niewielkich przedwojennych cmentarzy będących pamiątkami po ludności żyjącej niegdyś na tych terenach. Ci, którzy lubią szlajanie się po lesie i wypoczynek na łonie natury na brak atrakcji nie powinni narzekać.
Jeszcze kilka fotek z naszych wyjazdów, tak na zachętę.
Ośrodek:
W pobliżu:
My tam jesteśmy kilka razy w sezonie więc może dołączycie innym razem.
