akumulator czy prąd 220v
akumulator czy prąd 220v
Doradzcie czy warto kupic akumulator żelowy 100Ah do przyczepki(potrzebne jest oświetlenie w przyczepie, przedsionku,lodówka i telewizorek)oczywiście wszystko chodzi tylko czasowo,pytam czy ktos stosuje taką metode czy poprostu lepiej jest opłacić prąd?
jak wybierasz sie w odludne miejsce bez możności podpiecia prądu , wtedy jasna sprawa ze warto miec taki aku ( ja mam zwykły aku ) i tez fajnie trzymie, ale bedac na polu campingowym podłanczam sie do 230v, jest wygodniejsze i wtedy działa mi wszystko , bo niestety moja lodówka jest na 230v.
życie jak droga, kiedyś się kończy...
Wożenie akumulatora w przyczepie to dodatkowy balast. W mojej przyczepie mam podwójną instalację 12/230V. Podwójne oświetlenie, ogrzewanie 230V i gazowe, kuchenka 230V i gazowa. Na krótkich postojach używam 12V z podłączonego samochodu do oświetlenia i ewentualnie do radia. Na kempingach zawsze podłączam się do instalacji 230V i wszystko działa. Myślałem nad wstawieniem akumulatora do przyczepy, ale przy podłączonym samochodzie wiąże się z dodatkowym układem diodowym, aby przy uruchamianiu rozrusznika samochodu, nie spalić instalacji łączącej 12V.
Z pozdrowieniami.

Re: akumulator czy prąd 220v
Akumulator sprawdza się gdy jesteśmy w miejscu pozbawionym zasilania 230 V. W tym roku bylismy nad jez. Czarnym w lubelskim gdzie w celu naładowania aku kolega włączał po południu agregat na 3 godziny i wszyscy w około się doładowywali. Lodówki chodziły na gazie.
lepciak
Re:
marek pisze:akumulator mam ale małej pojemności i raczej służy do oświetlenia ( tu mam diody led ) na postojach. Mam taki 12V, 7 Ah
Sorry za "odgrzewanie starego kotleta" ale interesuje mnie jak masz rozwiązane ładowanie akumulatora żelowego z instalacji samochodu? Ponoć "żelki" powinno ładować się małym prądem (700mA) a alternator dostarcza dość sporego natężenia.
VW T4 Mixt
N-126N
N-250c
N-126N
N-250c
- rafał
- Fanklubowicz
- Posty: 297
- Rejestracja: niedziela, 15 mar 2009, 21:06
- Lokalizacja: Klęczany koło Nowego Sącza
Re: Re:
slimak pisze:marek pisze:akumulator mam ale małej pojemności i raczej służy do oświetlenia ( tu mam diody led ) na postojach. Mam taki 12V, 7 Ah
Sorry za "odgrzewanie starego kotleta" ale interesuje mnie jak masz rozwiązane ładowanie akumulatora żelowego z instalacji samochodu? Ponoć "żelki" powinno ładować się małym prądem (700mA) a alternator dostarcza dość sporego natężenia.
Dobry temat .Powiem tak : do ładowania akumulatorów żelowych stosuje się urządzenia ładujące z kontrolerami prądu ładowania i kontrolą napięcia , coś na wzór zasilacza UPS , lub prostego zasilacza buforowego .Bez urządzenia tego typu też naładujesz tylko prąd ładowania powinien być nawet niższy niż 1/10 pojemności w Twoim przypadku 7Ah 1/10 to 700mA ja takie akumulatorki ładowałem 500mA ale co godzinę musisz sprawdzać temperaturę i czy w środku nie ma tzw nadmiernego smażenia (taki odgłos z wewnątrz ) i kontroluj napięcie .Przeoczenie może ci rozsadzić akumulator bo jest on szczelny , może nie tyle rozsadzić co Ci go rozedmie na skutek wzrostu temperatury wewnątrz a co za tym idzie ciśnienia .Tak na marginesie ,w środku żelówka wygląda tak: nie są tam elektrody zanurzone w żelu na wygląd akumulatora samochodowego , tylko kratki są owinięte papierem nasączonym roztworem elektrolitu i tym nasączonym papierem są poprzekładane dodatkowo między te kratki z tą jeszcze różnicą że tych sekcji kratek przypadających na 2 Voltową sekcję jest 5 lub 6 .Skąd wiem - rozbierałem takie akumulatory na złom .I tak po krótce możesz tzw ręcznie ładować ale zmniejszonym prądem jakieś 1/12 lub 1/15 pojemności ale kontroluj temperaturę i odgłosy z wewnątrz a jeżeli masz czym to i również napięcie .Co doładowania podczas jazdy z alternatora musiałbyś dobrać odpowiedni rezystor oczywiście dość sporej mocy ,ale pamiętaj , że wraz ze zmianą obrotów parametry takiego prądu dopływającego do Twojego akumulatora w przyczepie się zmieniają , a żelówka jest dość wrażliwa na takie zmiany .
Szanuj szefa swego możesz mieć gorszego (uwaga mi się nie sprawdzło teraz mam dobrego szefa !!!!!! ) . Z wiekiem spada zapotrzebowanie na zysk a rośnie popyt na święty spokój . Jak się nie ma co się lubi to się z........a żeby to mieć .
Re: akumulator czy prąd 220v
Miałem okazję przez weekend uzywać akumulatora od mojej Jawy (12v) - mimo tego że to był stary aku i w dodatku ładowany 3 miesiące wcześniej , to znakomicie dawał radę (tylko oświetlenie). Myślę że do światła i pompki na weekendowe wypady w zupełności wystarczy. Jak będę miał okazję to przetestuję nowy i naładowany - zobaczymy jakie będą wyniki
. Aku taki zwykły http://allegro.pl/item1027678658_akumul ... v_5ah.html

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 19 gości